Gabik ty ją od razu opraw w ramki, daj do powielenia i niech ich będzie więcej! Moja całkiem normalnie wszystko - i kolki i budzenie w nocy i plucie marchewką i jeszcze język potrafiła pokazać - tak wyglądała:
Dziękuję Celinko za tak miłe słowa, ja też się cieszę, że jestem z Wami, bo zawsze to przyjemne podzielić się się z kimś spostrzeżeniami, spytać o radę, pochwalić się gdy coś zakwitnie... Jest tylko jedno, malutkie "ale', forum uzależnia M. zaczyna podejrzliwie patrzeć co ja tyle czasu z nosem w komputerze...
To dla Ciebie z życzeniami pogodnego dnia, a zapowiada się nieźle
Witaj Aniu,
kolejne piekne zdjęcia i cudowne efektyTwojej pracy. Lubię zaglądać na Twoje kolorowe rabaty. Własnie przed chwilką przeglądałam najnowsze wydanie "Magnolii". Polecam, zwłaszcza Tobie artykuł o bylinach kwitnących całe lato.
Haniu miło mi że zaglądasz i nawet posiedzisz na ławeczce. Ja do Ciebie tez czesto zaglądam i też nie zawsze zostawiam ślad bo czasem nie mam zdania na poruszane kwestie. Pozdrawiam serdecznie.
Witam Wszystkich.
Proszę o pomoc w rozpoznaniu przyczyny dziwnego usychania liści. Klon jest szczepiony, zasadziłem go 2 m-ce temu. Przez ten czas wszystko było w porządku, małe przyrosty rosły jak należy, co było dla mnie sygnałem, że drzewko się przyjęło. Od mniej więcej tygodnia zaobserwowałem to zjawisko. W czasie upałów radził sobie znakomicie. Podlewałem go niedużą ilością wody rano i wieczorem. Poniżej fotki.
Pod spodem młode przyrosty są zielone i jak widac prawie nie naruszone.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Dopiero co obsadzam działkę i każde drzewko jest u mnie na wagę złota.
Betysiu - obiecuje wyściskać od Ciebie Anę.
Ana - no to obydwie czekamy w strachu do poniedziałku, a potem powiemy,że strachy na lachy .....
Specjalnie dla Was koleżanki kociarki - nasza Kicia ćwiczy wschodnie sztuki walki.
Mam tylko nadzieję,że nie zainteresuje sie mną Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt. Zobaczą to biedne psisko i będę napiętnowana. Bez obaw oni sie świetnie razem bawią. Żane z nich nie robi drugiemu krzywdy. Pokochali sie od pirwszego wejrzenia.
Elu ale masz piekny ,klimatyczny krawężnik ,cudnie to wygląda.Ja bym te tuje zielono biale wysadziła ,to te chyba Nana sie pieknie rozrosna : pozdrawiam
Wybaczcie mi, którzy zerkacie czasem na ten wątek, że jeszcze raz zbiorę wątek o pierwszej RABACIE. Jakoś rozstrzeliły się te zdjęcia i plany na kilku stronach.
Tak wygląda teren przygotowany:
Widok ze ścieszką do domu. Chciałabym w tym roku jak się uda zagospodarować ten pas pomiędzy ogrodzeniem a ścieszką.