Jarzmianki u mnie maja mokro, moze dlatego. A lebiodki na probe dalam z pysznogłowka, ożanka, przy hortensji i świerku nidiformis, na lekkiej patelni. Chociaz one najlepiej na kamieniach wygladaja. Docelowo chce je w innym miejscu. Przy buku Black Swann. Tam mam górna warstwe dosc piaszczystą dopiero nizej cieższa gleba i jest slonecznie a kolorystycznie beda sie zgrywac z bukiem
Po tym sezonie widze co jest dobrze a co zle posadzone. Jak zachowuje sie ziemia i jakie mam naslonecznienie. Bede musiala dokonac pewnych roszad
jeszcze młode i poczatki, kiedys nabiorą masy
pajakow teraz zatrzesienie, mi nie przeszkadzaja , pajeczyn nie niszcze a sa urokliwe z ta poranna rosa
njabardziej lubie zblizenia, mozna obserwowac kolor, fakture, żyłkowania i ogolnie szczególy. nie patrzysz jak na rosline z nazwy a na drobiazgi przykuwajace oko
wreszcie wyszlam z doniczek, zostały mi do posadzenia rosliny z dołownika, troche bodziszkow, host, trawek i piwoni. Do ogarniecia w jeden weekend. Potem bede myslec o nowych rabatach. Jak sie uda to moze nawet je wytyczymy i na jesien ulozymy czarna wloknine zeby chwasty troche ograniczyc. Nie beda to nowe rabaty a powiekszenie istniejących od strony tarasau i od podcienia.
w planach jest także posadzenie cisow od frontu tam gdzie jest siatka i od strony sasiadki od domku narzedziowego do konca ogrodzenia. W zasadzie to bedzie caly front wzdłuż drogi. Potrzebuje ok. 60 cisow Groenland, bo na te sie zdecydowalam. Są bardzo ładne, szeroko i szybko rosna. Potrzebuje ich mniej niż np. Hicksi. A znosza słonce co jest zaleta.
Mialam sadzic tylko z jednej strony ale ostatnio sąsiadka ma fąfry (muchy w nosie) co objawia sie pewna złośliwościa jej działań. Przyspieszylo to decyzje o osłonięciu sie od niej. Nie bede kopac sie z koniem Mnie jej zachowanie raczej śmieszy, takie dziecinne, stara baba a zachowuje sie jak gówniara z przedszkola, mojego eM z kolei zaczyna irytowac. Wiec decyzja zapadła. Sadzimy cisy
Sadzenie cisów jest zawsze dobrym posunięciem. Też muszę wywalić szmaragdy z kawałaka ogrodzenia i wsadzić tam cisy. Dla tuj za ciemno i wyłysiały
Gratuluje wyjścia z doniczek. Miałaś ich mnóstwo więc szacun.
Ależ śliczne te zbliżenia . Tez jestem w szoku, że jarzmianki jeszcze Ci kwitną, ja swoje wycięłam bo brzydkie były i zaczynają puszczać świeże listki.
A co do sąsiadów, że tez zawsze się znajdzie taki model...
Cisy jakos mi bardziej do lasu pasuja niz inne "zywopłotowe" i chce szpaler zrobic dosc luzno. Ale tozalezy jak roslinki sie bujna.
Kochana ty nie wiesz ale w tzw. miedzyczasie co pokazywalam wowczas to z dobrych 40 doniczek jeszcze doszlo plus 3 judaszowce od mojej frendowej, 3 skrzynki ożanki i 2 wielkie wory hosty od Ewy. Praktycznie juz wszystko mam w gruncie
Pewnie ze nie robia, czemu by mialy? Odchorowały wykopki ale byliny pod tym wzgledem sa niezatapialne.
Wczoraj przesadzałąm jedna z napartnic od Aprila, kurde male sadzonki byly a teraz taka bryla korzeniowa, ze sie zdziwilam z lekka.
No oczywista, pewnie pojade w sobte, na 2 auta moze wlezie te 60 szt. Sa juz ładne i rozrosniete, 80-90 cm nie liczac doniczki po 30 zł.za szt. Da sie ogarnac, wystarczy 1 szt. na metr. Hicksi takie 30-40 cm maja po 12-19 zł. ale tych musiałabym wiecej kupic i nie wiem jak reaguja na słonce. Te Groenland sa bez owocnikow. Tyle dobrego, bo szczeniaki juz 2 razy mi sie grzybami zatruły, diably wszystko probuja. Mam nadzieje, ze jeszcze beda dostępne. Nie ukrywam ze chcialabym tam jeszcze 2 inne roslinki zakupic a mieli tylko tam.
Dzieki Kasiu. U mnie jarzmianki jakby dopiero teraz zaczely, to wszystko przez pogode, cały czas opady. I słusznie wyczytalam, ze lubia mokro i polcieniście, w sloncu szybciej przekwitaja chociaz mam wrazenie, ze bujniej kwitna ale szybciej kończa.
Chcialabym dokupic jeszcze troche sadzcow czerwonych i krwiściągow. Potrzebuje czegos na słonce ale do mokrej ziemi i gliniastej.
A sasiadce po prostu zaczelo cos odwalac kilka miesiecy temu. Jedynie mozemy domyslec sie dlaczego. Ludzie sa czasem dziwnie pokręceni.
Sąsiadce odwala z zazdrości. działasz, roślin Ci przybywa i pewno masz ładniej od niej.
Nas podsłuchuje sąsiad jak siedzimy z goścmi na tarasie. Zostawiliśmy mu taki ok 1.5m kawałek płota z siatki bez betonowej ściany żeby jego daglezja i róża nie umarły bez światła. on myśli że go nie widać, na wiosne dostawie ten kawałek płota. już postanowione.