TAR
12:34, 09 kwi 2024

Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10833
Masz gline ciepla zółta czy zimna zielona smierdzaca? Moja rosnie w glinie cieplej z piachem + ziemia z worka uniwersalna +duzo obornika + duzo przekompostowanej kory drobno mielonej + mala łyzeczka siarki i caly czas ma mokro (tam mamy drenaz od rynien i woda w rabate idzie). Dół zrobilam wielki ale magnolie płytko sie korzenia, wiec powinno tej mojej na lata styknąc pokarmu.
Tak jak i ja

to chyba przez te brzozy i pendulki
Normalnie wyszarpalam ogrodnikowi te Kiku, bo mial je do sprzedazy na czerwiec dopiero. Ale wiecie ja laze tam gdzie zakazy sa

Zacne, ten klon Aoyagi jakis nowy, na polskich stronach ciezko znalezc a kolor mi podpasowal do cienia. Rumelianka i koreanka za grosze to rzutem na tasme wzielam.
A powiem jeszcze ze mial bardzo tanio magnolie Soulangeany rozkrzewione jak moj Leo i mi tak na 160 cm wygladały po 120 zł i Susany podobne obsypane kwiatem po 150 zl. jak za magnolki dobra cena patrzac po innych ogrodniczych i tak sie waham nad Zuźka jesze czy nie brac.
jaaaa? w życiu, nie śmiem odbierac palmy pierwszenstwa



Czesc Bee, zawilce maja kłacza, rosły tak na pol sztycha łopaty, jak podbierzesz wiecej tez nie zaszkodzisz. Ale szybko sie rozrastaja, ja dosłownie lopatke wykopalam, za rok bedzie z m2 jak sie rozleza. A i te gajowe zanikaja zreszta podobnie jak Virescens. Wielkokwiatowe i kanadyjskie liscie maja cały sezon. Powodzenia w uprawie

Cierpliwosc w ogrodzie to nie jest moja najmocniejsza strona, zreszta jak i w zyciu

Ale juz po kilku cieplych dniach widac progres, no i najważniejsze brzozy maja listki to nie jest tak golo. Choc od jutra ochlodzenie i deszcz. W życiu mi ten trawnik nie wyschnie a o wertykulacji moge zapomniec. Słabo mi przetrwały przetaczniki, bede czesc wykopywac i przesadzac, moze rusza, byly zalane. Podobnie jak 5 hakonek.
Tron duzy jeszcze kilka osob sie zmiesci i bedzie wesolo





no chyba musimy to wtedy lepiej rosnie

miejsce jest


Ewa swoja Kojou kupilam w necie, nie chcialam szczepionej kuli tylko luzny pokroj, moge poszukac gdzie. Ale wczoraj widzialam w punkcie ogrodniczym w Straszynie przy rondzie kilka Kojou w kule tak 120 cm same kulki duze i ladnie rozkrzewione, choc cena mnie zmiotla 155 zł.
Pierwsze Kojou jakie kupowałam 5 lat temu kosztowały 12 zł., moja netowa ok.40 zł. wiec ta szczepiona poza moim zasiegiem. Kojke mam przy misie, widac ja na zdjeciach, obsypana kwieciem.
Wiem co to za bol, tez sie staram odstepy robic a potem cierpliwosc mam wystawiona na mega probe. Chyba jednak wole gesto i potem rozsadzac
Nie wiem kto byl pomyslodawca brzuszkow, ja na pewno pochwalilam pomysl. Niech bedzie na Kwarteta, jej tu nie ma





ja tez wspieralam, mowie zwalmy na Kwarteta

____________________
Ogrod nad bajorkiem
Ogrod nad bajorkiem