Gosia jeżeli zaprosisz te z lasu to na pewno, wszystkie które mam muszę bardzo prosić by cokolwiek można było z nich skubnąć, niektóre mam bardzo długo i nic
np. ta dostałem ją z 20lat temu -dopiero po 6latach udało mi się ja podzielić a wygląda prawie jak te "leśne" które rozrastają się jak perz
tzw. "leśne" to miałem na myśli np pióropusznik strusi , orlicę , długosz królewski itd. niekiedy sprzedają je w centrach i jak ktoś się nie zna to może urządzić sobie niezły pasztet
uwaga paprocie podlegają ochronie