Nazywa się aster divaricatus maja biały kolor są bardzo delikatne i we wrześniu kwitną kiedy już innych kwiatków coraz mniej czy o tym mówimy?
I ja też Aniu lubię rośliny o takich niepozornych kwiatkach..I namawiam na uprawę tego astra.
Nawet jak jeszcze nie kwitnie, to ma ładną rozetkę liściową.
Nazywa się aster divaricatus maja biały kolor są bardzo delikatne i we wrześniu kwitną kiedy już innych kwiatków coraz mniej czy o tym mówimy?
I ja też Aniu lubię rośliny o takich niepozornych kwiatkach..I namawiam na uprawę tego astra.
Nawet jak jeszcze nie kwitnie, to ma ładną rozetkę liściową.
A może po prostu takie coś? Tylko przyznam się, że nie czytalam co i jak, no i wymiarów to nie ma... po prostu tak narysowałam....
Ładne!... Symetryczne i harmonijne
Ja też dzisiaj biegałam z mężem po ogrodzie Co nieco wymyśliliśmy... nie jest aż tak regularne, ale podobne w niektórych fragmentach.. subiektywnie oczywiście
Ewa to ja niewdzięcznik. Ja to bym zawęził wybór do fal lub kwadratowego rokokoko. Ponieważ takie rokokoko będzie paskudne to oddaję głos na fale.Zresztą my też ich użyjemy u siebie. Aga ma zupełnie nowe spojrzenie na sprawę-zauważyła piękno kwadratu. Ponoć to już jej 3 wersja. Jak na czas jej przynależności do forum, to i tak nieźle. Pomyśl ile ja wersji znisłem przez prawie 20 lat! zgroza.
Jędrek!.... Jak to rokokoko paskudne??????... o zraniłeś mnie.. zraniłeś mnie na wskroś...
.. coś czuję, że się przyczyniłam do oczarownia Agi kwadratami!....no to masz chłopie placek!
Od razu przedstawiłem się jako niewdzięcznik. Wybacz!
no i prośba o doradztwo w sprawie rabatki z ławką...
przypominam projekt raz jeszcze:
wysadziłam to co mam w ten sposób:
już widzę, że za ciasno kulkom zrobiłam, trzeba było rozciągnąć je bardziej wszerz
pomiędzy trawkami będzie jeszcze stożek, żurawki będą otaczały pierwszy, najmniejszy bukszpan.
tam gdzie położyłam deskę planowałam koniec rabaty, ale chyba będę ją musiała troszkę wysunąć do przodu, żeby mi się kolejne żurawki pomieściły? jak myślicie?
w miejscu kamieni będą stały donice z lobelią.
no i nie wiem jak to obłożyć teraz korą (bo już chyba więcej nasadzeń w tym roku nie będzie), żeby jakoś wyglądało...
na czysto z drugiej strony:
oraz mój pomysł z żółta korą (do której w sumie nie jestem przekonana, bo chyba bardziej wolę naturalną...)
a granica rabatki miała być półokrągla, ale coś mi się kanciasto rysuje dziś...
trzmielinę wymyśliłam wczoraj dopiero, kiedy spostrzegłam, że mam za dużo miejsca po lewej. może dobrze wyglądałby tam drugi stożek też?
no i trzmielinę możnaby powtórzyć po prawej, na pniu zamiast surmii (tylko, że tam słońce operuje już od ok. godz 12 - 13 w ciągu lata. nie wiem, czy dla trzmieliny to nie za dużo by było...?
Zakwitł mi powojnik Beautiful Bride posadzony w tym roku, tak trochę bez planu
pięknie kwitnie i wyczytałam właśnie, że jest całkowicie mrozoodporny - pozwolisz, że odgapię i wsadzę też u siebie? to bedzie wtedy mój 5 powojnik i 2 biały
pozdrawiam
Oczywiście polecam go! Jest raczej do półcienistych miejsc!! A białe powojniki lubię bardzo i polecam
mój dzisiejszy zakup - dziękuję Moniko za inspirację