Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:02, 24 wrz 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)

Elu to wydmuchrzyca piaskowa, rozłazi się, ale płytko i łatwo wyrwać odrosty jak się pilnuje, ja w tym sezonie tylko raz wyrwałam nie dawno dla sąsiadki, W wielkiej donicy wsadziłam ją w ziemię, a i tak uciekłaRęką wyrywałamAle mam ja krótko bo dopiero rok.
Dębowe zakątki 22:56, 24 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Aniu, dziękuję . Cieszę się, ze dalie ci się podobają.
Potem pokaże jeszcze dalie.
A tym czasem muszę przerobić papryczki.
To nie wszystkie, Tylko dzisiejszy zbiór




A ty gdzie tyle nazbierałes tego to twoja produkcja. Ładnie się ogląda takie zbiory.
Ja to nie mam ręki do warzyw. Aniu dobrze wiedzieć teraz sobie nie chce głowy zawracać, ale ok stycznia lutego przyjdę po porady może i ja się wezmę za produkcję papryki którą lubię. Wychodzą mi tylko dynie i cukinię to już coś.

Pozdrawiam
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:41, 24 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)





Jak ta trawa się nazywa w środku szaro niebieska. Takiej szukam aby nie była ekspansywna. Piękna fota możesz w ramki wlozyc
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:06, 24 wrz 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Ogniki bardzo mi się podobaja. To arcydzieło owocowe. Żaden krzak nie ma tyle owoców "klęska urodzaju" na każdym krzaku. Jakbym miała warunki - u mnie orzemarzaja- to miałabym szpaler ogników.

Już jesiennie. Chociaż przeglądając foty z ubiegłego roku o tej porze była bardzo ładna pogoda ale bardziej złociście.

Taki spokój panuje w twoim ogrodzie. Piesek piękny.

Pozdrawiam


Elu ja je też uwielbiam, swoją drogą świetna roślina na żywopłoty nie do przebycia dla nieproszonych gości, tyle, że w cieplejszych regionach naszego kraju
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:03, 24 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ogniki choć kłujące cudna robotę robią dwa razy w sezonie raz jak kwitną i teraz w koralach, a do tego zimozielone



strumień górny bieg




Ogniki bardzo mi się podobaja. To arcydzieło owocowe. Żaden krzak nie ma tyle owoców "klęska urodzaju" na każdym krzaku. Jakbym miała warunki - u mnie orzemarzaja- to miałabym szpaler ogników.

Już jesiennie. Chociaż przeglądając foty z ubiegłego roku o tej porze była bardzo ładna pogoda ale bardziej złociście.

Taki spokój panuje w twoim ogrodzie. Piesek piękny.

Pozdrawiam

Ptasi gaj 21:32, 24 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
CD

Po prawej dzwonek zmienia kolor







Ptasi gaj 21:05, 24 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Wydmuchalam skalniak pod brzozami wydmuchane, zagrabione i zebrane. Mam juz3 wory liści.
Fajnie to wygląda nawet w realu, ale wystarczy, że desz przyjdzie i bryndza.

Jutro jak pogoda pozwoli będę robiła przycinki irysów niebieskich i żółtych, lawenda do przycięcia i przesadzenia. Jakieś tam koszenie mam.
Deszcze nie padał.






Mam i ja rozchodniki nędzny bo mężny ale jest. Cholerniki 3 lata tam rośnie i taka nędza i to jest bardzo ładny rozchodnik. Na focie z miskantem Rosi



Już oczyszczony

Ptasi gaj 16:27, 24 wrz 2020


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Mirka nic nie będę sądziła ja sobie nie wyobrażam takiej ilości liści przy nasadzeniach czego kolwiek. Zaraz będę znowu grabila,żeby przed deszczem to zrobić. Przed chwilą kosiłam jak będzie padać to nie wykosze tam gdzie grzyby rosna. Nie można było rozpoznać czy grzyb czy liść. Trochę dmuchawa trochę grabiami.

O tyle od niedzieli nasypało



Na skalniaku kamieni nie widać




O by nie mówić to urokliwie z liśćmi jest.
Najgorzej z kamieni wybierać .
Ptasi gaj 15:41, 24 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Mirka napisał(a)
Ja widziałam ten lasek brzozowy na żywo i potwierdzam tak jest pięknie . Elu nic tam nie dosadzaj. O ławeczka by tam pasowała




Mirka nic nie będę sądziła ja sobie nie wyobrażam takiej ilości liści przy nasadzeniach czego kolwiek. Zaraz będę znowu grabila,żeby przed deszczem to zrobić. Przed chwilą kosiłam jak będzie padać to nie wykosze tam gdzie grzyby rosna. Nie można było rozpoznać czy grzyb czy liść. Trochę dmuchawa trochę grabiami.

O tyle od niedzieli nasypało



Na skalniaku kamieni nie widać



Ptasi gaj 14:39, 24 wrz 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Kasiu przeczytałam później odpisze.

Jeszcze przesyłam fotki. Pod brzozami niech rośnie trawa już nic nie będę sądzić pod nimi. Korzenie prawie nawierzchu.

Zobacz jaka tu trawka po wysłaniu wody z oczka




U Ciebie nic nie trzeba sadzić pod brzózkami
Ptasi gaj 13:31, 24 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Kasiu przeczytałam później odpisze.

Jeszcze przesyłam fotki. Pod brzozami niech rośnie trawa już nic nie będę sądzić pod nimi. Korzenie prawie nawierzchu.

Zobacz jaka tu trawka po wysłaniu wody z oczka



A teraz rabata do obsadzenia albo i nie ok 30 m te jałowce przesadze.



Mirkowy ogród (początki) 23:35, 23 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
victoriagos napisał(a)

Tak sobie spaceruję - strasznie komary gryzą - dzieki temu mam chwilkę luzu

czy pamietasz nazwę tego rozchodnika, kolor mi odpowiada








Ten rozchodnik nie jest jeszcze w pełni rozwinięty prawda. Czy możesz go pokazać jak teraz wygląda.
Podobny jest rozchodnik 'Oriental Dancer' Sedum i 'Amber Red' Sedum.

Mirka też wertuję różne szkółki. Dzisiaj byłam w szkółce po sąsiedzku też mają mnóstwo traw, ale ja wysokich już nie chce i bardzo niskich też nie - szukam takich pośrednich. Jak napisałam u siebie.
Ptasi gaj 22:49, 23 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
pestka56 napisał(a)
Narobiłaś się, ale warto było. Podłoga super

Ja też nie nawożę traw. Po ścięciu wiosną podrzucam jedynie trochę kompostu, bo między nimi mam rudbekie wysokie i czosnki, a te potrzebują. Nie podlewam też. Trawy pochodzą z miejsc, gdzie warunki są ciężkie, więc dają radę w każdych warunkach. Mogą co najwyżej jednego roku słabiej zakwitnąć. A są też takie jak gracillimus, który dotąd w PL nie kwitł, a teraz mu się zdarza.

Palczatki piękne odmianowo można kupić w szkółce Ogrody o Zielonych Progach,ale zamawiać trzeba od nich przez funkia.pl, bo sami nie prowadzą sprzedaży internetowej. Mają też sporo innych wspaniałych odmian traw i turzyc. Pięć odmian palczatek mają w ofercie w ogrodytraw.eu Następne miejsca, które mogę polecić to sklep internetowy szkółki Daglezja Ryki (m.in. narodowa kolekcja miskantów) i Barcikowscy. Są też 2 znakomite szkółki, które niestety nie prowadzą sprzedaży wysyłkowej, czyli Grochowscy, którzy mają ponad 400 odmian traw i Słowińscy, którzy produkują olbrzymie sadzonki w doniczkach C5.

No, to teraz wiecie, kobitki, gdzie szukać traw




Kasiu oszaleć można z tymi trawami. Siedzę i podglądam trawy na dłuzszą rabatę pod szmaragdami na skarpie tam rosły jałowce płożące usunęłam je. Ciągle zarastały chwastami, perzem utrapienie miałam. Teraz myślę co tam posadzić, aby się nie narobić dobrze rosło i pięknie wyglądało.

Zastanawiam się nad trzcinnikiem krótkowłosym - biały lub różowy, Miskantem małokłosowym 'Nanus Variegatus', Palczatką miotlasta 'Prairie Blues'. Bardzo mi się podoba trawa preriowa Andropogon ternarius - prerię zawsze mogę zrobić. Wydmuchrzyca Magellana Elymus - byłby kontrast dobry na tle szmaragdów.

Coś tam wymyślę, nie spieszy się, może zakup jakiś zrobię po 2 sztuki i wybiorę później co będzie odpowiadało.
Tam są posadzone tawuły w szpalerze i na patyku trzmieliny i berberys Thunberga "Orange Rocket". Można jeszcze posadzić np. hortensje bukietowe "fraise melba" lub "wanilla freise". tam sa dosyć duże odstępy.

Kasia a skąd u ciebie 500 szt traw. Co ty park zakładasz?
Czy to nie pomyłka z tą 500. Teraz każdy myśli o 500+ może tobie sie też coś kojarzy.
Kawał roboty tyle darni zetrzeć ja to bym tak już nie mogła. Sypałabym przez rok trawe skoszoną i darń by przegniła.

Jeszcze chciałam napisać, że może kupię jakąś sieczkarnię aby te trawy przetworzyć wiosną. Sieczka zamiast kory.

Jeszcze odnośnie Gracilimusa - czekam na październikowe kwitnienie bo to jego miesiąc jestem ciekawa czy zakwitnie ma dobre warunki.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:12, 23 wrz 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Sylwia to tak mocno ci zarośło, że musisz pielic? U mnie chwastów specjalnie nie ma tylko ten cholerny szczawik mnie dobija a później rozgwiazdnica. Sieją się non stop.
Jutro jadę i Randapem będę pedzelkowac. Po pierwszym zabiegu trochę znikło, ale trzeba jeszcze poprawić. Szczawik nie tak łatwo wypielic ma różowe kruche, długie korzonki. Perz też syf, ale się tak nie urywa.

Ma się pogoda zmienic, ale u nas jeszcze będzie z 2 dni słońce.
I ciepełko i deszcze by się przydał.

Do soboty może przejdzie ten niż.

Pozdrawiam

Elu ja przez powódź to miałam miejsca do których od wiosennego plewienia wcale nie dotarłam kolejny raz bo non stop musiałam wracać do tych gdzie zeszłoroczna powódź naniosła nasion z ugoru Ale już się odgrzebałam z grubsza Teraz jeszcze Emuś musi wleźć miedzy siatkę a tuje i wytargać to co z granicy wchodzi, a potem obkosić granice. Ja dziś irgę w suchym strumieniu przycinałam i zdążyłam przyciąć jedną, pełna taczka została wywieziona, a jeszcze dwie zostały do cięcia, potem jeszcze wierzby hakuro i płaczące chciałabym przystrzyc, wtedy wiosną będzie mniej roboty
W moim małym ogródeczku - Dorota 21:00, 23 wrz 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
U mnie też róże które były żelazne chorują. Pnącze, parkowe okrywowe, wielokwiatowe też z atestami albo z 4 grupa odpornosci. Mam ich sporo na palcach jednej ręki mogę policzyć róże nie chorujące.
Nie które bez liści łyse ale kwitną.
Może następny rok będzie bardziej życzliwy dla moich róż.

Ja tylko raz w tym roku pryskałam na grzyba, to i róże w kiepskim stanie, też tylko kilka mam na prawdę zdrowych róż.

Pozwoliłam pnączom wspinać się po świerkach. Na pierwszym zdjęciu ukryty pień pod bluszczem i trzmieliną.



Malowane słońcem, gra światła i cieni.




Ranczo Szmaragdowa Dolina II 18:01, 23 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Sylwia to tak mocno ci zarośło, że musisz pielic? U mnie chwastów specjalnie nie ma tylko ten cholerny szczawik mnie dobija a później rozgwiazdnica. Sieją się non stop.
Jutro jadę i Randapem będę pedzelkowac. Po pierwszym zabiegu trochę znikło, ale trzeba jeszcze poprawić. Szczawik nie tak łatwo wypielic ma różowe kruche, długie korzonki. Perz też syf, ale się tak nie urywa.

Ma się pogoda zmienic, ale u nas jeszcze będzie z 2 dni słońce.
I ciepełko i deszcze by się przydał.

Do soboty może przejdzie ten niż.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 16:55, 23 wrz 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Sylwia to jest skutek suszy. Nie podlewalam brzóz ponieważ jest ich sporo w jednym miejscu więc broniąc się o przeżycie tracą liście. Pusalam,że to pijusyu nas duża susza znowu.

U nas już by się też deszcz przydał, pewnie po nim plewienie będę musiała zaczynać od nowa, a dopiero co jako tako ogarnęłam chwasty. Coś na jutro i pojutrze zapowiadają zobaczymy, sobotę potrzebuję bez deszczu
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 15:15, 23 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Cis "Fastigiata Robusta" jest to odmiana męska która nie nawiązuje owoców.
Anomalie genetyczne zawsze mogą się zdarzyć.
Ptasi gaj 14:11, 23 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Renii napisał(a)
Podłoga piękna!

U mnie gracilimus przyjmował się dwa lata. Z tego co wiem to Polinka podlewa gnojówką z pokrzyw. A ja dopiero jak to piszę to sobie przypomniałam, że w tym roku wogóle nie podlewałam gnojówką






Reniu nie podlewam nie nawize traw. Dużo zależy jakie kupisz sadzonki. Jak kupisz sadzonki o 2 zdzbla to musi się dłużej się przyjmować.
Gracilimusy lubią słońce a nie cień. W cieniu liście wiotczeją.
Jak można podlewać jakimś nawozem jak brak słońca.
Ptasi gaj 14:02, 23 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Roocika napisał(a)
Ela, prac przy podłodze nie zazdroszczę, ale jak zrobiliście to przynajmniej na kilka następnych lat będziecie mieć spokój Pięknie wyszło.

My mamy kafle i w kuchni jest pełno dziur od spadających sztućców i garnków, a mają 8 lat. Mam taką niechęć do prac renowacyjno-remontowych, że na samą myśl mi niedobrze, a domu wciąż nie mamy na 100 % skończonego. Został pokój naszego 1,5 roczniaka, w którym jest skład narzędzi męża..., nie mamy jeszcze pomieszczennia gospodarczego

Trawy są super, trochę się ich boję na przyszłość, ale na razie posadziłam kilka, zobaczę jak się będą u mnie czuły




Malowanie mieszkania i podłogi to najgorsze pracę w domu. Na wsi odkładamy malowanie już 2 rok. Podłoga to egzotyk drugi raz bym tej klepki nie położyła bardzo podatna na zmienność powietrza. Dąb to dąb i takie drewno trzeba kłaść w naszym kraju.
Mam w kuchni pasek ok 80 cm od mebli kuchennych płytki i też sobie nie wyobrażam jakbym miała drewno te zachlapania ookazdym gotowaniu.

Dom czy mieszkanie to wieczne prace jeszcze meble kuchenne chcemy zmienić przed nadchodzącą starością

Trawy to wszędzie urosną aby miały tylko słońce i podlewanie. Nie nawize swoich traw.

Asiu wszystko zrobisz powoli. Nie na hura

Pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies