pewnie, ze łądne zdjęcia, a na jednym chyba nieśmiało idzie barwinek variegata; no to co, ten rok uda nam się z trawami

Diano miło ,że chwalisz ale ja dopiero się uczę nawet dla celów ogrodowiskowych kupiłam aparat malutki , żeby nawet do kaloszka się schował

Tak Irenko to właśnie ten barwinek miał iść po ziemi ale jak pojawił się na żwirowym placyku to mi się bardzo spodobał tak naturalnie

ile cebulek ale będzie eksplozja w przyszłym roku aparat jest to i ładne foteczki będą

Ginger napisał(a)

Tak Irenko to właśnie ten barwinek miał iść po ziemi ale jak pojawił się na żwirowym placyku to mi się bardzo spodobał tak naturalnie

pięknie...) u mnie też zagościł

Irenko dla ciebie trawki na sterydach z dżdżownic kalifornijskich tam musisz nie przyglądnąć i uwierzyć że to małe zielone za cyprysem to rozplenice :
Było :

Jest:

Diano cebulki miały być wsadzone na ogrodzie , ale ze względu na nornice , które obecnie się wyprowadziły ( czytaj wypędziłam je ) , wszystkie powędrują do przedgródka , który traktowałam nieco po macoszemu bo w końcu ja odpoczywam na ogrodzie ,a przedgródek jest dla sąsiadów , ale to się zmienia tzn nie miejsce wypoczynku , ale sposób traktowania

Przyszłam z rewizytą i widzę trawy. Już się zakochałam .
Czytałam o red baronie. Mam w dwóch donicach (będę przesadzać do ziemi, ale chyba trochę zostawię i wstawię gdzieś do chłodnego, gdyby nie przezimowały te w ogrodzie). Jeden z kolei rośnie sobie przy tarasie, jest cały bordowy, cudny, ale zaczyna na końcach podsychać (nie wiem czy to normalka jak takie chłody przychodzą, czy coś z nim nie tak ?) a to jego pierwsze miesiące u mnie .
Idę dalej oglądać ...

I rozplenice ... i bulek - jejku

Witaj Mirelo fajnie , że zaglądnęłaś red baron u mnie najlepiej przezimował pomimo trudnej zimy dla traw więc chyba nie ma obaw , że coś mu się wydarzy. Trawy są niesamowite jak pokochasz to na zawsze