Kindzia
12:55, 06 mar 2013
Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
O tym, że ten sprzedający to oszust dowiedziałam się później, dużo później. Ja miałam to szczęście, że przysłał to, co zamówiłam i bardzo dobrze rosną mi róże od niego. Mam od niego, oprócz tej niby-pnącej, czerwonobiałą i żółto czerwoną, obie bez zarzutu. Może on póżniej się popsuł?
Jeszcze jedno pytanie Aniu. Czy te Louis Odier trzeba podpierać jakoś? Czy mogę posadzić jak jakąś wielkokwiatową, a ona się utrzyma sama?