Panno, Rybko i Wodniczku.... topię sie..... dziś apogeum wszystkiego.... nie lubię poniedziałków, a dzisiejszego szczególnie.....
Dzisjaj wszyscy na mnie tak....
I majarację, ale co ja zrobię, że tym razem siły na zamiary źle zostały przeliczone
Anula buziaki przesyłam!! pamiętasz po co jest poniedziałek???? Aby docenić piatek
A jak masz chandrę to obejrzyj "Nie lubię poniedziałków", na mnie zawsze ten film dziala
hej Aniu , nie przejmuj się... wiesz jak to jest...nigdy nie jest tak, aby nie mogło być...gorzej ale też i lepiej
pozdrawiam serdecznie trzymaj się mocno i cieplutko...bo na południu u nas siąpi, leje itd...ale mnie to akurat trochę cieszy...z co najmniej dwóch względów...