Witaj, Aniu, dasz radę, byle do piątku!

asc napisał(a)

(...) nie lubię poniedziałków, a dzisiejszego szczególnie.....
Dzisjaj wszyscy na mnie tak....


I majarację, ale co ja zrobię, że tym razem siły na zamiary źle zostały przeliczone

Eeee, jak Ty nie dasz rady, to kto da?))
Pozdrawiam

Ania, to ja Raczek dołączam do "wodniastych".
Oj, tam...zobacz, poniedziałek już "przeżyty".

Poniedziałek już za nami, jutro będzie lepiej.
Prawda?

Dla mnie poniedziałek jeszcze trwa..... ale zrobiłam przerwę i oglądałąm cebulki . Co jeszcze dokupić bo miejsce jest..... to co kupiłam to wystarczyło na napstrokacenie tylko kawałka...
I czarna dziura..... rozsądek mówi .. jedne rodzaj a dużo, a dusza mówi.... może ładnie, ale nudno......
Wypatrzyłam takie niskie tulipanki TULIPAN CORSAGE ... tylko kolor...hmmm nic do niego nie pasuje.... widziałąm gdzieś na necie z narzyzami Thalia... ale tych narcyzów mam już dużó w ogrodzie.... przekopać w nowe miejsce????? Czy teraz mozna przekopać.. wkońcu i tak bylinowy idzie do demolki.. wiec mogę wykopać.....
W desperacji stwierdziłam fuull kontrast i niebieskie TULIPAN TRIUMPH BLUE lub TULIPAN BLUE AIMABLE .. i M stwierdził, że ten kolor wiosna to jak na Wszystkich Świętych.... i zaczął nosem kręcic na wyciecie białej akacji...... a byłam na dobrej drodze.....
Daje muszę pracować.... i to koniecznie .. przejżałąm wszystkie moje foty od teraz do początku czerwca i na jednym foto znalazłam jedno zdjęcie akacji........ na tysiace zdjeć, ani razu nie zawiesiłam na tym miejscu oka........ a to zancczy, że jest do niczego..... Na tym zdjeci ujes ucięta do granic możłwiosci.. bo rośnie jak głupia..... zmniejszyła sie znacznie, ale z tego powodu nie zakwitła....... Za żurawkami po prawej.... gdyby tę wielkość trzymała to nie byłoby problemu..ale ona teraz jest 10 razy większa.. dobra przesadzam... tylko 7 razy..... A mi się tu marzy jakieś drzewko z koroną kulistą... np czerwone....

AniaDS napisał(a)

Poniedziałek już za nami, jutro będzie lepiej.
Prawda?

Nie będzie....

malwes napisał(a)

Ania, to ja Raczek dołączam do "wodniastych".
Oj, tam...zobacz, poniedziałek już "przeżyty".

Raczek nieboraczek jak ugryzie będzie znaczek...... ale rak to oznaka czystych wód........
Witaj wodny stworzonku... u Ciebie wieki nie byłam..... ale nadrobię.....zimą...... bo pomimo wszystkiego jestem po częsci optymistką...... ale czasami muszę sie pożalić...
Chciałam wyłączyć już ciurkadełko.. i co?????????? M zabronił...bo wróble jeszcze sie kąpią...... a ja ma mwleżć do bajora i wyciać zdechęł lisćie..... ale ja nie wróbel..tylko wodnik...... Ot i taki los człowieka..... chociaż baba

Pewnie podpadnę Twojemu M ale ja bym sie tej akacji pozbyła bo one lubia wypuszczac korzeniwe odrośla i z czasem może się zrobic robiniowy gaj, tak często jest na nieużytkach, wtedy już nie można sie jej pozbyc wogóle. Niebieskie tulipany różnie się kojarzą ale to ciągle jest nowinka i z tego powodu warte posadzenia, a jak sie dołozy np kremowe to bedzie pięknie.Aż sie boje żeby Kazek po tym co tu napisałam nie zabronił Ci mnie zaprosic na spotkanie w przyszłym roku.

Aniu, Kaziu niech Ci ponton kupi, za zimno na wchodzenie

Witaj Aniu, zawsze mi poprawiasz humor już Cię widzę w tym bajorku... jak wycinasz te liście... ale pamiętam zdjęcia z miotłą w oczku... boskie... więc ...