Właśnie chcę aby rosły luźno.
Jeszcze nie wiem czy posadzę je w rzędzie czy może tak jak mam brzozy czyli jedna będzie wysunięta
Będę remontować tę rabatę- chyba posadzę rosliny plamami tylko rozchodniki i sesleria będą w rzędzie a i byc może tylko sesleria.
Reszta w grupkach - chyba
Sporo czochów mam w tej rabacie ale damy radę
Paska z katalpami nie zmieniam, jedynie dociągnę do brzozowej. Rośnie sobie zywopłot pod drzewami i tutaj nic więcej nie będzie. Trawnik w tym miejscu jest najładniekszy w całym ogrodzie i stanowi soczyste, piękne tło i kontrast od betonu i kamienia. Nadrzędne jest jednak zbieranie liści katalp, z trawnika łatwiej a one są niektóre formatu A3
Mój ogród jest mały i ja jednak jestem z tych co całkiem trawnika nie pozbyłabym się, jak jest ładny to tak samo dekoracyjny jak rabaty Syn i tak ubolewa, że jest go za mało
Na przykładzie swoich brzóz zauważyłam, ze bliskość brzozy może mieć różny wpływ na takie same rośliny posadzone w takich samych odległościach od pnia (oraz - co ważne - od idących w ziemi korzeni).
Stawiam tezę, ze jest to kwestia rodzaju korzeni, możliwe, ze niektóre mają większą powierzchnię odpowiedzialną za pobór składników odżywczych (doczytałam, ze to się nazywa strefa włośnikowa ).
I np. dwie hakonki zwijają liście bardzo szybko, a inne wyglądają świeżo i soczyście. Podobnie z rodkami, których podlewania pilnuję, ale jeden wciąż smutny.
Brzozy masz w korze i powiedz jak wygląda sytuacja po zimie, czy one się tam rozkładają czy je sprzątasz jesienią? Może głupie pytanie ale u mnie w kamieniu wydmucham i jest elegancko tyle tylko, że on sie brudzi. Chcę zamienić na korę.
Patrycja moje miskanty blisko brzozy rosną naprawdę ładnie mimo sporej dawki cienia. Dostają wodę podczas nawadniania trawnika.
Kleine Silberspinne, uwielbiam je 6 szt z jednej sadzonki.
Pewnie nie runie ale wycinać korzeni nie będę
Patrząc na kilka roślin, które rosną w bliskiej odległości dają radę. Pierisy aż mnie zaskakują koło brzozy a najlepiej kulki danica, im nic nie straszne
Aneta, lepiej nie walczyć z korzeniami, a wpasować się pomiędzy. Czasem bolesne - może coś wyjsć „krzywo”, ale IMO lepsze niż przecinanie/wycinanie korzeni. Brzozy są dość płytko ukorzenione, ja mam schizy, ze gdy uszkodzę jakiś korzeń, to drzewo runie .
Bardzo dziękuję wszystkim za dotychczasową pomoc. Wersja 4 i 5 są moimi faworytami. Rozrysuje je niebawem bardziej uważnie z małymi zmianami plus w perspektywie nie od góry, a jakby stojąc i patrząc na nie z miejsca gdzie ma stać hamak/ławeczka.
W międzyczasie proszę o polecenia odmian roślin.
1. Hortensje bukietowe - mieszać odmiany czy postawić na jedną? Jakie wybrać by się nie pokładały. Justyna kilka stron temu wrzucała małą listę.
2. Rozchodniki - chciałabym postawić na 2 kolory: jasny róż i ciemnoróżowy. Jakie odmiany? Mieszać w obrębie „plamy” czy każda plama inna (chyba tak lepiej).
3. Rozplenice japońskie - jednakowe czy mieszać (na bokach rabaty lewym i prawym te wyższe, a w centrum niskie)? Jakie odmiany?
4. Brzozy wybrane.
5. Derenie do doczytania.
6. Miskanty - przy płocie pasowałyby wysokie odmiany, o jednolitym kolorze liści. Jakie dać? Te 2-3 sztuki w rabacie może dać to co Justyna wrzucała foto parę stron temu? Tą „kluskę?
7. Jeżówki - proszę o polecajki.
8. Z czego niższy żywopłocik zrobić? Cisowy czy coś innego? Może lonicera nitoda (w Maja w ogrodzie widziałam).
Chyba ich pogięło z cenami, ja swoje laurowiśnie na giełdzie kwiatowej kupowałam po 15 zł
Cuda w donicach czekam na kolory jesienne ŚŚ, myślę, że z czasem będą donice bardziej urokliwe.
O łopacie pisałam właśnie u Anuski, że będzie problem. Dzisiaj obczaję sytuację bo jest po deszczu ale już widzę korzenie na wierzchu nawet z okna. Kiedyś sobie mówiłam, że tam kopać nie będę Najwyżej posadzę mikro sadzonki aby było mniej kopania. Zasilę ziemię obornikiem granulowanym, kompostem i może coś tam da radę. Wilgoć się tam utrzymuje, bardziej w kopaniu problemem są korzenie brzozy.
Zanim zaczniesz planowanie co pod brzozą zobacz czy łopatę wbijesz . czy pozwalają na to korzenie brzozy
Moje są młode ale jak obsadzalam na wiosnę hortki i rozchodniki to musiałam się nagimnastykować .
Anetka, zapał jest, tylko czasu mało Rośliny kupione, jesienią najlepiej się sadzi, więc chciałabym już uporać się z tą częścią działki i mieć "skończony" ogród.
Dorosła brzoza to trudny przeciwnik, ale wierzę, że dasz radę Teraz jest sucho, może jak trochę popada, będzie łatwiej kopać.
Ania na pewno będzie ładnie, z takim przygotowaniem i zapałem
Mnie zapał opadł bo nie wiem czy łopatę wbiję tyle korzeni brzozy chyba, że mikro sadzonki posadzę.
Jak już będzie gotowa rabata, to porozstawiam doniczki i pomierzę odległości, ale raczej zostanę przy 4 brzozach. Choinom cień chyba nie przeszkadza, nie wiem jak tawułom szarym. Wrzosy i sosenki z przodu rabaty zawsze dostaną trochę słońca od południa, nawet jeśli brzozy się rozrosną.
Choiny sadziłam rok temu i niestety teraz musiałam wysadzić 5 sztuk, żeby można było wjechać ciężkim sprzętem, a kilka ucierpiało przy wykopach i trzeba będzie wymienić albo poprzesadzać ładniejsze w stronę domu, a brzydsze na tył działki. Mam nadzieję, że nie odchorują mocno tych przesadzanek i dalej będą szybko przyrastać.
Na tę rabatę bardzo liczę, bo będzie blisko tarasu i widoczna z salonu. Musi wyjść ładnie
Lidziu oczywiście wskazówki są bezcenne a decyzja należy do mnie
Jeżeli chodzi o brzozy/Doorenbos/ mój mąż uważa że to za duże drzewa i za bardzo śmiecą. Wierzę ze wkrótce go przekonam...ale też nie dam rady wszystkich rabat zrobić w jednym czasie, wiec spokojnie poczekam