A jak wyglada temat kwitnienia róż okrywowych? Chciałabym coś co długi kwitnie i nie wymaga „skakania” przy sobie.
Szukam głównych bohaterów tej rabaty. Berberysy, trawy - jako ozdobniki.
Hortensje dadzą radę na patelni, ale bardzo szybko słońce przypiecze im kwiatostany (szybko zbrązowieją). Trzeba będzie też dostarczać im sporo wody.
Poszłabym tropem Marty.
Niskie berberysy, Red Baron, rozchodniki olbrzymie. U mnie z tym tercetem świetnie współgrają róże okrywowe (białe i herbaciane). Wiem, że było zastrzeżenie o ich wykluczeniu. Ale może Cię skuszę.
Molinia variegata będzie za niska. Ona dosyć późno startuje i razem z kwiatostanem ma ok. 30 cm. Może lepiej wybrać molinię KF ? Przebarwia się jesienią na rdzawo i kolorystycznie byłoby OK..
Gaura (choć lubię ją bardzo) w tym miejscu budzi moje wątpliwości. Miejsce jest mocno "geometryczne", a ją trudno utrzymać w ryzach. Bardziej pasuje do nasadzeń swobodnych.
Rzecz jest już oczywista Więc ja też doprecyzuję, że bardzo mi się tam widzi do towarzystwa red barona - trawa o lekko innym pokroju, molinia variegata (tworzy fajne kępki i na jesień efektowne kwiatostany, ma ją Mrokasia), żywy zielony kolor, fajnie mógłby wyglądać z nimi rozchodnik Munstead dark red, do tego wiosną wiadomo że tulipany w kolorach, które lubisz, a latem jeżówki również w kolorach, które lubisz czyli czerwień, pomarańcz, malina.
Iwonko pięknie dziekuję
Tak ogród podoba mi się w calej okazałosci w koncu
Rdesty są boskie ! moje Golden arrow,są malutkie,pokażą swoja urodę w przyszlym roku,ale już mi się podobają
Limki cięłam zawsze nisko i kwiaty byly wielkie i niestety się kladly po deszczu z ciężaru.... a w tym roku przycięłam wyzej,tak na 40 cm i kwiaty są mniejsze ,ale sie nie kladą,polecam...
U ciebie Green jewel też cudne.tak to molinia Variegata,bardzo ją lubię
Pytaj o trawnik,choć za eksperta się nie uwazam,ale jestem z trawników zadowolona...
Wiola PRZEPIĘKNIE masz
Czy w deszczu czy w słońcu ogród prezentuje się rewelacyjnie.
Super jest to, że szerokie kadry się podobają To znak, że sadzenie poszło ok
Też jestem zachwycona rdestami, kwitną bez końca. A Golden arrow jest po prostu obłędny. Mój na początku lipca wypuścił zawiązki kwiatuchów i cały czas kwitnie.
Powiedz mi jak to zrobiłaś, że limki stoją? Nie padało aż tak u was, czy jakoś inaczej cięłaś? U mnie po raz pierwszy totalna porażka, leżą i nie da się podwiązać bo mam wrażenie, że się złamią. Cięłam nisko, ale przez ostatnie lata zawsze tak robiłam...
Green jewel są niesamowite, u mnie też kwitną jak szalone.
Powiedz mi, czy na ostatniej fotce to molinia variegata? Ładna trawka.
A tak w ogóle to na lekcję trawnikową wkrótce się do Pani zgłaszam
Na froncie po wkopaniu zbiornika czeka nas zakładanie trawnika, ale chyba poczekam do wiosny, niech się ziemia uleży. Przeraża mnie to trochę.
Po porannym spacerze z psami poszłam cyknąć fotkę molinii Variegata dla Martki. Przy okazji cyknęłam kilka innych .
Ale najpierw molinia Variegata - lewy i prawy profil .
I reszta widoczków
Glina skamieniała na amen. Nawet nie ma sensu podlewanie. Mam nadzieję, że w korzeniach ugrzęzło trochę wilgoci.
Uporządkowałam dzisiaj truskawki. Ścięłam stare liście, obcięłam wąsy, wyrwałam te, które się już ukorzeniły. Zebrały się z tych porządków dwa wory odpadów.
Cieszy mnie nadchodzący spadek temperatur. Łatwiej będzie coś podziubać w ogrodzie.
Zaczynają kwitnąć ketmie syryjskie. Na zdjęciu po lewej.
Wystartowały hortensje na cypelku.
Zakwitła molinia variegata. szkoda, że towarzyszące jej hosty podziurkowały ślimaki.
Dostałam go od Łucji, która ma właśnie ciężką i mokrą glebę .
Rośnie u mnie od zeszłego roku - wtedy dostałam malutkie sadzonki. Nie dość, że urósł w tym roku jak dziki to się jeszcze w zeszłym roku rozsiał mimo, że w zeszłym sezonie sadzonki miały po 1 badylku .
Martka, zaręczam Ci, że w zeszłym sezonie frontowa wyglądała lepiej. Ale co tam, w tym też jest fajna .
Fotkę molinii zrobię i wrzucę wieczorem.
A jeśli chodzi o Schmetterlinga to raczej trzeba się liczyć z tym, że dorasta nawet do 5 metrów. Tylko, że on wolno rośnie. U mnie chyba nie urósł wcale od zeszłego roku, gdy go kupiłam ale go przesadzałam więc miał prawo rzucić focha .
Mrokasiu, rabata frontowa i jeżówki, cud miód, ten rok jest Twój Ciekawa jestem, jak teraz wygląda Twoja molinia variegata? Wrzucisz fotkę... ? Deszczu zazdroszczę, u mnie wczoraj leniwie popadało i tyle, dziś muszę uzupełnić ręcznie.
Edit: Mrokasiu, widziałam, że masz u siebie dereń kousa Schmetterling, czy on faktycznie rośnie tylko do 1,5m?
Basiu to molinia Variegata,właśnie zaczyna kwitnąć to moja jedna z ulubionych traw. jest niewymagająca ,nie podlewam jej wcale ,tyle co z nieba dostanie i rośnie i kwitnie pięknie.Polecam Ci ją
No pęd ku pięknu mam, tylko kiedy ja dogonię to piękno?
A co do molinii - daj im czas. Te Transparenty w zeszłym roku miały po kilka małych cienkich ździebełek, jak w tym roku zaczęły przybierać to się zastanawiałam co ja posadziłam . Na jednej z rabat będę wymieniać trzcinniki KF na któreś molinie. Trzcinniki są za zwaliste, potrzebuję tam niższej, mniej zwartej kępy liści i bardziej luźnych kwiatostanów.
No, do buszu to daleko, na zdjęciach nie widać pustych miejsc na rabatach ale powoli mi się zagęszcza .
Ze ścieżki jestem mega zadowolona, to był świetny pomysł. Jak wysypię korą to te płyty się trochę wizualnie obniżą, rośliny otulą i będzie fajnie .
Dzięki Helen .
Variegata te paseczki ma takie kremowe, ani białe ani żółte. Przez jakiś czas nie miałam na nią pomysłu ale teraz ją bardzo lubię i muszę sobie gdzieś jeszcze posadzić. Kępa nie rośnie wielka i wysoka, w sumie fajny wypełniacz. Tylko trzeba ją zgrać kolorystycznie.
Powoli się zagęszcza ale z bliska widać, że mam jeszcze sporo wolnego miejsca . Dziękuję kochana!
To chyba bardziej zasługa obornika niż dobrej ręki . Dziękuję Lidka .
Kochana, widziałam Twoje inspirki, gdzie ja do nich z moją ścieżką! Ale to bardzo miłe, że Ci się podoba .
Jola, Ty to dostaniesz klapa na goły tyłek normalnie! U Ciebie jest na co patrzeć nawet jakby ślepy zdjęcia robił starą nokią bez aparatu.
Eeee, nożem to ja nie chciałam ani w ogóle żadnej krzywdy Chciałam jedynie coś fajnego odgapić Muszę sobie zdjęcie powiększyć i popatrzeć dobrze
U mnie też limki miały kwitnąć ale kolejny rok widzę, że one jakby w sierpniu dopiero zaczynają - obawiam się, że na wiosnę za nisko cięte są (a są cięte za nisko żeby się zagęszczały - no nie dogodzisz )