Czyli tak nie powinno się szczepić???
A coraz więcej dziewczyn pisze, że w różnych szkółkach widziały takie pokraki!
No oszukują nas na każdym kroku...
Danusiu ja zostawiłam te brzozy. Przetestuję te głbokie sadzenie. Zobaczymy czy się tak da jak Pan pisze. Dał gwarancję, że brzozom nic nie będzie... No zobaczymy.
Wg mnie niedopuszczalny i dość sprytny sposób na ukrycie rażącego błędu?
Wolę się nie wypowiadać i na mnie się nie powołuj, powiedz, że twoje poczucie estetyki zostało zachwiane i nie chcesz ich, po prostu oddaj mu te brzozy i niech odda kasę.
Zbyt głębokie zakopywanie pnia, sadzenie drzew powoduje ich osłabienie i w efekcie zamieranie.
Moje trzy brzozy są mieszkaniem dla szkodnika, który niszczy pnie drażąc w nich korytarze i powodując spękania kory. Pień w miejscu pęknięcia znieksztalca się. Znajomy leśnik doradził, żeby nie usuwać drzew i dać im szansę się obronić. Brzózki są młode, ale widzę, że z roku na rok wygladają gorzej. A mam w planach posadzić kolejne.
Proszę Was o poradę czy spotkaliście się z tego typu szkodnikiem, jak się nazywa ta paskuda, czy można sie go skutecznie pozbyć, jakimi metodami. A jeśli nie to czy powinnam usunąć drzewa i jaki jest czas kwarantanny przed posadzeniem nowych. Będę Wam wdzieczna za podpowiedzi.
Pozdrawiam.
I muszę bo się uduszę. Runianka to chwast. Rozrasta się to na potęgę i wyłazi absolitnie wszędzie! Jak Wy ją okiełznujecie? Wywalkłam ją obok placu zabaw pod brzozy. Tam z 3 stron nie ma gdzie wyleżć ani niczego nie zagłuszy.
Szukam kogoś kto ma u siebie brzozy w ogrodzie. Mianowicie mam ten problem, że tuje mimo podlewania zrobiły się dziwne, albo pomarzły albo faktycznie to z braku wody. Jeżeli byłaby to 2 opcja to musze je wymienić bo tego podlewania jest za wiele a i tak efektów nie przynosi. Czy świerki serbskie dadzą sobie radę? Macie jakieś inne propozycje? Szukam czegoś iglastego.
Gabi... ja też mam Doorenbosy proste jak strzały
I jak je sadziłam to nawet nie wiedziałam, że są szczepione.
Do wczoraj myślałam, że ich się nie szczepi!!!
A tu taka niespodzianka.
Mogłabym je odesłać. Stracę na tym raptem 20zł... Ale ja się łatwo nie poddaję
Chciałam wymusić na Panu żeby zabrał te a przysłał nowe....ale on się upiera, że jak posadzę głęboko to wszystko będzie ok. Dał gwarancję.
Nie jest to jakaś firma krzak, bo kupowałam u nich już kiedyś i trochę są na rynku....więc myślę, że tak szybko nie znikną
Myślę jeszcze....zastanawiam się
Mi proste w sumie nie są potrzebne, bo chcę wielopniowe.
Może zostawię te brzozy w ramach eksperymentu
Dla wiedzy i dobra ogółu
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów raczej się tym nie zainteresuje
A Rzecznik Praw Konsumenta może tylko poprosić Pana do polubownego załatwienia sprawy.
Opinię mogę na allegro i tu... ale! Pan napisał mi przed chwilą:
"Tak daję gwarancję, brzozy będą dobrze rosły, bez obaw. Brzozy posadzone powyżej szczepienia nie będą wypuszczać dziczków, dlatego trzeba je głębiej posadzić."
Wracając do mojego ogrodu cały czas myślę o połączeniu brzozy i strzelistych cisów.
Toszko na pewno wiesz czym się inspirowałam - ogrodem Dominiki. Znam ten ogród prawie na pamięć
Wklejam kilka linków z jej ogrodu, co prawda nie potrafię ocenić odległości brzozy od tych strzelistych form (nie wiem co Dominika tam ma, czy to są jakieś niebieskie cyprysiki?) ale bardzo mi się to podoba. A pod spodem kulki, dużo kulek, trawy i obwódki.
Nie wiem jak to połączyć aby grało
Cholera, no jak to czytam to się we mnie gotuje, partacze.....moje są nisko szczepione i proste.....jak posadzisz niżej to dziczka napewno będą rosły, jak kupowałam to Pan w szkółce powiedział, że sadzić tak jak w donicy rosną bo brzozy mają płytko korzenie.....moja brodawkowata już ma 3 lata i też prosta szczepienia nie widać.....odaj je bo będziesz się kilka lat wkurzać.....
Myślisz, że nie będzie śladu???
Ale właśnie te najbardziej proste mają szczepienie najwyżej.
Boję się, że dół będzie się bardzo odróżniał, bo to brodawkowata.... będzie czarny dół i biała góra!
A te dwie krzywe...jakbym posadziła ciut niżej i do jednego dołka....to może by wyszła trzypniowa?
Już tak kombinuję.... ale może źle kombinuję?
Może lepiej odesłać?
Pan reklamacji raczej nie przyjmnie, musiałabym robić zwrot.