Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:17, 28 cze 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86786
Do góry
Urszulla napisał(a)
To wyczyn z konewkami.

Przekleństwem dla nas są te tunele foliowe spod których żar unosi się w górę i chmury na boki rozpędza. Wszędzie leje , a u nas jak pieprz sucho
Drzewa zaczynają łapać kolory jesieni, grujecznik żółknie , ambrowiec i brzozy też , perukowiec peruczki zasuszył w fazie pączków
floksy zaczynają kwitnąc , a astry jesienne stoją na starcie, aż strach pomyśleć jaki krótki będzie ten sezon
Żeby tak teraz było połowę tej wody co spadło wiosną......no ale pora deszczowa była, teraz pora sucha
Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:11, 28 cze 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86786
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
U nas przechodzi druga burza leje jak cholera.

Właśnie dlaczego Sylwia nie wykopiesz studni głębinowej na tym polu wyżej. Może już masz, ale piszesz o podlewaniu i konewkach. Przecież to się można zajechać takim podlewaniem. Nasadziłaś pięknych roślin i tak się męczysz z tym podlewaniem.

Sadź w tym roku drzewa sosny czarne lub zwykłe szybko rosną, nawet wierzby najwyżej wytniesz potem. Dadzą trochę cienia przecież masz tam patelnię wszystko odkryte.

Elu brzozy i sosny już dawno posadzone Od tych roślin zaczynaliśmy ogród, ale jeszcze wszystko malutkie jest...za male , żeby dać cienia, a przy tym wietrze to i cień niewiele daje
Studnię mamy w podwórku zwykłą i wężem woda do beczki w warzywniku , a stamtąd w konewki i heja. Pompa nam dalej w górę wody nie wypchnie. Nie da się u góry głębinówki kopać bo woda jest na poziomie rowu....czyli do źródła nie głębinowego musielibyśmy wieżowiec wykopać w głąb ziemi. U nas jest ogromna różnica wysokości w terenie
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 22:06, 28 cze 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Oluś, ale masz pięknie. Za psiunia trzymam kciuki.
Jeśli chodzą Ci jeszcze brzozy po głowie, to może takie złotko? Brzoza Schneverdingen Goldbrike . Kocham ją

Typografia ogrodu 16:32, 28 cze 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
anna_t napisał(a)

aaa no już znowu wszystko wiem brzozy w irdze...uhh..znowu pinterestowo polecisz!
i zdecydowałaś już jak obsadzisz ten kwadrat brzóz?
p.s. weź no ty już uaktualnij ten plan

Ok zamian one to zarosna... nie mam tam jak przekopać trawy wiec na razie szmata lezy by zgniła. A do irgi to jeszcze kawałek czasu
Chyba będzie klosownica z rozchodnikami i jezowkami w plamach.
Ale ten plan jest aktualny
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 16:05, 28 cze 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Makusia napisał(a)


Niby masz rację...tylko, że ja w drugiej połowy sierpnia urlop wreszcie mam w planach i kto mi będzie doglądał drzewek nowych? Jak padną pod moją obecność, to pretensje do siebie będę miała, a jak padną pod opieką sąsiada, to relacje diabli wzięli Niesmak pozostanie
Pomyślę nad tym, bo obawiam się, że do środy nie przygotuję terenu- mam tam sporo do przesadzania, a nie potrafię uchować długo roślin w donicach- podlewam je, a mimo wszystko mam wrażenie, że biednieją...


to poczekaj do września, będzie jeszcze pewniej.
Wiesz brzozy to pijoki, trochę czasu upłynie aż się przekorzenią w miejscu, w którym wsadzisz.
Ja tylko sygnalizuję, bo żeby nie było coś w stylu: "nie miała baba kłopotu to sobie kupiła 5 brzóz w środku lata"
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 16:01, 28 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
07_Rene napisał(a)


Mi do Twojego ogrody brzozy jakoś nie pasują...

No i to jest konkretna sugestia Dzięki za głos

Tofik zuch
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 16:00, 28 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
AnnaCh napisał(a)
Laski, jak już jedziecie po te brzozy, to może na jaką kawę się umówimy?


A Ty Brutusku, to do której pracujesz, co? Urwać się chcesz, tudzież zdezerterować?
Typografia ogrodu 15:22, 28 cze 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
nawigatorka napisał(a)
starszy zagajnik jest po prawej stronie traktu a młodszy po lewej. To wlasnie te brzozy z przyczepki, trawnik pod mimi być nie może bo kosic nie spoosob. W tle będą cisy jeśli przeżyją
To masz planik to te kropki na gorze po lewej stronie

aaa no już znowu wszystko wiem brzozy w irdze...uhh..znowu pinterestowo polecisz!
i zdecydowałaś już jak obsadzisz ten kwadrat brzóz?
p.s. weź no ty już uaktualnij ten plan
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 15:15, 28 cze 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Laski, jak już jedziecie po te brzozy, to może na jaką kawę się umówimy?
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 14:45, 28 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
anna_t napisał(a)
słuchaj dziewczyno kiedy jedziesz po brzozy? moze się tam jakoś spikniemy? raczej weekend czy w tyg tez bys mogła? ja mam środe wolną i dojrzewam do samodzielnej (tzn. bez M) wyprawy po nie ale chyba chciałabym Cię tam


Ale za tydzień środa? Czekaj, zerknę w mój kajet
Po południu? Mogłabym
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 14:42, 28 cze 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
słuchaj dziewczyno kiedy jedziesz po brzozy? moze się tam jakoś spikniemy? raczej weekend czy w tyg tez bys mogła? ja mam środe wolną i dojrzewam do samodzielnej (tzn. bez M) wyprawy po nie ale chyba chciałabym Cię tam
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 10:42, 28 cze 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
babka napisał(a)


Reniu czy powinnam drzewko jakoś uszczykiwać ?



Możesz uszczykiwać, ale nie musisz. Wówczas będzie gęściejsze, powstanie taki a`la bonzaj

Mi do Twojego ogrody brzozy jakoś nie pasują...

Trzymam kciuki za Tofika
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 23:10, 27 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Agania napisał(a)
Ja do róż na pewno wrócę i Giardinię zaproszę

Co do drzew i Pissardii fajna i brzozy Doorenbos też super

Fajny avatarek


Dziś Fairy zwraca na siebie uwagę









A Ty które drzewka byś wybrała na moim miejscu Agatko ? Brzozy mnie trochę śmieceniem zniechęcają.
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 08:39, 27 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Anbu- nie ma problema

Toszko- bardzo Ci dziękuję za spostrzeżenia i uwagi. Cieszy mnie, że tak myślisz, bo jeśli Ty tak mówisz, to jakoś mi raźniej
Żurawki podlewam mega obficie i mam nadzieję, że wstaną- dzielone ze dwa tygodnie temu żółte/limonkowe wyglądały bardzo podobnie i już się ładnie zbierają, ale rosną w cieniu.

O buksach myślisz w dwóch miejscach- koło włazu i koło tuj, czy w jednym miejscu między tujami, a włazem?

A jakie to są najwęższe tuje?


Kamcia- dziękuję za wsparcie duchowe Żywopłot któremu się mocno opierałam jeszcze w zeszłym roku, obecnie postrzegam jako must have

Kasia- mam nadzieję, że skorzystasz

Ewo, dziękuję również za wsparcie, ale myślę, że zupełnie śmiało mogłabyś doradzić i poradzić

Olga, u mnie koniczyny nie widzę, za to srylion "mini drzewek". Nie wiem, co to jest, wyrywa się dobrze, ale wygląda jak maniunie drzewko

Aniu no chyba faktycznie zdecyduję się na tuje- po stronie sąsiada na fragmencie też są tuje, więc jakoś się wpiszą w klimat Dużych nie kupię, bo jak myślę o koniecznych ogrodowych wydatkach na lipiec (choćby kora na okularową, brzozy wypadałoby kupić wreszcie i nie wiadomo ile kulek w końcu, jak doszły na okularową, a łącznie mam tylko 4 wolne), to już mnie na szaleństwo nie stać

Koło koszy (które zmieniły miejscówkę) nic nie dosadzałam- eM twierdzi, że urosły bardzo te z zeszłego roku, ja tam tego nie widzę. Pierwsze trzy są też jaśniejsze, reszta żywo-zielona. Zastanawiam się, czy ich czymś z żelazem nie potraktować, bo ich niczym nigdy nie wspomagałam.

Kasiu wada wzroku czasem pomaga Wiem z autopsji

Iwi, masz rację, że okularowa łatwo nie miała. Najgorzej było/jest właśnie z rodkami. Postanowiłam, że jeśli nie ruszą i nie wyprostują się (nie zdecydują, co dalej z nimi) do wiosny, to zainwestuję już w jakieś większe po prostu, bo 10 lat, to nie chce mi się czekać, zwłaszcza, że dwa już mam w plecy

Wykuszowej chyba nie ruszę w tym sezonie. To, co ewentualnie zrobię, to zamówię Pana od zrywania darni, żeby wytyczył mi kształt rabaty, przejechał glebogryzarką, a dalej to już tylko kartony i ścięta trawa. Róże i lawendę zostawię póki co na półce. Co ciekawe lawenda, mimo, że kupowana hurtowa w tym samym markecie, jest....różna. Jedne są fajne fioletowe, część natomiast na długich pędach, bardziej niebieska.
Musze też znaleźć jakieś dobre źródło buksów, bo klaruje mi się, że potrzebuję ich sporoooo....

Tuje od strony sąsiada posadzę faktycznie ciaśniej. Te na okularowej to nie zależało mi na szczelnym odgrodzeniu, bo sąsiad i tak ma żywopłot z ligustru (?) u siebie i nie o osłonięcie się chodziło, co o tło po prostu. Tutaj zależy mi jednak na szczelnym ekranie.
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 20:18, 26 cze 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Ja do róż na pewno wrócę i Giardinię zaproszę

Co do drzew i Pissardii fajna i brzozy Doorenbos też super

Fajny avatarek
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 17:25, 26 cze 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Na górnym pięterku skarpy posadziłam brakujące perovkie i stipy amazon mist oraz pony tail.
Brakuje już tylko brzozy

Chaos kontrolowany 12:49, 26 cze 2017


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
Do góry
Ma stronę (Zielony Punkt) - na pewno Madżenka ma do niej kontakt bo często u niej zamawia.
Ja mam wrażenie, że większe stipy lepiej zimują tzn. nie chodzi tyle o ich wiek, co o wielkość. Nie potrafię tego uzasadnić, ale u mnie tak jest. Dlatego staram się łączyć kilka małych siewek w jedną dużą.
I u mnie wcale nie ma jakoś szczególnie sucho, gdy podlewam brzozy i miskanty na tyle rabaty zawsze i jej się dostaje.
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 14:41, 25 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Katkak napisał(a)

Brzozy też kocham . Sama musisz podjąć decyzję .

liczę na doping z Waszej strony
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 23:49, 24 cze 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
babka napisał(a)
No i teraz patrzę na siakowej doorenbosy i znów kołomyję w głowie mam, śliczne są

Brzozy też kocham . Sama musisz podjąć decyzję .
Dwa ogrody 22:44, 23 cze 2017

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Małgosiu, aby nie zanudzić różami akant dla Ciebie, nie sposób wstawić fotek wszystkich bylin, które rosną w ogródku, a też przecież kwitną w czerwcu i dlatego ten czerwiec taki bogaty w kolory

Ania, wszelki duch Zanim dojrzałam Twój wpis, rozmawiałam z eMem, który rok mamy nowy ogród.. cztery lata, widać po brzozach, które były sadzone jako pierwsze drzewa wiosną w zaplanowanej jako tako zimą przestrzeni pod ogród, brzozy dorwane jako cienkie jak palec patyczki.. nie cackam się z nimi, nie mają nawadniania.. rosną razem z pierwszą różą
a w rogu, na samym dole kocimiętka od Ciebie podarowana na pierwszym spotkaniu u Bożenki.. kocimiętka rozmnożona po dziesięć razy..

nie wszędzie jest och jedyne wolne miejsce to przedogródek, na którym miałam nic nie sadzić, na razie przechowalnia nadwyżek, lawenda przesadzana w maju po ostrym cięciu ładnie się zagęściła, ale wysoka w tym roku nie będzie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies