to najzwyklejszy żywopłot z thui. Jest podwójny tzn dwa rzędy jeden za drugim w odległości ok 2m a miedzy zywopłotami jest kompostownik, pojemnik na piach i miejsce na worki z torfem czy ziemią . Ani z ogrodu ani z ulicy nie widac tych gospodarczych zaułków.
A ja , jak przystało na rasową ogrodniczkę się nie opylam tylko pracuję na całego
Dziś się zorganizowałam, bo liści naspadało z buka to i chwyciłam za grabki i pokazuję, że nawet w grudniu jest co robić Nie przymierzam kreacji sylwestrowych, a rękawiczki robocze
Otóż zagrabiłam trawnik najpierw, zdjęcia ogrodu w fazie roboczej
Mnie też sie bardzo podobają ale nie są zbyt trwałe. Przy budowie domu jak się uzywa drewna to trzeba je dobrze okorowac bo pod korą szybko zagnieżdża sie robale , kora też łatwo odchodzi od reszty drewna i odstaje na takim karmniku szczególnie na dachu ale mnie też się tak podobają ze kilka chociaż lubie miec i jak wychodzą na zdjęciach?????-cudnie. Pozdrawiam Dzidko serdecznie.
I jedna z najpiękniejszych i rzadka yellow river - to będzie piekne wielkie drzewo. Pierwsze drzewko posadzone w moim ogrodzie. Rosła w strasznym mrozie i wiatrach i nic sobie z tego nie robiła przez dwie ostre zimy!!! Na dodatek została przesadzona jesienią 2011 i nadal miała to w nosie i kwitnie.
Nie lubi tylko jednej rzeczy - wiosennych wiatrów - gdyż wtedy szybko gubi kwiaty...
Początek kwitnienia
I w pełnym rozkiwcie
Jakie kwiaty takie pąki. Przyszłą wiosną zostanie należnie obfocona