Alija napisał(a)

Jedyna ogrodówka, która w tym roku ma kwiaty (niewielkie), pozostałe albo wcale albo po jednym.
H. Sargenta ma kilka bardzo małych, chyba z powodu suszy.

Wygląda identycznie jak moja Bouquet Rose\Blue. U mnie też niektóre ogrodówki nie mają ani jednego kwiata ,podziwiam same liście

Miss Saori.

Beijing Moon.

Nn.

Nn.

Beijing Moon.

Nn.

Nn.

nn


Tiger


Nn


Awesome Blossom

Endless Summer.

21 lipca

Miłej niedzieli ❤️

Teraz mam relax a popołudniu posadzę jezowki i buczka

Jeżówki - te z wyprzedaży odzyskały kondycję - zamieszkają. W rabacie z Hakur

Hortensje ogrodowe pokazały już swoje kolory i zrobiło się bujnie w ogrodzie.



Rabata z hortensjami przy tarasie. Różowa nn, magical Nobless i Schloss Wackerbarth (jeszcze ich tak dobrze nie widać).



Schloss Wackerbarth



Fioletowo-różowa nn i Rembrant Virbrant Verde w donicach.

Alija napisał(a)

Ewo, ta róża wygląda niesamowicie pięknie.
Zresztą podobnie jak pozostałe róże i hortensje. Co Ty robisz, że kwitną Ci tak obficie???
Moje ogrodówki chyba przemarzły, bo mają po jednym kwiatku.

Pokażę kolejne zdjęcia Herzogin Christiana. Dziś zrobiłam zdjęcia, chociaz słońca nie widac zza chmur.





W tym roku wszystkie ogrodówki zakwitły. Myślę, że jeżeli chodzi o nie to dużo zależy od klimatu. tem nadmorski bardzo im sprzyja, bo jest łagodny, nie ma dużych wahań temperatur dobowych. Pilnuję tylko podlewania i co dwa tygodnie podlewam nawozem do hortensji.

A u Taty taka dalia zakwitła.

Anabelki też całkiem nieźle się spisują.

Na szczęście bukietowe zawsze niezawodne, zaczynają kwitnienie.

Jedyna ogrodówka, która w tym roku ma kwiaty (niewielkie), pozostałe albo wcale albo po jednym.
H. Sargenta ma kilka bardzo małych, chyba z powodu suszy.

Agatorek napisał(a)

W ogrodzie, przy altance



Ta po lewej jest trochę węższa, ale ta po prawej już ma ładny krzaczek (obie hortki z zeszłego roku)

Będę obserwować. Tylko pokazuj

Falująca rozanka z fioletem w całości super, chociaż różowe roze nie są moje ulubione to całość bardzo ładna

Różności.

Ach, dziękuję.

Ja nie ingeruję w glebę, nie mam dostępu do obornika i oszczędnie dawkuję ziemię z worka. Staram się wybierać rośliny odporne i z nich komponuję rabatę. Jedne się sprawdzają i zasiedlają działkę, inne niestety nie.

Macierzanka się sprawdziła. Mnóstwo trzmieli się na niej pasie w słoneczne dni. Cudowny dźwięk i zapach. Trochę poszerzyłam rabatę, doszły kosaćce i kostrzewy. Jesienią dosadzę wrzosy i może krokusy pomiędzy nimi.

Znacie moze takie cudo, warto? Spore drzewo za 240 zl u nas..

Znam i obserwuje to drzewo od kilku lat. Kiedys, pieknie kwitnacy okaz rosnacy na wyspie Mainu, pokazywalam tutaj. Ladnie kwitnie, mi jego kwiaty kojarza sie troche z wisteria. Kolor rozu ladny, spokojny, przyciaga wzrok. Nie zauwazylam na lisciach zadnych oznak chorobowych, w tym roku chce go poogladac jesienia, ciekawi mnie jak sie wybarwia.