Pracowita sobota w ogrodzie, jak zwykle. Ale po pracy przyjemność zrobienia zdjęć.
Jeszcze zostało mi przycięcie kul z tawuł bo szybko rosną. Nie zbieram ścinków więc mam nadzieję, że szybko pójdzie. Może jutro się uda.
Zaczynam od donic, nietypowo.
No tak, chciałam się pochwalić pomidorkami.