Jolu,czymś trzeba do pionu się stawiać!
Jedni uwielbiają jedzenie, inni picie, a ja swoje życie.
Jak rano mrugam i widzę światłość, to już mnie kręci.
A potem, nie zbadane są ścieżki, chociaż każda dokądś prowadzi.
Dziś mnie tylko na spacer z psem, bo dobroci do przerobienia dużo, i na dodatek nie skończyłam.
Na jutro co nie pilne zostawiłam. A jutro? Najpierw pies, potem ogród, a potem się zobaczy!