Zaglądajacym pozostawiam ślad, że żyję I ogród też.... Dziś za murem cmentarnym w polach wydarłam trochę rudbekii, bidule się porosiewały i walczą o żucie.. i przy okazji dziewannę ,ael takazwykła "lekarską" polecam każdemu na kurzajki...100% sposób na pozbycie sie ich do końca zycia...
A to obrazek z ogrodu..
Jedna kępa z dwóch stron..... foty wczorajsze o zmroku, wiec jakosć kiepska..
Irenko dla porównania ogród przed i po, nawet jeśli nie minęło 5 lat różnica jest ogromna
Zdjęcie przed to wiosna minionego roku
a tak wygląda ta część dzisiaj
To jest zdjęcie z 9 sierpnia minionego roku
i dziasiaj
i jeszcze średniowieczny zakątek
przed
w trakcie
i po ( na chwasty nie patrzcie, bo już ich nie ma właśnie wróciłem z ogrodu)
A jakże Za chwilę wklejam swoje fotki, ale na początku chciałem ślicznie podziękować za królewskie przyjęcie nas i udostępnienie tak cudnego i bujnego ogrodu - nic tylko podziwiać i brać przykład
Dziękuję również za udzielone rady i "nie dziękuję" za dostane roślinki - rozplenice poszły do donic, a wieeeelki przywrotnik czeka na podział i niższe temperatury
Dziś robię sobie wolny wieczór od Ogrodowiska. Właśnie wróciłam z długiego spaceru z przyjaciółką i idę robić dżem z mirabelek Miłego wieczoru nocne marki
Anabelka dla Was Przy okazji może ktoś mi podpowie czym podpiera je u siebie, bo mi się po kilku wichurach położyły na rabacie.
Ale chyba już wróciłaś ???
A jak juz się nasycisz mirabelkami to wyślij maila
Monika na pewno będą opinie tylko cierpliwości trzeba
Widac już efekty Twojej pracy, robi sie ciekawie i estetycznie
Zieleń na tle tego popielatego koloru wygląda bardzo ładnie.
A o wrzosach na skarpę myślałaś?
Ja byłam u Wieloszki i bardzo mi sie u niej podobała taka kompozycja ,ale może sama do niej kukniesz?
Aniu cieszę się, że znajduejsz czas na czytanie
Lena - oj bije od nas bije rdość, a buzie się nie zamykają
Ewa - Pozdrawiamy Górny Śląsk DO zobaczenia wkrótce
Anitko - oj tak, mamy fajne znajmości, mówimy NIE malkontentką, wszystkie takie zadowolone i radosne jesteśmy
Aguś, Pszczółko, Madziu, Irenko - nawet nie wiecie jak było mi przyjemnie Was gościć I za każdym razem fascynuje mnie, jak fajnie nam sie gada jakbyśmy się znały od lat I za każdym razem brakuje nam czasu aby o ogrodach porozmawiać ......
Magda wychlapała ... obgadywało siem ... ... że też tak daleko mieszkam ...
Iza - nowoczesny człowiek jest mobilny CO to za problem się osiedlić we Wroclove? A wiesz jak fajnie by się gadało ??? A na papieroska z Irenką i moim Małżem byś mogła wychodzić
Aniu cieszę się, że znajduejsz czas na czytanie
Lena - oj bije od nas bije rdość, a buzie się nie zamykają
Ewa - Pozdrawiamy Górny Śląsk DO zobaczenia wkrótce
Anitko - oj tak, mamy fajne znajmości, mówimy NIE malkontentką, wszystkie takie zadowolone i radosne jesteśmy
Aguś, Pszczółko, Madziu, Irenko - nawet nie wiecie jak było mi przyjemnie Was gościć I za każdym razem fascynuje mnie, jak fajnie nam sie gada jakbyśmy się znały od lat I za każdym razem brakuje nam czasu aby o ogrodach porozmawiać ......
Magda wychlapała ... obgadywało siem ... ... że też tak daleko mieszkam ...
...a tak wciąż wygląda wiata na mój dyliżans... końca nie widać...choc M. się bardzo stara
oto artystyczne ujęcia krokwi...tadam...
..ładnie M. sie nawycinał i namalował... a ze stolarstwem i ciesielstwem nie ma nic wspólnego...
Witam wszystkich serdecznie.
Wzięłam głęboki oddech i chyba wreszcie zacznę. Podczytuję tu i ówdzie różne opowieści ogrodowe. Wsiąkam w ogrodowisko jak woda w gąbkę. Wakacje są, dzieci na głowie a ja tylko przy komputerze lub w ogrodzie. Ale co tam. Pragnę przedstawić nasz ogród. Powstał niedawno bo jesienią ubiegłego roku. Potworne mrozy przetrwał w stanie prawie nienaruszonym. Nazwałam go "do kwadratu", bo pełno w nim rabat w takim właśnie kształcie. Od strony południowej stoi mur wraz z podwyższonymi rabatami. Pomiędzy nimi planujemy ciurkadełko ścienne, ale na razie brak na to czasu. Od strony południowej przy ścianie domu mamy również małą rabatkę. Taras usytuowany jest od strony południowej i zachodniej. Przed tarasem rabaty z szałwią, dzwonkami brzoskiniolistnymi, jeżówkami, rozchodnikami i innymi roślinkami. Mam również mały warzywnik. Rośnie kilka drzew: stara brzoza - jedyne zastane drzewo na działce, klon czerwony, dwie sosny czarne,
grujecznik japoński, lipa i ginko biloba. Mam też trochę traw: miskanty, piórkówkę i ostnicę cieniutką. Mam trochę cisów i bukszpanów, ale na razie nie były formowane.
Zarys całego ogrodu dodam w kolejnych wpisach. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i podpowiedzi.
Witam serdecznie . Ogród boski .Nie wiem co bardziej mnie zauroczyło , niebiańskie widoki z okna
czy przepiękne fotografie z motylami. Bajka. Nie wiedziałam,czy oglądać motylki czy zwracać uwagę na kwiatuszki ale fruwajki wygrały Przyroda jest jednak piękna.Gratuluję ślicznego ogrodu i talentu fotograficznego. Przesyłam bzyki z mojego ogrodu.Pozdrawiam.