Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogród naturalny, pachnący lasem .. 22:12, 29 cze 2017


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
I wszystko jasne i czytelne teraz wiem co gdzie i wreszcie zlokalizowałam łóżko i chodnik Czy wzdłuż podjazdu prócz brzóz i dereni planujesz rabaty?
To się cieszę. W najbliższym czasie nie planuje nasadzeń w tej części ogrodu. Poczekam aż trochę te brzozy i derenie się rozrosną. Chciałabym bardziej o nie zadbać. Są tutaj już tyle lat a stoją w miejscu bo taki tam piach. Brzozy dwie już wymieniałam bo padły, a kolejna która padła nie dostała już zamiennika bo nigdzie nie mogę znaleźć tej odmiany a dwa, że nad nią idzie prąd. Dwie brzozy tam to doorenbos(łatwo dostępne) a dwie były albosinensis (teraz już jedna została).
Kiedyś może pomyślę poważniej na temat tego miejsca, fajnie, że o to zapytałaś
Dla Ciebie znalazłam takie porównanie, z niedowierzaniem spojrzałam na datę ale to było dokładnie 29 czerwca.
Najpierw 2013r. Wzdłuż podjazdu ostatni rok rosły modrzewie. Wyleciały bo chciałam brzozy.

i dziś 29 czerwca 2017:

Rytlogród na 18 stóp -hop siup! 14:33, 29 cze 2017


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 689
Do góry
A proszę bardzo, u Mrokasi thuja, co wygląda jak trzy, a u mnie 3 brzozy w roli jednej wilelopiennej, tylko maleńkie jeszcze i niewiele widać, kijki sto razy grubsze od brzózek:
Ptasi gaj 23:01, 28 cze 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14994
Do góry
Pokażę może teraz trochę fot związanych z wodą moim oczkiem i roślinami przy brzegu i na wodzie rosnącymi.

pierwsze zdj trochę lustro zaśmiecone, musieliśmy kupić skimer który zbiera wszystkie paprochy z lustra wody. Pobliskie brzozy zrzucają nasiona i śmiecą widać jak czyści i natlenia na 2 zdjęciu. Wszystkie paprochy spływają do niego.










Ogród w remoncie 22:47, 28 cze 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Robót przy jałowcach nie zazdroszczę. Dobrze, że choć część już za Wami. U mnie pierwszy raz od 5 lat są owoce na dereniach jadalnych. Cieszę się jak głupia.
Hosty świetny efekt świetlny dają.


Niestety to najgorsze jeszcze do zrobienia a my po ostatnim podchodzimy do tego jak pies do jeża. Kiedyś jednak trzeba będzie to zrobić. Szybko kiedys bo jesienią chcemy posadzić żywopłot i brzozy.
Ja mam zamiar dereniówkę zrobić,mam nadzieję że nie opadną śliweczki. Trzeba podlewać ,bo jak sucho to opadają.
Podoba mi się ten efekt o taki mi chodziło.
Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:17, 28 cze 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88084
Do góry
Urszulla napisał(a)
To wyczyn z konewkami.

Przekleństwem dla nas są te tunele foliowe spod których żar unosi się w górę i chmury na boki rozpędza. Wszędzie leje , a u nas jak pieprz sucho
Drzewa zaczynają łapać kolory jesieni, grujecznik żółknie , ambrowiec i brzozy też , perukowiec peruczki zasuszył w fazie pączków
floksy zaczynają kwitnąc , a astry jesienne stoją na starcie, aż strach pomyśleć jaki krótki będzie ten sezon
Żeby tak teraz było połowę tej wody co spadło wiosną......no ale pora deszczowa była, teraz pora sucha
Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:11, 28 cze 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88084
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
U nas przechodzi druga burza leje jak cholera.

Właśnie dlaczego Sylwia nie wykopiesz studni głębinowej na tym polu wyżej. Może już masz, ale piszesz o podlewaniu i konewkach. Przecież to się można zajechać takim podlewaniem. Nasadziłaś pięknych roślin i tak się męczysz z tym podlewaniem.

Sadź w tym roku drzewa sosny czarne lub zwykłe szybko rosną, nawet wierzby najwyżej wytniesz potem. Dadzą trochę cienia przecież masz tam patelnię wszystko odkryte.

Elu brzozy i sosny już dawno posadzone Od tych roślin zaczynaliśmy ogród, ale jeszcze wszystko malutkie jest...za male , żeby dać cienia, a przy tym wietrze to i cień niewiele daje
Studnię mamy w podwórku zwykłą i wężem woda do beczki w warzywniku , a stamtąd w konewki i heja. Pompa nam dalej w górę wody nie wypchnie. Nie da się u góry głębinówki kopać bo woda jest na poziomie rowu....czyli do źródła nie głębinowego musielibyśmy wieżowiec wykopać w głąb ziemi. U nas jest ogromna różnica wysokości w terenie
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 22:06, 28 cze 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Oluś, ale masz pięknie. Za psiunia trzymam kciuki.
Jeśli chodzą Ci jeszcze brzozy po głowie, to może takie złotko? Brzoza Schneverdingen Goldbrike . Kocham ją

Typografia ogrodu 16:32, 28 cze 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
anna_t napisał(a)

aaa no już znowu wszystko wiem brzozy w irdze...uhh..znowu pinterestowo polecisz!
i zdecydowałaś już jak obsadzisz ten kwadrat brzóz?
p.s. weź no ty już uaktualnij ten plan

Ok zamian one to zarosna... nie mam tam jak przekopać trawy wiec na razie szmata lezy by zgniła. A do irgi to jeszcze kawałek czasu
Chyba będzie klosownica z rozchodnikami i jezowkami w plamach.
Ale ten plan jest aktualny
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 16:05, 28 cze 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Makusia napisał(a)


Niby masz rację...tylko, że ja w drugiej połowy sierpnia urlop wreszcie mam w planach i kto mi będzie doglądał drzewek nowych? Jak padną pod moją obecność, to pretensje do siebie będę miała, a jak padną pod opieką sąsiada, to relacje diabli wzięli Niesmak pozostanie
Pomyślę nad tym, bo obawiam się, że do środy nie przygotuję terenu- mam tam sporo do przesadzania, a nie potrafię uchować długo roślin w donicach- podlewam je, a mimo wszystko mam wrażenie, że biednieją...


to poczekaj do września, będzie jeszcze pewniej.
Wiesz brzozy to pijoki, trochę czasu upłynie aż się przekorzenią w miejscu, w którym wsadzisz.
Ja tylko sygnalizuję, bo żeby nie było coś w stylu: "nie miała baba kłopotu to sobie kupiła 5 brzóz w środku lata"
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 16:01, 28 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
07_Rene napisał(a)


Mi do Twojego ogrody brzozy jakoś nie pasują...

No i to jest konkretna sugestia Dzięki za głos

Tofik zuch
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 16:00, 28 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
AnnaCh napisał(a)
Laski, jak już jedziecie po te brzozy, to może na jaką kawę się umówimy?


A Ty Brutusku, to do której pracujesz, co? Urwać się chcesz, tudzież zdezerterować?
Typografia ogrodu 15:22, 28 cze 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
nawigatorka napisał(a)
starszy zagajnik jest po prawej stronie traktu a młodszy po lewej. To wlasnie te brzozy z przyczepki, trawnik pod mimi być nie może bo kosic nie spoosob. W tle będą cisy jeśli przeżyją
To masz planik to te kropki na gorze po lewej stronie

aaa no już znowu wszystko wiem brzozy w irdze...uhh..znowu pinterestowo polecisz!
i zdecydowałaś już jak obsadzisz ten kwadrat brzóz?
p.s. weź no ty już uaktualnij ten plan
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 15:15, 28 cze 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Laski, jak już jedziecie po te brzozy, to może na jaką kawę się umówimy?
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 14:45, 28 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
anna_t napisał(a)
słuchaj dziewczyno kiedy jedziesz po brzozy? moze się tam jakoś spikniemy? raczej weekend czy w tyg tez bys mogła? ja mam środe wolną i dojrzewam do samodzielnej (tzn. bez M) wyprawy po nie ale chyba chciałabym Cię tam


Ale za tydzień środa? Czekaj, zerknę w mój kajet
Po południu? Mogłabym
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 14:42, 28 cze 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
słuchaj dziewczyno kiedy jedziesz po brzozy? moze się tam jakoś spikniemy? raczej weekend czy w tyg tez bys mogła? ja mam środe wolną i dojrzewam do samodzielnej (tzn. bez M) wyprawy po nie ale chyba chciałabym Cię tam
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 10:42, 28 cze 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
babka napisał(a)


Reniu czy powinnam drzewko jakoś uszczykiwać ?



Możesz uszczykiwać, ale nie musisz. Wówczas będzie gęściejsze, powstanie taki a`la bonzaj

Mi do Twojego ogrody brzozy jakoś nie pasują...

Trzymam kciuki za Tofika
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 23:10, 27 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Agania napisał(a)
Ja do róż na pewno wrócę i Giardinię zaproszę

Co do drzew i Pissardii fajna i brzozy Doorenbos też super

Fajny avatarek


Dziś Fairy zwraca na siebie uwagę









A Ty które drzewka byś wybrała na moim miejscu Agatko ? Brzozy mnie trochę śmieceniem zniechęcają.
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 08:39, 27 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Anbu- nie ma problema

Toszko- bardzo Ci dziękuję za spostrzeżenia i uwagi. Cieszy mnie, że tak myślisz, bo jeśli Ty tak mówisz, to jakoś mi raźniej
Żurawki podlewam mega obficie i mam nadzieję, że wstaną- dzielone ze dwa tygodnie temu żółte/limonkowe wyglądały bardzo podobnie i już się ładnie zbierają, ale rosną w cieniu.

O buksach myślisz w dwóch miejscach- koło włazu i koło tuj, czy w jednym miejscu między tujami, a włazem?

A jakie to są najwęższe tuje?


Kamcia- dziękuję za wsparcie duchowe Żywopłot któremu się mocno opierałam jeszcze w zeszłym roku, obecnie postrzegam jako must have

Kasia- mam nadzieję, że skorzystasz

Ewo, dziękuję również za wsparcie, ale myślę, że zupełnie śmiało mogłabyś doradzić i poradzić

Olga, u mnie koniczyny nie widzę, za to srylion "mini drzewek". Nie wiem, co to jest, wyrywa się dobrze, ale wygląda jak maniunie drzewko

Aniu no chyba faktycznie zdecyduję się na tuje- po stronie sąsiada na fragmencie też są tuje, więc jakoś się wpiszą w klimat Dużych nie kupię, bo jak myślę o koniecznych ogrodowych wydatkach na lipiec (choćby kora na okularową, brzozy wypadałoby kupić wreszcie i nie wiadomo ile kulek w końcu, jak doszły na okularową, a łącznie mam tylko 4 wolne), to już mnie na szaleństwo nie stać

Koło koszy (które zmieniły miejscówkę) nic nie dosadzałam- eM twierdzi, że urosły bardzo te z zeszłego roku, ja tam tego nie widzę. Pierwsze trzy są też jaśniejsze, reszta żywo-zielona. Zastanawiam się, czy ich czymś z żelazem nie potraktować, bo ich niczym nigdy nie wspomagałam.

Kasiu wada wzroku czasem pomaga Wiem z autopsji

Iwi, masz rację, że okularowa łatwo nie miała. Najgorzej było/jest właśnie z rodkami. Postanowiłam, że jeśli nie ruszą i nie wyprostują się (nie zdecydują, co dalej z nimi) do wiosny, to zainwestuję już w jakieś większe po prostu, bo 10 lat, to nie chce mi się czekać, zwłaszcza, że dwa już mam w plecy

Wykuszowej chyba nie ruszę w tym sezonie. To, co ewentualnie zrobię, to zamówię Pana od zrywania darni, żeby wytyczył mi kształt rabaty, przejechał glebogryzarką, a dalej to już tylko kartony i ścięta trawa. Róże i lawendę zostawię póki co na półce. Co ciekawe lawenda, mimo, że kupowana hurtowa w tym samym markecie, jest....różna. Jedne są fajne fioletowe, część natomiast na długich pędach, bardziej niebieska.
Musze też znaleźć jakieś dobre źródło buksów, bo klaruje mi się, że potrzebuję ich sporoooo....

Tuje od strony sąsiada posadzę faktycznie ciaśniej. Te na okularowej to nie zależało mi na szczelnym odgrodzeniu, bo sąsiad i tak ma żywopłot z ligustru (?) u siebie i nie o osłonięcie się chodziło, co o tło po prostu. Tutaj zależy mi jednak na szczelnym ekranie.
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 20:18, 26 cze 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Ja do róż na pewno wrócę i Giardinię zaproszę

Co do drzew i Pissardii fajna i brzozy Doorenbos też super

Fajny avatarek
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 17:25, 26 cze 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Na górnym pięterku skarpy posadziłam brakujące perovkie i stipy amazon mist oraz pony tail.
Brakuje już tylko brzozy

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies