Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród średniowieczny i nie tylko 18:51, 27 sie 2013


Dołączył: 05 lut 2011
Posty: 2338
Do góry
teraz bukszpanowe rabatki jeszcze nie skończone kancikowanie ale efekt już widać
Ogród średniowieczny i nie tylko 18:50, 27 sie 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
MarekW napisał(a)


Marek, co to za kropkowana piękność pod hortensją? Trudna w uprawie?
Ogród średniowieczny i nie tylko 18:45, 27 sie 2013


Dołączył: 05 lut 2011
Posty: 2338
Do góry
Dzisiaj było kancikowanie ale to jeszcze nie koniec, ciągle sporo do zrobienia. Dla tych co się boją to powie, że u mnie to pierwszy raz w tym sezonie a i tak nie ma wiele do zrobienia, więc polecam.
Najpierw niebieska rabata, tu nie było prawie nic do zrobienia tylko wyczyszczenie i przycięcie nożycami trawy

teraz kolejna rabata, nawet trawy nie przyciąłem tylko skosiłem kosiarką - nothing more
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:38, 27 sie 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Piekne. Tylko mi nie pisz, że te carexy ornithocośtam to te mikre wrocławskie, które Ci kupowałam....

Bukszpany ciąć zdecydowanie.... Ostatni dzwonek...


To właśnie te

Tak wyglądały po zimie....Jednym słowem okropnie Niektóre obciąłem do łysa....



Tak 11 maja po posadzeniu



A tak ostatnio



Zobaczę jak w tym roku przezimują.....Bo poleci na nie duuuużo śniegu z dachu.....
Ogród w budowie - nieustającej 18:38, 27 sie 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Zobaczyłam dzisiaj, że prawie równe dwa lata temu założyłam tutaj swój wątek - po wielu wahaniach, marudzeniu. Zrobiłam sobie z niego taki pamiętnik ogrodowy i nigdy nie pożałowałam, że go tu mam. Owocem mojego związku z Ogrodowiskiem jest wielu nowych przyjaciół(ek), z którymi łączę się w pasji i których nigdy bym nie poznała, gdyby nie ta strona i forum.
Dwa lata temu wpuszczałam Was do siebie uchylając okno, więc na drugą rocznicę nie obejdzie się bez okna firmowego. Ściskam Was.

[














Rododendronowy ogród II. 18:31, 27 sie 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
kasik napisał(a)
Witaj Bogdziu, cieszę się, że zdrówko już lepiej .... ja taka anonimowa na ogrodowisku... brak ogrodu, nie ma co pokazać ale bardzo cieszę się, że wracasz do formy, uwielbiam Twój ogród, Twoje ptaki, Twoje bajki... Pokazujesz to co lubię oglądać, dziękuję za to i DUŻO ZDRÓWKA ŻYCZĘ. Pozdrowienia serdeczne przesyłam


Kasiu jak miło słuchac Twoich słów. Jeśli ktoś anonimowy tak pisze to jest to cudowne. Dziekuję za te miłe słowa jednak z bajkami to już koniec tak samo jak z gifami. Będzie pewnie smutniej ale to nie ode mnie zależy. Bardzo Ci dziękuję za to ze się do mnie odezwałas. W podziękowaniu zostawiam Ci motylka.

Ogród w budowie - nieustającej 18:27, 27 sie 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Cd o brzoskwiniach dla Karoliny i zainteresowanych:

Tak krzaczasto rosną sobie dwa drzewa wyhodowane z pestek, mają ok. 2,5 m wysokości.



Ponieważ co roku drzewko jest mocno cięte, owoce tworzą się w zasięgu rąk i niewiele wyżej:



A powyżej są pędy młode, które wyrosły od wiosny tego roku, jest ich bardzo dużo, więc w znakomitej większości zostaną wycięte w przyszłym roku na wiosnę:



A tutaj rośnie trzecia brzoskwinia przy murze domu, rozpięta na podporach. Wiosną zostaje naprawdę niewiele gałęzi, ale przyrost gałęzi jest bardzo szybki.




Poniżej widać, że brzoskwinia kiedyś była prowadzona "po Bożemu", czyli z jednego pionowego przewodnika wyrastały po bokach gałązki przymocowywane do podpory - widać jeszcze kawałek tego uschniętego przewodnika, trzeba go będzie w końcu wyciąć. Piękną koncepcję trafił szlag ze sześć lat temu, bo brzoskwinia zmarzła, ale nisko na pniu wypuściła pędy, które przez nasze niedbalstwo się skrzyżowały i teraz rośnie sobie w postaci takiego wiechcia ale za to dość płasko. Ma tak pyszne, duże owoce, że żal było wyciąć i zaczynać wszystko od początku, tym bardziej że jest no name.

Rododendronowy ogród II. 18:24, 27 sie 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Margarete napisał(a)

Bogdziu, jeszcze nie dogadywałysmy szczegółów wyjazdu, ale mysle że w sobote około 8-9 spotkamy sie z Anita, może w tym Mc Donaldzie przy drodze z Tuszyna do Łodzi, w Rzgowie- ale i tak jedziemy przez Łódż, na Zgierz wiec mogłybysmy cie odebrać z każdego innego miejsca w Łodzi. Pomysl, jeszcze jest czas...
Wpadłam tylko na moment do twojego watku, bo jestem jeszcze w pracy, wieczorem poczytam co i jak na bieząco...


Małgoś kochana dzięki za ta odpowiedz. Jeśli moglbyśmy się spotkac w Mc Donaldzie to ja na 100% będę o każdej godzinie.Ale sie cieszę , jadę z Wami , tym razem się uda.Kwiatek dla Ciebie.

Działka prawie w Borach Tucholskich 18:20, 27 sie 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8945
Do góry
Marzena wprawdzie to róże mają królewski tytuł ale w moim ogródeczku pod borem rządzą hortensje -tak to z faworytami bywa
a ja właśnie z pobocza borowiackiej drogi przytargałem nie jałowiec a kolejne brzózki i robota zakończona,teraz tylko coś posadzić -po zerwaniu płytek




Połowa działki - czyli mam powoli dość 17:58, 27 sie 2013


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Do góry
Połowa działki - czyli mam powoli dość 17:56, 27 sie 2013


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Do góry
Połowa działki - czyli mam powoli dość 17:55, 27 sie 2013


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Do góry
Miejska ogrodniczka :) 17:05, 27 sie 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Margolka napisał(a)
hej, hej
Wrócilam, ogarnęłam trochę mieszkanie i od razu wpadłam w wir pracy. Po pierwsze musiałam trochę ogród ogarnąć (sporo ogorków, pomidorków, cukinii, kabaczków i kalarepki na mnie czekało, nie mówiąc juz o sałacie ). Wczoraj między praniem, prasowaniem i sprzataniem próbowałam doprowadzić wszystko do jako-takiego ładu.

Przy okazji wypróbowałam nasz nowy odkurzacz/dmuchawę do liści. SUPER SPRAWA! Mieli wszystko na drobną sieczkę i dzięki temu moge to wszystko wrzucic do kompostownika. Na razie się z nim oswajam. Jak dotąd jedyna wada, to to, że jest bardzo głośny (następnym razem zakładam słuchawki wygłuszające ) i raczej trzeba mu liscie zgarnąć na kupkę, zeby sobie zassał

Dzisiaj pracuję nad zaprojektowaniem logo dla pewnej organizacji, więc za wiele nie zrobię, ale popatrzcie, co znalazłam szukając inspiracji



Baaaardzo mi się podoba! Gdybym miała miejsce w swoim ogrodzie na coś takiego, zbudowałabym natychmiast!


Małgosiu, pierwsze dwa weekendy września mam zarezerwowane, bo nie wiem, kiedy będę musiała wyjechać (praca). Jeszcze nie znam terminu, ale jak tylko cos będzie wiadomo, dam znać. Na razie muszę czekać w zawieszeniu...


Ok, czekam na ew. sygnał od ciebie !
Drzewko kamienne super - ale miał ktos pomysł.....
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:33, 27 sie 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Zapraszam do spacerowania dzisiaj bukszpanowo (po cięciu) i lawendowo



A i jeszcze jedno - co to jest to piekne ciemnozielone strzyzone w kulke na pniu ? bo widze juz którys raz u ciebie i zapominam zapytac ....
Kłopoty - problemy z trawnikiem 16:20, 27 sie 2013

Dołączył: 27 sie 2013
Posty: 2
Do góry

witam. proszę o pomoc. mam delikatny problem z nowy trawnikiem, założonym w czerwcu tego roku. trawa dekoracyjna, siana ręcznie. po zeszłotygodniowym koszeniu pojawiły się suche źdźbła na całym trawniku. przyznam się, że kosiłam mokrą trawę, ale nie miałam już wyścia bo praktycznie cały czas trawnik był mokry. zdjęcia robiłam dzis po ponowym koszeniu.
trawnik był zasilany nawozem jakieś 4tygodnie temu hydrocomlex z yaro i był solidnie podlewany.






Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:18, 27 sie 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Zapraszam do spacerowania dzisiaj bukszpanowo (po cięciu) i lawendowo
Wreszcie po niemal 3 latach bukszpany ze starego ogrodu udało mi się prawie.... doprowadzić do porządku, czyli prawie jednakowej wysokości.... strasznie odchorowały przeprowadzkę




Ogród masz super... nie bede sie powtarzac...ale za każdym razem zauważam cos nowego, intrygujacego u ciebie.
Marzenko tym razem trafiłam na ta fotke i mnie zaispirowała, chce bowiem bukszpanową obwódka otoczyc mój placyk ze żwirkiem, zmniejszę ten placyk który mam i dam bukszpan po zewnętrznej krawedzi ale moze fajnie by było gdyby znad bukszpanu od srodka wyłaziły takie super lawendy jak twoje - podoba mi sie zestawienie tych dwóch odcieni zieleni : szroniebieska od lawendy i soczysto-zielona albo nawet żóltozielona od bukszpanów. Pytania:
- jaka wysoka jest ta obwódka od ziemi ?
- jaki typ lawendy masz w srodku, ze tak fajnie góruje tymi kwiatami nad buksikami ?
- w jakiej odległości od bukszpanów rosnie lawenda, że sie tak fajnie "wykłada" na obwódce ?
Bedę wdzieczna za wyzerpujące informacje ...

I jedno zpytanie zasadnicze...? jak sie wpada na takie świetne pomysły co do kopozycji roslin, żeby miec taki boski ogród...? ? ? ?


Kwiatowy ogródek Monteverde 15:43, 27 sie 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Była też przyjemna część podróży, stanęliśmy na popas i trochę grzybków nazbieraliśmy chyba z 8 małych prawusków, koźlarzy i kilka kurek mutantów, które oddałam koleżance na sosik resztę przywiozłam do domu
do 2.00 obierałam je i gotowałam
tu koźlarz babka się gotuje, a tu czerwońce i prawuski
wyszły 4 słoiczki i zupka z koźlarza babka
Nasz przydomowy ogródek 15:39, 27 sie 2013


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11222
Do góry
Bari ma w zadaniach premiowych pilnowanie jarzębiny aby jej owocki nie ogołociły szpaki. Skutek mizerny jest bo one działają raniutko jak stróż jeszcze smacznie śpi na kanapie.

Ps. zobaczcie, kawałek lewego ucha ma odgryzione. Kilka dni temu urwało się duże psisko sąsiadki i zaatakował Barego.







Kwiatowy ogródek Monteverde 15:36, 27 sie 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Dzięki dziewczyny za zdjęcia na razie zostanę przy tym awatarku
Wczoraj miałam wyjazd, przy okazji wpadłam do rajskiego jeszcze po rośliny i pomidory, zabrałam ile weszło do samochodu, resztę znajomi zabrali i akurat najechaliśmy na bardzo nieprzyjemną sytuację jak dla mnie rabatka przed domem została zniszczona bo komuś się chciało akurat w tym miejscu "blaszak" postawić, wzięli łomków do kopania którzy tak poniszczyli horti , róże i irysy chodzi o korzenie, że prawie wszystko poszło na śmietnik
te róże wylądowały na śmietniku bez korzeni
więcej już tam nie wrócę, historia Kawałka raju zakończona definitywnie.
Ogród wśród pól i wiatrów 15:30, 27 sie 2013


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
No pewnie, że masz rację Zginą!
Już ich prawie nie widać spod limkowego buszu.
Niedługo przesadzać będę



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies