Oto moje ukochane, bezproblemowe liliowce, które rosną u mnie w każdym zakątku ogrodu, ale przede wszystkim w szpalerze utworzonym wzdłuż kamiennej ścieżki. Nazbierało mi się już około 100 odmian tych pięknych kwiatów i dlatego ograniczam się w ich dalszym kupowaniu, ale kidy przychodzą do domu nowe, kolorowe katalogi, znów by się chciało mieć jakieś rarytaski. Niestety rak miejsca nie pozwala na takie zachcianki.

Bogdzia witaj bardzo mi miło. Też zauważyłem zwiększenie ilości osób z Łódzkiego

Pamelko kupiłem z jeżówek Greenline i Harvest Moon mam nadzieję, że zakwitną w tym roku. Ale najbardziej czekam na ostróżki jednak.

annawu , dziękuję bardzo za pochwały.
Jeżeli chodzi o ostróżki one są u mnie pierwszą zimę bo kupiłem je wiosną zeszłego roku.
Mam nadzieję, że w tym roku dopiero pokażą moc swojego kwitnienia
Mam nadzieję jednak, że się nie "skończą tak szybko"

KasiuWB witaj, dziękuję za przywitanie.

aldonaz, Witaj miło mi, że nie jestem sam w tym roku kupiłem jeszcze ładniejszą o pełnych kwiatach, mam nadzieję ,że zakwitnie równie pięknie jak ta.

GabiK, działka malutka bo niecałe 400m. Do tego jest altana, pawilon"imprezownia" i placyk na huśtawkę, stolik, parasol itd.
Po prostu będę zmniejszał trawnik aż zostaną z niego wąskie alejki hehe.
W przyszłości planuję wielki ogród przydomowy ale mam jeszcze czas.

Uwaga teraz! ważna informacja to są sosny pospolity- zwyczajne nie żadna odmiana
Bardzo dużo osób się pyta czemu są takie grube i piękne.
Otóż przepis jest prostu... wszystkie nowe przyrosty skracam o połowę.
Nie mam zamiaru mieć wielkich drzew tylko niewielkie ładnie uformowane sosenki



Hosty też mam ale to nowa miłość jak na razie jakieś 30 odmian. W większości to maluszki w sensie, że małe sadzonki. "Małe" hosty czyli tak zwane myszki bardzo lubię i w tym roku muszę się za nimi rozejrzeć.



Szerszy widoczek, choć nie ma jeszcze co oglądać z większej perspektywy za bardzo.



Hortensja drzewkowata 'Anabelle'

A ja polecam De Ruytera, zachwycam się nim nieustannie, choc mój jakiś słabszy osobnik od Twojego
U Ciebie bardziej zwarty pokrój, u mnie rzadszy, ale jak wyrosną będa piękne




A cóż o Wodanie, jak duży docelowo urośnie?

monteverde napisał(a)

Marzenko ja też się dziwię no zobacz jaki śliczny

Rzeczywiście śliczny i trudno z niego zrezygnowac jak można kupic.

Kochani moi dziękuję za tak miłe i liczne przyjęcie, czuję że będzie mi tu bardzo miło spędzać z wami czas. Muszę po kolei poodwiedzać wasze ogrody, zapoznać się z zasadami i tajnikami forum, bo na razie poruszam się trochę po omacku. Oczywiście najważniejsze są zdjęcia, więc będę się starała wklejać ich jak najwięcej. Mam nadzieję dużo się od was nauczyć i również służę radą, jeśli ktoś zechce mnie o coś zapytać.

Marzenko ja też się dziwię no zobacz jaki śliczny

mam ten sam problem z wiciokrzewami, ale w innym ogrodzie tego nie miałam posadziłam w tamtym roku wiciokrzew włoski Harlequin i o dziwo do niego to paskudztwo nie włazi , ładnie zarasta i pachnie, może przesadź te wiciokrzewy gdzie indziej? a w ogóle witaj

Weroniko czy ja wogóle przycinasz?

Jak w Bajce
piękne ujęcia pozdrawiam

Zima - pierwsze co się nasuwa to czas odpoczynku od prac ogrodowych, od kosiarki i pielenia. To czas na przemyślenia co jeszcze zmienić w ogrodzie..... lista planów coraz dłuższa.
Zima to też czas odpoczynku dla ogrodu..otulony śnieżnym puchem zbiera siły do wiosny.

Zimy chyba żaden ogrodnik nie lubi.... ale poszukajmy pozytywów w tej porze roku...
To chyba nie pozytyw...szukamy dalej...


Zima zimowa jest ładna.. nawet jak do towarzystwa się ma bałwana


I będą tu fotografie tylko ładnej zimy, takiej jaką lubię (ale mając wybór mogłabym mieć cały rok lato)









Zima jest dobra do fotografowania nocą.... latem jest to trudne... a zimą nie dość, że foty wychodzą to jeszcze jest jak w bajce





Zimą doceniamy urodę zasuszonych bylin, owoce (zanim ptaki ich nie zjedzą), gałązki, trawy, zimozielone i iglaki.






Zimą jest czas na obserwację ptaków... zimą przekonujemy się ile mamy skrzydlatych gości. Do dziś udało mi się sfotografować 39 różnych ptaków... pomyśleć, że kiedyś wydawało mi się że nie ma ptaków!





Kwitnące oczary zapowiadają koniec zimy.. cieszymy się, że coś kwitnie, czy że koniec??? Hmm chyba jedno i drugie...


I tak szybko zleciał rok.......
Zacznie się nowy sezon... nic już wiosny nie zatrzyma



Dziękuję tym co wytrwali do końca prezentacji.
Aktualizacja wizytówki na rok 2014, jak nastąpi jakaś rewolucja to znów zaktualizuję

Marta, dobre wino nie jest złe !
u mnie nuda... biała...

Jesień - kojarzy się nieodłącznie z wrzosami, astrami, zawilcami, wysokimi słonecznikami i słoneczniczkiem wierzbolistnym, trawami i kolorowymi liśćmi, które tworzą szeleszczący dywan. O żadnej porze roku nie ma tak spektakularnych zmian......Jesień to mistrzyni gry kolorów.... czaruje cuda, zawiesza na gałązkach kolorowe owoce i powoli kładzie do snu bylinki.

Jesień to pierwsze przymrozki.... kwiaty mrozem malowane


Trawy zgięte pod ciężarem szronu




Jesienne kwiaty w niczym nie ustępują urodą letnim....
Wrzosy



Zimowity


Zawilce


Rozchodniki


Hortensje


Astry i chryzantemy oraz wiele innych



Jesień to liście... we wszystkich kolorach żółci, brązu i czerwieni...






Późna jesień.. robi się smutno, ubywa kwiatów, liści .. i oczko pustoszeje



Ostatnie szur szur pod nogami... i pozostaje czekanie do wiosny


Jedynie frotowa rabata pozostaje niezmieniona.... zaleta nasadzeń zimozielonych



Na bylinowych grządkach byliny będą stołówką zimową dla ptaków..

U mnie taka zima
Rano , przed wyjściem do pracy udało mi się zrobić parę zdjęć.

badara napisał(a)



No i moje ulubione irysy niskie i syberyjskie. Podobają mi się też japońskie, ale to wyższa szkoła jazdy.

Kolory,wzory ,faktury,wielka różnorodność,bardzo mi się podoba,bedę często zagladać ,bo jest tez dużo ciekawych roślin,czy wiesz jak nazywa sie ten irys ze zdjecia ? tez uwielbiam irysy syberyjskie

Witaj Łucjo, Twój ogród kwiatowy jest sławny na Forum. Kiedy mój tak będzie wyglądał? Ja też już mam dużo roślin, ale trzeba nadać temu wszystkiemu jakiś kształt. Irys zdobyczny, więc nie znam nazwy, kiedyś na pewno trafię na niego w internecie. W ubiegłym roku zamówiłam kilkanaście irysów pumila, ale jeszcze nie kwitły. Bardzo jestem ciekawa kolorów. Pozdrawiam

Lato - niewątpliwie moja ulubiona pora roku, bo uwielbiam ciepełko.
W ogrodzie zaczyna się istne szaleństwo. Jakby nastąpił konkurs, kto wyżej, kto bardziej kolorowo, a kto bardziej pachnie..... Roślinki rozpychają się łokciami do słoneczka...zupełnie jak ja. Lato tak krótko trwa.....
I nie ma to jak SPA w ogrodzie .



Lato zaczyna się różami...



Królują ostróżki i inne byliny..





Pachnie lawendą



Dołączają do symfonii zapachów lilie, nic tyko siedzieć na ławeczce i zapomnieć się..





Lato to czas liliowców.. kwiaty jednego dnia... ale ich ilość zawsze oszałamia




Druga połowa lata należy do jeżówek, hortensji i traw










Lato ma tak dużo kwiatów, że sama nie wiem czy wiosna czy lato jest bujniejsze...






Latem królują lilie wodne i lotos w mojej kałuży



Latem cień daje alejka z klonami...


A w szklarni i w warzywniku rosną plony



Niestety lato jest bardzo krótkie. Koniec SPA....zbliża się jesień.

marzena napisał(a)

[img size=640x480]

Marzenko, podaj nazwę...prędziutko...śliczny...tfu...tfu....