...a może wyślesz Sprzedawcy link do swojego wątku i początku dyskusji o towarze, jaki Tobie wysłał? Podaj dobową liczbę odsłon Twojego wątku i zapytaj, czy ma ochotę na to, żebyś podała na forum nazwę Jego firmy i link do aukcji, by przestrzec innych kupujących
Juzia... To nieuczciwe, by wysyłać taki towar. Jestem przekonana, że dostałaś te brzozy właśnie dlatego, że kupowałaś wysyłkowo i nie mogłaś sama zdecydować, które egzemplarze z placu dostaniesz. Niech Pan zrobi fotkę pozostałych, które ma, a Ty Mu wskażesz, jakie chcesz
Pytam się o paliki, bo swoim wyciągnęłam po roku a przy dużym wietrze je niemal powyrywało, powyginały się okrutnie. Wtedy uszkadzają sie najdrobniejsze ale najcenniejsze korzonki, ktore pobierają wodę . Dlatego palikowanie jest niezbędne, Brzozy w tym roku dobrze sie juz ukorzeniły i rusza porzadnie. Wbrew pozorom one sporo wody do wzrotu potrzebuja.
Po obejrzeniu zdjęć u Pawła i porównaniach brzozowej u Juzi, doszłam do wniosku, że moje trzy brzozy NIE ROSNĄ!
Brzozy kupione we wrześniu 2014 - to te trzy czerwone patyki pod płotem
A tu zdjęcia z listopada
Chyba warto spróbować, bo wydać zawsze je przecież mogę
Z conikami to różnie bywa. Sąsiad ma już takie duże, kilka sztuk wzdłuż wjazdu i w jeden rok jak przędziorek zaatakował to mu się straszne dziury zrobiły. Dziwne, bo wszystkie od wschodu.
Ogród ciszy robimy, ale nawet dla mnie to zagadka. Kilka ostatnich lat mąż mówił o kole. Przyszło do sadzenia zrobił kwadrat Dałam mu wolną rękę, niech się też trochę pocieszy projektowaniem W planach do tego kwadratu ma się wchodzić tunelem, ale miskanta brakło... Czarna magia nawet dla mnie na obecnym etapie. Ale w środku marzy mi się jakiś kącik z hostami albo cos w tym stylu
Jedno jest pewne. Za zacisznią rosną cztery brzozy i kiedyś będą górować nad miskantem
Dzis Was nie popoodwiedzam, ciągle mnie na strone główna wywala Obciążenie jest duże
No a Danusia pisała mi dzisiaj, że brzozy to nie róże i szczepienie musi być nad ziemią...tylko, że u nikogo z forum tego szczepienia na Doorenbosach nie widziałam.
U mnie też nie widać.
To jak to jest? Wszędzie są zakopane?
kupowałam u Szmitów brzozy i nie widziałam takich. Nie mówię, ze takich nie mają, pewnie mogą się zdarzyć ale to od nas kupujących zależy czy przyzwolimy na sprzedaż takich egzemplarzy czy nie... w myśl zasady każda potwora znajdzie swojego amatora
Prosto pnie powinny wyglądać, nawet małych brzóz a nie takie połamańce. porównaj co ogląda forumowiczka na poprzedniej stronie.Też są w niższej cenie, bo jak mają takie cudaki to wypychają taniej.
Juzia jakis czas temu Pani sprzedawała brzozy na all z moim zdjęciem, pnie były proste i ładne... i sprzedała ich ponad 200... aukcja po interwencji bardzo szybko znikła
Kupiłam te, bo nie było innych ofert w takich wysokościach od sprzedających z dobrymi komentarzami. Nie chodziło wcale o cenę.
Na zdjęciach wszystkie brzozy były proste.
Miałam problemy z różnymi szkodnikami brzóz. Jedne - trociniarka czerwica - uśmierciły mi brzozy brodawkowate, inne - zielone gąsienice - zajadały się ich liśćmi, a jeszcze inne - których nie rozpoznałam, a które przypominają mi to, co na Twoich zdjęciach - wypędziłam stosując maść do zabliźniania drzew.
Latem w ubiegłym roku zauważyłam pęknięcie - dokładnie takie, jak u Ciebie - na pniu brzozy strzępiastolistnej. Całość dokładnie zakleiłam maścią, odcinając szkodnikowi dostęp do powietrza. Robiłam to intuicyjnie, bo tak naprawdę nie wiedziałam, co drąży brzozę.
Przed chwilą wyszłam zrobić zdjęcie, bo sama byłam ciekawa, jak wygląda pień dzisiaj, po 8 miesiącach. Rozrósł się, ale nie widać kolejnych uszkodzeń. Są małe dziurki, które muszę znowu zakleić, a które prawdopodobnie są efektem rozrastania się pnia. Taką przynajmniej mam nadzieję...
A jest jakiś bezpieczny poziom do którego można zasypać pień?
Albo gdzie mogę znaleźć takie informacje? Pan się upiera, że można i 20cm zasypać....a ja chcę go oświecić, ale muszę mieć to gdzieś napisane!
Myślę, że zwrot Pana niczego nie nauczy.
Miał na aukcjii 200 sztuk i poszły wszystkie. Negatywów co do roślin nie miał.
Albo tylko mi wysłał takie odpadki...albo ludzie się nie znają i łykają takie kity jakie i mi wciska.
Danusiu....posadziłam dwie najniżej zaszczepione.
Te dwie wyżej szczepione spróbuję jeszcze raz zareklamować.
Trochę mu napsuję nerwów.
Jeśli się nie zgodzi wymienić, to brzozy zostawię ale komentarz wystawię stosowny.