Ja poszedłem na pobliską łąkę, pozrywałem ok 4 kg młodych przyrostów pokrzyw, wysypełem na trawnik i zmieliłem kosiarką, zmielone pokrzywy zalałem 40l deszczówki, 1-2 razy dziennie mieszam i po 2-3 tyg bedzie 40l gotowego koncentratu czyli 8x55 zł baniak 50 litrowy koszt 55 zł.

moja aż tak bardzo nie śmierdzi bo nie ma odpowiedniej temperatury, zimno jest więc produkcja gnojówki potrwa trochę dłużej, pewnie gdyby było cieplej proces przebiegałby szybciej i smród byłby większy.

Zgadzam się Mary. Jest to pewnie rozcieńczony produkt ale widziałam też w necie sprzedają takie domowej roboty jak przyrządza Fleszu. Wiadomo, takie są najlepsze

Fleszu napisał(a)

z mojego doświadczenia nie ma sensu kupować takich większych już drzewek, bo ukorzenianie ich trwa 2-3 lata, dopiero po tym czasie widać że zaczynają mieć jakieś większe przyrosty, o ile drzewo nie padnie w międzyczasie. Lepiej kupić mniejsze za 30% ceny dużego i ono przez 3 lata dogoni to duże.

w tej kwestii cierpliwość jest złotem wiem to po własnych błędach. Sporo już drzew posadziłem i żadne duże nie przyjęło się dobrze a wszystkie mniejsze bez probolemu.

A jaki jest realny przyrost doorenbosów i jaki finalnie osiągają obwód pnia?
Mam na działce buki i sosny czarne i generalnie o wiele bardziej podobają mi się brzozy brodawkowate i wielkością pasowałyby do pozostałych, ale im starsze tym bardziej zwisają im gałęzie i to mogłoby nie wyglądać za estetycznie w grupie 5 drzew. No i sąsiedzi by nie byli zadowoleni ze śmieciuchów


Z mniejszych do wyboru mam te doorenbosy stojące w drugiej linii za brodawkowatymi. Knypki, ale już dobrze przekorzenione z dużymi dorodnymi listkami. Po jakim czasie osiągną obwody jak te brodawkowate? Dla porównania widziałam, że te większe doorenbosy, które dopiero do donic w tym sezonie wsadzili prawie w ogole nie maja liści, wiec faktycznie troszke strach czy się przyjmą.

Myślę, że tego dokładnie nikt Ci nie powie.. U jednego może przyrastać szybciej, u drugiego wolniej tak jak w moim przypadku. U sąsiada doorenbos przyrasta ok, 60-80cm rocznie, naprawdę sporo, u mnie chyba ze 30cm tylko. Najprawdopodobniej jest to spowodowane gorszym ukorzenieniem jak i zapewne jakieś błędy przy sadzeniu.

Co do brodawkowatych ja właśnie posadziłam dwie przy granicy działki i mam w nosie śmieciuchy. Mi osobiście właśnie podobają się te zwisające gałązki i niewiarygodny szum jaki robią na wietrze.

Przemyśl sprawę bo brzozy nie lubią przesadzania

Ratunku, coś zjada moje doorenbosy ( ktoś wie co to i jak to wytępić??(

Dzień Dobry. Mam pytanie; czy brzozy ze zdjęcia to odmiana dorenbos?

Brzozy zakupione ok 3 lat temu na allegro (wstyd się przyznać). Pomimo sporu ze sprzedającym nie uznał reklamacji twierdząc, że tak wygląda ta odmiana

Zapomniałam wcześniej dodać zdjęć

Te listki wyglądają jak typowe liście brzozy brodawkowatej.

Dzień dobry, 3 lata temu posadziłam brzozy doorenbos 6szt.
Wszystkie z roku na rok robią się coraz bardziej rachityczne i usychaja im gałęzie. Gałązek jest coraz mniej, pozostałe są pozwieszane. Co im może dolegać? Były kupione piękne gęste i zdrowe, zakopane w dobrą ziemię i podlewane.