Dostałam w prezencie roślinkę. Nie wiem,jak się nazywa. Zima jej nie oszczędziła i może jeszcze coś jej się przytrafiło, bo nie wyglądała dobrze.
Podsypałam nawozu, opryskałam jakimś preparatem przeciwgrzybiczym /został na działce-nie pamiętam nazwy/.
To co zobaczyłam dzisiaj mnie przeraziło; pierwszy raz widziałam coś takiego:

[img
Co to za paskudztwo? Czy jest dla niej ratunek?
Dodam, że rośnie zadołowana w dość dużej donicy, nie w tych chaszczach; czeka na porządek na działce i wysadzenie do gruntu.