Rabatka przed domem niestety jest maleńka. Za wiele to ja tam nie upchnę

Posadziłam cztery róże, kocimiętkę, chryzantemy, żeby teraz nie było pusto, tulipany, liatrę wrzosową. Jeszcze czosnek główkowaty dosadzę.
Nie wiem, jaką trawę tu dosadzić.
I jeszcze nad jakąś bylinką z przodu dumam. Tu przed różową chryzantemą. Ma podbić kolor róży Wedding Piano. Lawenda?
Rabata jest od rana do późnego popołudnia w słońcu (wystawa wschodnio-południowa).

A mi w głowę weszła Twoja rabata w która wlazłam z butami ad hoc.. i cały dzień o niej myślę.. Nie mam czasu dokładniej przyjrzeć się co tworzysz w ogrodzie.. bo wszytko musi być jakoś spójne..

Jarzmianki skończą w zasadzie przed jeżówkami, trochę się zazębią?? U siebie pisałam, że z jarzmiankami się oswajam i zaprzyjaźniam od 2 lat.. Półcień i wilgotno.. jeżówki odwrotnie.. ale nie oznacza, że w półśrodku nie dadzą rady...

W przerwie na kawę zaglądałam..

Jarzmianki białe z różowym środkiem i ciemne jeżówki. Lub ciemne jarzmianki .. i blade jeżówki.. może być ciekawe.. i nowatorskie. Ale jeżówki wtedy o prostych kwiatach i dużych... dla totalnego przeciwieństwa.
Green odpada kolorystycznie.. Green Jewel raczej w trawach by fajnie wyglądała.. chyba, że dasz te trawy co dajesz po całości a w tym jeżówki GJ.. GJ fajnie mogą wyglądać w stipie Stipa półcień wytrzymuje spoko..

Jarzmianki w paprociach???? Z adiutantur stopowate??? A może jarzmianki przed kokoryczą wielkokwiatową??? A może hosty np Krossa Regal?? Są wysokie i jak wazy Pod same tuje.. bo inaczej zasłonią trawy.. ale czy jednak nie za duże???

Naparstnice kocham, ale kwitna w czerwcu i są dwuletnie .. pod same tuje możesz dać kilka... fajny akcent..

A może jeżówki różwe (zwykłe) i agastache fioletowe???

A może jarzmianka i ożanka??? Dla mnie chyba bomba.... ale tak u siebie nei mam i tylko tak dumam...

A teraz kończę robotę i do spania.. tak sobie beblam w ramach przerwy w pracy..

Moja ożanka od Vivy też drugi raz kwitnie, ale nie z siewu lecz po przycięciu buziole Aniu

Mam nadzieję, że odpisałam każdemu... i niczego nie przegapiłam...

Miłej niedzieli..
Ożanka sama się wysiała i zakwitła.. inne już przekwitły a ta pięknie kwitnie.. w tle barbula.

Iza... super, że jesteś

Focie się skończyły.. mam tylko barbulę... nie ma co fotografować.. zresztą i tak wszytko już pokazywałam po kilka razy... już mi się nie chce powtarzać. ..

Jak nie zapomnę to pozbieram.. i jak nie przegapię terminu zbioru... bo z tym to u mnie kiepsko .. Ja nie lubię zbierać nasion bo one takie malutkie

Ożanka jest byliną wieloletnią.. Z nasion mi zakwitła w drugim roku.
To masz jeszcze raz rabatkę lipcową z wsiowego ogródka Ale w moim obiektywie.. już chyba 100 razy ja pokazywałam.

I w całej okazałości:

Nie wiem, co najpierw chwalić, fajnie wszystko się rozrasta, liliowce pięknie kwitną, ten jasny skradł moje serduchoKompozycja limonkowa również Jeśli otrzymałaś ożankę, to się cieszę, bo wiosną pakowałam, co mi wpadło pod rękę

Dokładnie tak, też mam u siebie, lubię jej duże kwiaty. Piękne róże, ach.......
Pozdrawiam