Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

vita 18:02, 08 paź 2012


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4073
Martek napisał(a)
Vita,a czemu wątpisz ,że to żurawie ???))))))))))))))))Pytam poważnie



Zdaje się, że widziałam tylko tę fotkę...zawsze jak widzę taki klucz na niebie, to wydaje mi się, że towarzyszą mu odgłosy dzikich gęsi. Poważnie odpowiem, że notuję wówczas wrażenia słuchowe, bo oczy zwykle nisko, przy ziemi.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Joaska 19:08, 08 paź 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
vita napisał(a)
...

Mirka, cisy, w przciwieństwie do badylków różanych udało mi się rozmnożyć.
Przygotowałam grządkę w cieniu, po cięciu zywopłotu (tego właśnie, o którym wyżej rozmawiamy) końcówki dł. ok. 10 centymetrów potraktowałam ukorzeniaczem i posadziłam. Zimą okrywałam, w sezonie podlewałam. Z kilkudziesięciu patyczków ukorzeniło mi się 17. Oto one, robią już za całkiem duży żywopłot. Duma mnie rozpiera!



.....

Kurcze a mi właśn ie cisów nie udało się rozmnożyć , ani jednego!!! ale widząc Twoje sukcesy na wiosne ponowie próby!A co widać że można Pozdrawiam
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
AniaDS 19:14, 08 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Wiktorio, nie dziwię się, że jesteś dumna z tych cisów, wyglądają pięknie, aż się nie chce wierzyc, że to kiedyś były maleńkie patyczki .
Ile mają lat?
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
Klamber 22:18, 08 paź 2012


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Cisów i ja muszę pogratulować piękne są, pewnie mają ok. 6 lat, niestety u mnie za mokro na nie. Piwonie też masz cudowne i tyle odmian, ja przesadzałm swoje jeśl znów nie zakwitną to wyjeżdżają z okrodu.
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Gabriela 22:24, 08 paź 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Piwonie masz wyjątkowe. Odkryłam te anemonowe i półpełne w ogrodzie botanicznym we Wrocławiu, gdzie są ich całe łany. Kupiłam dwie w zeszłym roku, jedna już kwitła w pierwszym roku, ale tej wiosny żadna nie miala kwiatów, niestety nie mam nazw. A masz też w kolekcji może piwonie lekarskie, tzw.majówki?
Cisy - pełny sukces, ja ukorzeniałam własnoręcznie jałowca i cyprysika i też już są spore.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Mirka 22:28, 08 paź 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
Joaska napisał(a)

...

Mirka, cisy, w przciwieństwie do badylków różanych udało mi się rozmnożyć.
Przygotowałam grządkę w cieniu, po cięciu zywopłotu (tego właśnie, o którym wyżej rozmawiamy) końcówki dł. ok. 10 centymetrów potraktowałam ukorzeniaczem i posadziłam. Zimą okrywałam, w sezonie podlewałam. Z kilkudziesięciu patyczków ukorzeniło mi się 17. Oto one, robią już za całkiem duży żywopłot. Duma mnie rozpiera!

.

.....

Kurcze a mi właśn ie cisów nie udało się rozmnożyć , ani jednego!!! ale widząc Twoje sukcesy na wiosne ponowie próby!A co widać że można Pozdrawiam
Vita i ja tak właśnie zrobiłam w sierpniu,z50 sadzonek,a troszkę wstawiłam do wody zobaczymy co lepiej zadziała.W wodzie trzymałam przez 1 miesiąc sadzonki trzmieliny i już się ukorzeniły.Pokarzę u siebie zdjęcia.
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
Dasia 22:49, 08 paź 2012


Dołączył: 05 wrz 2011
Posty: 1004
vita napisał(a)
Witaj Dasiu, nie mam nic przeciwko, abyś wkleiła swoje zdjęcia.

Skoro tak, to moje zdjęcia poglądowe w temacie wcześnie ruszających wiosną trawek.
To jest zdjęcie z 11 czerwca. Po lewej śmiałek darniowy Goldschleier, po prawej trzcinnik Karl Foerster , między nimi miskant, który dopiero co rusza (za cyniami). Rozplenicy w tym czasie prawie jeszcze nie było widać nad ziemią:

a tu to samo miejsce w sierpniu, trzcinnik i śmiałek juz złote, a inne trawki nawet jeszcze nie zakwitły.


Hmm, niby tyle mam zdjęć, ale trudno było wybrać jakieś z dobrym widokiem na trawki.
____________________
Biały domek pod lasem
Martek 09:21, 09 paź 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
vita napisał(a)

Vita,a czemu wątpisz ,że to żurawie ???))))))))))))))))Pytam poważnie



Zdaje się, że widziałam tylko tę fotkę...zawsze jak widzę taki klucz na niebie, to wydaje mi się, że towarzyszą mu odgłosy dzikich gęsi. Poważnie odpowiem, że notuję wówczas wrażenia słuchowe, bo oczy zwykle nisko, przy ziemi.

Vivo zeszłego roku mało mi z żalu serce nie pękło jak sobie pomyślałam,że mogłabym się mylić.
Teraz jak leciały ponownie wsłuchiwałam się w ich głos i w realu i w internetowych zbiorach.
Nawet natknęłam się na swoje zdjęcie z pytaniem czy to na pewno żurawie ...?
Jeden facet pisze,że żurawie lecąc nie wydają dźwięków.No jednak wydają bo jakbym wiedziała,że trzeba unieść czoło w górę ???
Ja je widzę lepiej niż na tych zdjęciach chwilę poleci się po aparat,a one już się rozmydlają w chmurach i po ptokach
Powiem tam to co słyszę w linkach jest takim samym dźwiękiem jaki do mnie dociera.Natomiast w/g moich porównań gęsi mają krótkie łapki i jak widać ptaka od spodu to te nóżki kończą się z ogonkiem,z kuprem .Natomiast wszelkie czaple mają długie kończyny i te widać wyraźnie wystają poza kuper.
Żuraw w locie jest smuklejszy.
Kiedyś słyszałam w radio "Dziś widziano lecące żurawie ..."One mają gdzieś tu trasę przelotową więc chyba by się zgadzało .
Kilka lat temu widziałam i gęsi leciały o wiele niżej jakby w zasięgu ręki ,ale nie nad moim domem tylko naście metrów ode mnie więc natrafiłam na nie idąc po syna do szkoły .Teraz wracają sami nie mam okazji przyłapać ich na odlocie
Ja się jeszcze wywiem w tej materii bo muszę być pewna na 100 % nie na 99 %
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Martek 09:24, 09 paź 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
A zadrzyj głowę czasami to tylko 2 razy w roku się trafia.Nie ważne czy gęsi czy żurawie czy bociany,mnie radują się oczy na wiosnę ,a żal ściska jesienią ,ale warto .
Czy wiesz,że żuraw potrafi mierzyć 1,40 bez kapelusza ?Więc jak taki kolos leci to trzeba patrzeć ,podziwiać i cieszyć się,że nie załatwi na nas swoich potrzeb
Wyczytałam,że lecą na wys.300 m
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
popcorn 09:58, 09 paź 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Żurawie są ogromne i głośno krzyczą, widuję je czasem na działce Teściów pod Augustowem., U nas nigdy ich jeszcze nie widziałam, podobnie u Rodziców - w okolicach Oświęcimia...
Vita cisy własnej hodowli przepiękne!! Mają już parę latek Mnie nie udało się na razie z rozmnażaniem, ale mam parę gałązek - spróbuję, choć szanse są jeszcze mniejsze, bo to nie czas na ukorzenianie... ale wetkę w kompost i okryję na zimę - może akurat?

pozdrawiam!!

PS czemu pozbywasz się róż wielkokwiatowych? Chopina nie kupować, problematyczny jest?
pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies