U Ciebie to muszą być wspaniałe koncerty ptasie Już to sobie wyobrażam.
Wracaj do żywych, warto się obudzić przy takim śpiewie
Bardzo ciesze się, ze ożanka się przyjęła. Mam nadzieję, że hosty nie będą gorsze.
U mnie też morko na rabatach. To mnie zniechęca do porządków, ale trzeba się za to zabrać, bo wszystko już rusza z ziemi.
Na kawkę wybrałabym się do Ciebie pod koniec kwietnia albo w maju, jak będzie ciepło i kwitnąco
Fantastyczne propozycje, ale jak to w życiu bywa, ma się w głowie zawsze swoje u mnie:
pnące Edenki podsadziłam ostatecznie przywrotnikiem, dla wygody choć było tam wszystko: lawenda, stipa, ożanka, przetacznik.
Nautica mają towarzystwo sesslerii, a na tyłach ożankę i bodziszka wspaniałego, w towarzystwie miskanta, choć zastanawiałam się żeby zmienić miskanty na molinie.
A największą tajemnicą jest połączenie róż z ciemiernikami
Życzę udanych przemyśleń wiosennych.
Poczytałam sobie jeszcze raz o tych trzcinnikach i niektórzy sprzedawcy podają wysokość sporo przekraczającą metr, do tego bardzo się rozrastają, wobec tego postanowiłam, że z nich zrezygnuję Dobrze posłuchać bardziej doświadczonych ogrodniczek
5. Ożanka
Będę miała to rozsiewanie się na uwadze , chociaż mam grubo wyściółkowaną rabatę, co powinno pewnie w jakimś stopniu to zminimalizować. Ożanka podoba mi się przeokrutnie, przede wszystkim wizualnie i ze względu na długie kwitnienie. Tolerancyjność względem stanowiska też jest ogromnym atutem, rosła w dawnym ogrodzie mojej siostry i tam zapałałam do niej sympatią
6. Kosówki/ Sosny na pniu
Macie 100% rację, sosenki na pniu, które miałam po prawej stronie altany zmarniały przez niedobór światła, postaram się dobrać byliny tak, aby zakrywały jedynie nóżkę, nie samą koronę. Od kilku sezonów w okolicach majówki uszczykuję niektóre z moich kosówek, żeby zatrzymać je w obecnych gabarytach, kiedyś poradziła mi to pani z mojej ulubionej szkółki, w której zaopatruję się w iglaste Swoja drogą, tam też podpowiedziała mi jaki nawóz stosować, wypróbowałam i sama też go polecam- to YaraMila (mają logo z wikińską łódką, dodatkowy atut hahaha).
7. Berberysy
W najnowszym projekcie nic berberysów nie powinno już zakrywać
8. Bodziszek Rozanne
Z bodziszków też na razie zrezygnowałam, aż tyle miejsca tu nie ma na takiego potworka, a dodatkowo mieliśmy z nimi słaby start w zeszłym sezonie, wolę nie mieć powtórki Zacznę od zimozielonego szkieletu, a później zobaczę, ile pozostałych bylin będę tu mogła nawciskać, bo Garden Puzzle tak średnio radzi sobie z perspektywą, wiec "projekt" raczej tylko poglądowo.
9. Żurawki
Muszelko nie usuwaj zdjęć . Żurawki cudne są, też je uwielbiam. Rosną u mnie wyśmienicie pod drzewami, mam tez kilka kępek pod ścianą stodoły i tam niestety przypala mi je słonko, chociaż są oświetlono tylko po południu. Nie wiem, czy to przypadłość tej konkretnej odmiany, czy generalna zależność. Pewnie winowajcą jest tutaj też w dużej mierze susza, z którą borykamy się już od kilku lat.
Overdam jest śliczny, u mnie dość wysoki, ok. 1m. Nie wiem, jak u Ciebie z wysokościami na tej rabacie.
Ożanka się strasznie u mnie rozsiewa. Pozbywam się jej już od 5 lat i nie daję rady, zawsze gdzieś się pojawi. Ale ładna jest bardzo
Poczyniłam pierwsze próby w Garden Puzzle, wersji było mnóstwo, ale żadna nie przypadła mi do gustu w 100%. Nie sądziłam, że zaprojektowanie lewej strony altany będzie nastręczało aż tyle problemów , dodatkowo chciałam wykorzystać chociaż część z już posiadanych roślin. Gleba raczej sucha i niezbyt zasobna, lekka (będę nad nią pracować przed sadzeniem roślin), średnie natężenie słoneczne, zależne od pory dnia.
WIDOK Z GÓRY (zaznaczona planowana nowa linia rabaty)
ZDJĘCIE WYJŚCIOWE:
ROŚLINY, KTÓRE JUŻ MAM (pomarańczowe strzałki):
* 3x szczepione sosny na pniu
* 2x Kosodrzewina? (Jedna z nich przebarwia się na żółto zimą)
* 6x Niski, czerwony, kulisty Berberys (nie znam odmiany)
* Grujecznik Pendulum + Posadzone wokół niego Hiacynty
PROJEKT:
Na razie stanęło na tym, jeśli macie jakieś sugestie, to będę bardzo wdzięczna . Lista roślin do ewentualnego dokupienia:
* 9x Trzcinnik "Overdam"
* 9x Aster "Samoa Island"/ ewentualnie Bodziszek "Rozanne"
* 9x Ożanka Hyrkańska "Teucrium hircanicum"
* Obwódka: Bratki na początek sezonu/ Miejsce na ewentualne cebulowe wiosną/ Później np. Begonia Stale Kwitnąca (różowa)
* Rdest na kratce z tyłu zostanie zastąpiony zwykłym bluszczem zimozielonym "Hedera Helix"
Ależ tu pracowicie było ostatnio- nie tylko pod względem fizycznym, ale i przemyśleniowym . Lidko, masz piękny, wypielęgnowany ogród, jestem zachwycona
Piszesz o liatrach i przetacznikach, czyli coś spiczastego chodzi Ci po głowie, a może Lobelia Starship? Są wersje fioletowe i różowe, podobno kwitnie długo, aż do października, a zaczyna już w maju, chociaż osobiście jeszcze jej nie testowałam (ale bardzo bym chciała ). Przychodzi mi jeszcze na myśl ożanka hyrkańska, siostra ma ją w swoim ogrodzie, kwitła o wiele dłużej od "wszetecznika" i nie zasychała tak szybko. Obie wymienione roślinki rosną w okolicach 45-60cm (czyli podobnie, jak liatry), pytanie czy będą pasować do Twej wizji Będę kibicować!
Rdest Wężownik kwitnie przed hortkami i rozchodnikami.
Ożanka hyrkańska to jeszcze lepszy pomysł bo kwitnie z małymi przerwami całe lato. W dodatku sieje się więc z kilku sadzonek w krótkim czasie można mieć łan .
Kocimiętki to też super pomysł .
Rdesty dobry pomysl, ja sie w tym roku zachwycilam ożanka hyrkańska, kwitnie od wiosny do teraz i szybko zageszcza tworzac dywan. Pasuje mi tam rowniez przywrotnik.
Ciekawa jestem jak beda rosly. Wszystkie rosliny super choc z roznymi wymaganiami glebowymi. Ale niebanalne polaczenia i inne. W przyszlym sezonie koniecznie obfoc.
Monia, dzięki
W tym roku busz już jest widoczny, na niektórych rabatach taki, że pewnie będę rozsadzała rośliny w przyszłym sezonie .
Na tej rabacie z huśtawką jest wiśnia kiku shidare, judaszowiec Alley Cat, wiąz jh, buk (miniaturka) Mercedes, 3 tujki (będę je ciąć), 3 rozchodniki, 3 języczki przewalskiego, ożanka od Ciebie, po kilka sztuk: szałwia Schwellenburg, wiązówka venusta, wiązówka Kahome (miniaturka), 3 rdesty zmienne, kilka fiołków, kilka turzyc Raureif.
Czyli masa towaru, ale lubię busz
Mam jeszcze w planach przesunięcie huśtawki bardziej do środka, żeby mi się jeszcze ze 3 miskanty zmieściły w jej plecach. Niestety rabaty nie mogę poszerzyć, musi zostać przejazd dla traktorka.
Jarzmianki u mnie maja mokro, moze dlatego. A lebiodki na probe dalam z pysznogłowka, ożanka, przy hortensji i świerku nidiformis, na lekkiej patelni. Chociaz one najlepiej na kamieniach wygladaja. Docelowo chce je w innym miejscu. Przy buku Black Swann. Tam mam górna warstwe dosc piaszczystą dopiero nizej cieższa gleba i jest slonecznie a kolorystycznie beda sie zgrywac z bukiem
Po tym sezonie widze co jest dobrze a co zle posadzone. Jak zachowuje sie ziemia i jakie mam naslonecznienie. Bede musiala dokonac pewnych roszad
jeszcze młode i poczatki, kiedys nabiorą masy
pajakow teraz zatrzesienie, mi nie przeszkadzaja , pajeczyn nie niszcze a sa urokliwe z ta poranna rosa
njabardziej lubie zblizenia, mozna obserwowac kolor, fakture, żyłkowania i ogolnie szczególy. nie patrzysz jak na rosline z nazwy a na drobiazgi przykuwajace oko
Jolu przyjrzałam się mojej ożance i ona wcale nie kwitnie na całej długości pędu, tylko tak jak napisałaś 2-3 cm. Tylko te pędy są długie, na dole przekwitłe, potem w trakcie i na górze jeszcze przed. W sumie dość długo jest atrakcyjna. Może jak ma za sucho, to te pędy kwiatowe są mniejsze i szybciej przekwitają.
Świetnie ta twoja łąka Gosiu wygląda. Przyjemna gęstwina.
Ale że ożanka kwitnie ci na niemal całej długości pędu to podziwiam. U mnie ten kwiat się utrzymuje na 2-3 cm i szybko przekwita. Czyżby za sucho?