Witaj
Jejku, 500 przeczytać, a co dopiero aktywnie uczestniczyć w wpisach, podziwiam i gratuluję.
Z mojej strony jubileuszowa lilijka wodna - mówią, że ta odmiana jako jedyna nadaje się na kwiat cięty, w zasadzie do zasuszenia.
Dziękuje, staram się kupować hosty w pewnych szkółkach i dobrze opisane ale sprawdzam też daną odmianę w internecie encyklopedia host i w literaturze. Pozdrawiam i zapraszam
Witaj.
Cudny ogród. Bez koralowy też mi się podoba, w jakim towarzystwie masz go posadzonego?
Klony też bardzo lubię, ja mam na razie tylko polne, ale na wiosnę planuję palmowego.
Pozdrawiam
Podobno jej wiechy wydzielają zapach przypominający popcorn. Z przyjemnością bym to sprawdził ale niestety w szkółce sprzątnęli mi ostatnie egzemplarze sprzed nosa więc jako substytut zdecydowałem się na śmiałka darniowego 'Goldtau', który co prawda nie pachnie i nie przebarwia sie jesienią ale za to ma ładniejszy kolor latem, wcześniej kwitnie i znosi mocniejsze zacienienie.
Ciekawi mnie czy nie wylegają po większym letnim deszczu i czy nie rozsiewaja się gdzie popadnie?
Gosia wklejam Ci marną inspirację (ale Ty wiesz tylko dlatego że lubisz takie cuda i byś to przerobiła-mam na myśli Twoje lustro w ogrodzie)
Potem to zdjęcia wykasuję.