Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 11:48, 27 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Co za koszmarna pogoda... Od tygodni czeka na mnie przycięcie żywopłotów, ale upał na to nie pozwala...
Mam okrutny niedosyt ogrodowych prac w tym sezonie i to jednak powodem nie jest brak czasu, lecz permanentny upał...
Miałam nadzieje na drobne prace dzisiaj, jak choćby posadzenie czekających od kilku tygodni sadźców, ale nie da rady... Moze wieczorem, na szczęście komarów nie ma i można wyjść z domu...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Iwonka 12:14, 27 sie 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4164
Judith napisał(a)
Bodziszek Rozanne - pierwszy sezon u mnie, poziom zadowolenia - wysoki. Kwitnie zgodnie z opisem i Waszymi relacjami - nieprzerwanie. To lubię! .
Oraz bodziszek od Ursy odmiany zapomnianej - po posadzeniu nieco padł, przycięłąm go nisko zgodnie z sugestią Ursy, po czym wypuścił piękne listki, a dzisiaj - co ja pacze? - zakwitł!!

Ale ładnie u ciebie, mam takie zaległości, nie znałam twojego ogrodu. Śliczne zmiany. Będę podgladać i czytać, fajnie piszesz Judith
Bodziszki rozkminiam od zeszłego roku. Nakupiłam ich trochę, planuję zrobić przegląd, jak się mają i jak z kwitnieniem.
Ten, który u ciebie zakwitł ponownie, wygląda jak mój Max Frei. Miał obfite pierwsze kwitnienie, ścięłam dosyć mocno, długo nic się nie działo, tylko kępa rosła w masę. Teraz ma trochę pączków, już pojedyncze kwitną a kolor kwiatów dosyć wyrazisty, taka fuksja.
A Rozanne... wiadomo, tłoczy i tłoczy. Gdzie mi przeszkadza przycinam, kilka kęp dzięki temu fajnie się wypiętrzyło w górę a nie na boki.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Basieksp 14:02, 27 sie 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10160
Też tak mam i ten upał naprawdę już mi się uprzykrzył a jak się skończy to będzie jesień.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Agatorek 14:33, 27 sie 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13039
Basiu, oby tylko zima nie przyszła zamiast jesieni.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Gruszka_na_w... 22:20, 27 sie 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21914
Agatorek napisał(a)
Basiu, oby tylko zima nie przyszła zamiast jesieni.


Aguś, no cos ty? Jesień być musi. Nie ma innej możliwości.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Agatorek 22:26, 27 sie 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13039
Haniu, taki tylko żarcik rzuciłam . Jesień MUSI być, za dużo doniczek mam jeszcze do wsadzenia

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Judith 11:34, 28 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Iwonka napisał(a)

Ale ładnie u ciebie, mam takie zaległości, nie znałam twojego ogrodu. Śliczne zmiany. Będę podgladać i czytać, fajnie piszesz Judith
Bodziszki rozkminiam od zeszłego roku. Nakupiłam ich trochę, planuję zrobić przegląd, jak się mają i jak z kwitnieniem.
Ten, który u ciebie zakwitł ponownie, wygląda jak mój Max Frei. Miał obfite pierwsze kwitnienie, ścięłam dosyć mocno, długo nic się nie działo, tylko kępa rosła w masę. Teraz ma trochę pączków, już pojedyncze kwitną a kolor kwiatów dosyć wyrazisty, taka fuksja.
A Rozanne... wiadomo, tłoczy i tłoczy. Gdzie mi przeszkadza przycinam, kilka kęp dzięki temu fajnie się wypiętrzyło w górę a nie na boki.

Dzień dobry, Iwonka . Dziękuję za dobre słowo . Zapraszam .
Kiedyś, gdy jeszcze zaglądałam na Ogrodowisko incognito, czytałam Twój wątek - pamietam bogactwo roślin, rozmach. I przepiękne robótki dzianinowe .
Odszukałam info od Ursy - ten bodziszek to faktycznie Max Frei .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 11:37, 28 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Basieksp napisał(a)
Też tak mam i ten upał naprawdę już mi się uprzykrzył a jak się skończy to będzie jesień.

O to to! Sie człowiek nie może doczekać końca upałów i jednocześnie ma świadomość, ze to będzie oznaczało koniec lata, więc może niech trwają...? Nieustająco sprzeczne emocje nami targają . (o, nawet nie czuję, kiedy rymuję ).
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 11:38, 28 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Agnieszko, Haniu, marzy mi sie początek jesieni z temperaturą nieco ponad 20 stopni .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
LIDKA 11:50, 28 sie 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 6886
Wszystkim sie marzy miła ciepła jesień. Lubie zapach jesieni.

Judith masz jeden z naciekawszyh ogrodów na forum. Nie cytuje fot bo mi się wszystko pooba.
Buziołki
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies