Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Toszka 15:01, 26 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
To w kąciku rodkowym przy pijaczce jodle postaw ładne panele. Może pomaluj i rozjaśnisz ten zakątek? Nie jestem zwolenniczką pnączy na ogrodzeniu pomiędzy sąsiadami, ale może bluszcz puścić na panel?
Tak myslę co ci tam zaproponować, ale prawda jest taka, że wszystkie sucholubne rośliny są światłolubne. A te co lubią cień lubią i wilgoć.
Aj, a może spróbować z trzmieliną?
A dla rozjaśnienia głębi dać żółte hosty (dobre by były żurawki, ale te lubią opuchlaki podobnie jak rodki)

Brzozy są wielką konkurencją dla wielu roślin. Ale jeśli zrobisz zagajnik w odpowiedniej/rozsądnej odległości to czemu nie? Szmaragdy utworzą tło dla rabat i jednolitą ścianę i nią będą
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 15:38, 26 lip 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)
To w kąciku rodkowym przy pijaczce jodle postaw ładne panele. Może pomaluj i rozjaśnisz ten zakątek? Nie jestem zwolenniczką pnączy na ogrodzeniu pomiędzy sąsiadami, ale może bluszcz puścić na panel?
Tak myslę co ci tam zaproponować, ale prawda jest taka, że wszystkie sucholubne rośliny są światłolubne. A te co lubią cień lubią i wilgoć.
Aj, a może spróbować z trzmieliną?
A dla rozjaśnienia głębi dać żółte hosty (dobre by były żurawki, ale te lubią opuchlaki podobnie jak rodki)

Brzozy są wielką konkurencją dla wielu roślin. Ale jeśli zrobisz zagajnik w odpowiedniej/rozsądnej odległości to czemu nie? Szmaragdy utworzą tło dla rabat i jednolitą ścianę i nią będą


Nie no Toszka ty jakaś mistrzyni jesteś, tyle super pomysłów, na które ja bym wpadła za rok już rysuję i kombinuję i jutro wkleje te pomysły rozrysowane hihi
Panele będa najlepsze, powstrzymają wiatr od razu, osłonią mnie od sąsiada a na nie dopiero puszcze sobie jakieś pnącze labo podsadze trzmieliną, która popnie się po nich. Musze mieć szybką osłonę od wiatru bo szkoda mi tych przeginających sie rodków. I ta trzmielina tez trochę rozjasni ta głębię 2w1

Co do drugiej długiej rabaty na tyłach ogrodu od strony budowy, ile orientacyjnie musiałby rosnąć brzozy od szmaragdów?

Pozdrawiam!!!

____________________
Toszka 16:25, 26 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
W sumie jak najdalej, min. 2,5m. Ale nie zmarnujesz tej odległości bo mozna by posadzić np. miskanty. One bardzo głęboko się korzenią (jak się ukorzenią) i powinny dać radę bez większego problemu. Zapewne pierwsze dwa lata będą wymagały wspomagania.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 11:47, 28 lip 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Dzięki Toszka, rysuję. Ale się cieszę, znalazłam dzisiaj kompostownię i rozpoczęli sprzedaż pięknego kompostu za grosze. Musze tylko transport skombinować, jakieś wielkie auto, które mi z 15-20 ton tego cuda dowiezie na działkę. Toszka jak myślisz na glebie piasczysto-gliniastej ile cm kompostu rzłożyć i przekopać? W specyfikacji tego e-kompostu piszą że pod trawniki i rabaty grubość 2 cm. A można dać więcej, nie musiałabyc humusu nie wiadomoeg pochodzenia kupować.
____________________
Toszka 12:17, 28 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ewo, bądźmy uczciwe - nikt dobrego humusu nie sprzeda. W praktyce humus to wierzchnia warstwa powstała z resztek roslinnych, czyli kompostu.

Specyfikacja "produktu" zakłada rozsypanie tylko wierzchniej warstwy, a nie kopanie. Nie podam ci ile kilo na metr - ja to robię na oko - przekopuję glebę widłami amerykańskimi (w przeciwieństwie do szpadla pomagają przemieszać) i dorzucam. Mieszam i dorzucam + obornik. Jesli masz zbitą ziemię to kora (do przekopania) na tym etapie działa cuda. Kilka lat próchnieje, daje próchnicę i węgiel mineralny. Kory nie dajemy tylko pod trawnik - tu lepiej rozluźni gruby piach.

Ziemia gliniasto piaszczysta nie jest zła. To zazwyczaj bogata, mineralna gleba. Wymaga tylko dużego dodatku materii organicznej, czyli kompostu i obornika.

Kompostu nie przedawkujesz. Kop na efekt pulchnej ziemi Pamiętaj tylko, że po głebszym kopaniu ziemia będzie osiadać kilka miesięcy.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 15:12, 28 lip 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)
Ewo, bądźmy uczciwe - nikt dobrego humusu nie sprzeda. W praktyce humus to wierzchnia warstwa powstała z resztek roslinnych, czyli kompostu.

Specyfikacja "produktu" zakłada rozsypanie tylko wierzchniej warstwy, a nie kopanie. Nie podam ci ile kilo na metr - ja to robię na oko - przekopuję glebę widłami amerykańskimi (w przeciwieństwie do szpadla pomagają przemieszać) i dorzucam. Mieszam i dorzucam + obornik. Jesli masz zbitą ziemię to kora (do przekopania) na tym etapie działa cuda. Kilka lat próchnieje, daje próchnicę i węgiel mineralny. Kory nie dajemy tylko pod trawnik - tu lepiej rozluźni gruby piach.

Ziemia gliniasto piaszczysta nie jest zła. To zazwyczaj bogata, mineralna gleba. Wymaga tylko dużego dodatku materii organicznej, czyli kompostu i obornika.

Kompostu nie przedawkujesz. Kop na efekt pulchnej ziemi Pamiętaj tylko, że po głebszym kopaniu ziemia będzie osiadać kilka miesięcy.


Ok, dzięki. Założę w takim razie z 5 cm kompostu i będę przekowywać. Widły amerykańskie to mój "przyjaciel", kupiłam sobie piękniusie czerwone hehe. Piachu juz nie będę dodawać bo ziemia jest wystarczająco piaszczysta, dam pod trawnik sam kompost, myślisz że obornik też? Z osiadaniem musze sobie szybko poradzic bo pod koniec sierpnia chce siac trawę, będę do skutku wałować ziemię. Mam nadzieję, że wystarczy.
Pozdrawiam
____________________
Toszka 15:44, 28 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Obornik pod trawnik jak najbardziej. potem do skutku grabienie, wałowanie, grabienie, wałowanie itd. Warto robić to nawet tydzień, a uzyskasz trawnik płaski jak stół.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 16:00, 28 lip 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Ok to szukam obornika przekompostowanego , kopię widałami, wytrząsam korzonki codziennie do upadłego, grabie, grabie i grabie. Skończę odchwaszczać to zacznę grabić i wałować i wszystko bidulka sama, bo mój mąż ziemi nie tknie... dobrze, że to "tylko" 500 m2...
____________________
kasiab 16:16, 28 lip 2017


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1511
Powodzenia w takim razie ja jak skończę wozić ziemię to wezmę zagęszczarke później przekopie z obornikiem i mączka i tak jak Ty będę walowac grabic j tak w kolko czekam na zdjecia z postępem prac
____________________
Kasia - tu na razie jest...
eVka 23:04, 29 lip 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Czy zagęszczarka nie ubije ziemi za mocno? Do tego stopnia ze nie będzie w środku gleby powietrza?
Jutro pocykam fotki ☺
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies