stacjonarnie kiedys u Justyny byly male pitki po 15 zł. Po 3 latach siegaly mi do klaty a miały moze 20 cm. Na privku poslalam ci gdzie mozesz kupic ładny krzaczek szkolke mam sprawdzona.
To nie tak, ostatnie dni ciepla tak ruszyly wegetacje, wczesniej nic. Ale wiosna jednak u mnie w swoim tempie, z drugiej strony mnie to cieszy teraz, bo ponapawam sie jeszcze. Od momentu kiedy brzozy sie zazielenily, jest mi tez dobrze
ja juz tez nie marudze, wczoraj pogmeralam w kprze gdzie mam patyki - znaczy sie cos bylo posadzone i wychodza maluszki. Jestem troche stratna w przetacznikach ale widze gdzie sa moje "zalewajki" to dzis je wykopie i posadze na suche, moze jeszcze cos z nich bedzie. Wychodza kły host, wychodza też kirengeszomy sadzone w zeszlym roku, moze i tarczownica wyjdzie.
Musze kupic kilka dorodnych sadzonek parzydla, moje zanikly.
To prawda Kojo ładnie przyrastaja, moja ma teraz kształt płomienia i taka ja zostawie. Ja tez kupuje drzewa, naleze do tych co sadza drzewa w lesie
Na magnolke mam miejsce ale waham sie, bo 6 juz posiadam a zamiast Susan wolałabym Limelight i Sweet Merlot. Soulange'a juz mam. Chyba odpuszcze jednak. Za rok tez beda.
Cena atrakcyjna przyzanaje, za spory, rozgaleziony krzak. Ale jednak odpuszcze, mam 6 magnolii na razie mi styka. Miala byc tylko jedna
Madziu, no pewnie ze chce. Słuchaj bodziszkom u mnie mocno przypasowalo, kazdy jeden w masie przybiera. Mam jakies nowe gatunki, wiec bede sie tez mogla z Wami dzielic.
A wiesz, ze Rozanne nie mam? Nigdy nie trafilam ani w sklepie ani w necie, co sie pojawiam juz wykupione. Tylko pamietaj, nie szalej, wylecz sie i wtedy oki?
Patent ze zlewem swietny, od kilku dni uzytkowany intensywnie i zaden slad nie zostaje. Dzieki
Ania czytałam, że czekasz na tarczownicę. U mnie w weekend pokazały się dopiero pąki kwiatowe. Jak twoje nie będą kwitły, to na liście jeszcze czas. U mnie też wiosna trochę późniejsza.
Nie wiem co to tarczownica bo nie mam. Ja dla odmiany czekam na sadźce plamiste i coraz bardziej się niecierpliwię - nie wychodzą Zupełnie jakby się nie przejmowały tym, że w tym roku wszystko szybciej
U nas dziś równo 20 stopni mniej niż wczoraj...
Ale przez te dwa mega ciepłe dni też wszystko podgoniło - głównie listki na drzewach i krzewach
Jest optymizm