Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Zapomniane ogrody Zręcina 22:56, 11 lut 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
August napisał(a)

Lekko francuski klimat na tle sutereny.



Witam Bartek

Piękna opowieść. Szkoda że się nie ostał ten piękny dworek z całym obejściem.
Teren piękny. Po wojnie to była tragedia. Rozkradali wszystko zupełny brak poszanowania własności.

Tez dawno temu doczekałam się owoców higi. Urósł olbrzymi krzak został wystawiony na dwór. Wczesne jesienia przyszły przymrozki i krzak zmarzł.
Przędziorki na cytrusach to normalka trzeba co tydzień zraszać i przemywać liście od spodu pewnie to juz wiesz.

Widzę ścibory w białych donicach czy one stoja w wodzie. Pytam bo aby dobrze rosła mozesz ja włożyć do oczka jeśli masz, ale widzę kwiaty lilii wodnych to pewnie masz.

Moje scibory każdego roku od wiosny do jesieni rosną w oczku wodnym wyrastają na 1,5 metra. Jesienią ścięłam i juz wyrastają nowe.

Zrób fotki panoramiczne ogrodu jeśli możesz.

Pozdrawiam





Moja działka na Dębowym Lesie 08:22, 08 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24151
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
A ja wczoraj na kupilam lilii prawie 60 cebul. 1 cebula kosztowała w przeliczeniu 1,99. Nie pamiętam nazwy bo wywiozlam na działkę. Kupowałam Achołomie i obusiu również kupiłam o ile pamiętam dalie Franc Kafla ciemny wrzos.
Dużo nasion szczególnie dalii kolnierzykowej.
Nastawiłam się że zrobię łąkę kwietna przy tych upałach jakie były i nie zanosi się, że będzie inaczej to wysieje nasiona łąki kwietnej na drugiej części ogrodu.

Pozdrawiam Aniu

No,, no 60 lilii. To już ładna kolekcja
I w takiej fajnej cenie ?? Na wagę ?
Fajne plany masz na tą łąkę kwietną .
Będę zagląda do ciebie i podziwiać
W moim małym ogródeczku - Dorota 20:08, 07 lut 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
To i ja życzę wszystkiego dobrego Dorotka. Przede wszystkim zdrowia i pogody ducha to najważniejsze.

U mnie takiej wiosny nie ma w ciągu dnia mam pogodę zmienna. Już nie mogę patrzeć na to szare niebo. Kiedy to się skończy.

Wracam bo jeszcze tego pięknego tortu nie pochwaliłam. Te róże i reszta to z marcepanu. Sama robisz?

Pozdrawiam
Dziękuję za życzenia oby się spełniły.
Prezenty dostałam ogrodowiskowe, bo kwiaty doniczkowe i wertykulator od męża. Nie mam już siły wygrabywać trawnika jak to robiłam kiedyś, muszę sobie pomóc maszyną. U nas dziś świeciło słoneczko, ale termometr pokazywał 2 stopnie na + później spadło do zera.

Dekorację tortu zrobiłam z masy maślanej z dodatkiem masy kajmakowej, a do białego kremu idzie masło 82 % i mleko skondensowane słodzone o smaku waniliowym z tubki. Używam metalowych tylek do dekorowania, mam ich dość sporo.

Też nie mogę doczekać się lepszej pogody, więc na poprawę humoru zrobiłam sobie wiosenną dekorację na parapecie okna kuchennego.




Moja działka na Dębowym Lesie 22:55, 06 lut 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
A ja wczoraj na kupilam lilii prawie 60 cebul. 1 cebula kosztowała w przeliczeniu 1,99. Nie pamiętam nazwy bo wywiozlam na działkę. Kupowałam Achołomie i obusiu również kupiłam o ile pamiętam dalie Franc Kafla ciemny wrzos.
Dużo nasion szczególnie dalii kolnierzykowej.
Nastawiłam się że zrobię łąkę kwietna przy tych upałach jakie były i nie zanosi się, że będzie inaczej to wysieje nasiona łąki kwietnej na drugiej części ogrodu.

Pozdrawiam Aniu
W moim małym ogródeczku - Dorota 22:43, 06 lut 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
To i ja życzę wszystkiego dobrego Dorotka. Przede wszystkim zdrowia i pogody ducha to najważniejsze.

U mnie takiej wiosny nie ma w ciągu dnia mam pogodę zmienna. Już nie mogę patrzeć na to szare niebo. Kiedy to się skończy.

Wracam bo jeszcze tego pięknego tortu nie pochwaliłam. Te róże i reszta to z marcepanu. Sama robisz?

Pozdrawiam
Pod Biało-Niebieską Chmurką moj Bawarski ogrod na wsi 22:37, 06 lut 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Basilikum napisał(a)
o drenazu tez myslimy. Mamy wlasna mala koparke




Jeżeli masz stałe problemy z wodą w tym miejscu koniecznie zrób oczko. Będzie woda to będzie nie to nie.wystarczy aby było zagłębienie na ok 75 cm dobrze wyprofilowane ponizej poziomu ziemi. Rozłóż agrowloknine i wysyp kamieni nasadz roślin lubiących wodę tatarak, sity, irysa zoltego klaruje wodę
Do oczka mozesz podłączyć rury drenażowe aby woda tam spływała splywala.

Wodę trzeba zbierasz bo szkoda jej. U nas susza więc myślę o zbieraniu deszczówki jakieś pojemniki.

Mam sporo Bolesławca ale trochę inny bo tam kilka zakładów. Mam blisko sklep więc tam kupuje. Fajna rzecz niektóre mam już kilka lat wkładam do zmywarki i nic im nie jest jak nowe.
Kupiłam nieopatrznie 2 lata temu 10 talerzy do drugiego dania są za duże znaczy się za grube i nie mieszcza sie w zęby kosza zmywarki więc ich nie uzywam. Kipilam mniejsze i jest dobrze.

U nas też takie bazary. Ludzie tylko chodzą i oglądają to już nie to co kiedyś.

Pozdrawiam Iza
Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie 20:29, 04 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Kasiu witam

W czym problem z tym oczkiem. To żaden wyczyn zrób mniejsze tylko głębsze aby ryby miały gdzie zimować, albo bez rybek. Jest bardzo dużo możliwości.
W związku z usza już drugi rok mam zamiar jeszcze w dwóch miejscach w cieniu zrobić małe oczka aby wilgoć była (parowała).
W zeszłym roku Greg robił takie oczko w wannie i rośliny rosły. Tez tak zrobię.

Kury oj nie trzeba koło nich chodzić, wchodzą wszędzie rozgrzebują grządki.
U mnie bażanty grasują jak mnie nie ma. Grządki przegrzewanie jeszcze teraz szukają robactwa. Podgryzają mi cebulowe. Na szczęście ten rok bez mrozu i mają trawę zielona to cebulowych nie tykają.

Pozdrawiam


Witaj Elu
Obecnie nie mam miejsca i warunków na utrzymanie porządnego oczka. W małym rybki, albo gotują się, albo zamarzają. Z kolei bez rybek małe oczko to wylęgarnia komarów. Miałam kiedyś działkę z wymarzonym stawem, były rybki i piękne lilie wodne, ale niestety musiała zostać sprzedana.

W zeszłym roku bażanty przychodziły prawie na mój taras, ale teraz niestety już nie. Wabię je specjalnym karmnikiem, ale bezskutecznie. Na kury nie mam szans, za mało mam miejsca, ale za to moja córka ma dwie kanaryjskie kurki i koguta.
Były takie pisklaczki:


a teraz już takie ładne kurki:

no i kogucik





Ptasi gaj 21:03, 03 lut 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
pestka56 napisał(a)
Rozpłynie się nie wiadomo gdzie niestety. Za długo było sucho. Obawiam się, że już nigdy nie będzie tyle wody ile potrzeba.
Od wczorajszego wieczora pada. Nie za mocno, ale praktycznie cały czas.





Kasiu wczoraj w twoja stronę chmury popłynęły więc pewnie dużo deszczu spadlo. U mnie to wichura była ledwo do domu sie schowalam.
Deszczyk potrzebny w melioracji jeszcze nie płynie.
Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie 20:50, 03 lut 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Kasiu witam

W czym problem z tym oczkiem. To żaden wyczyn zrób mniejsze tylko głębsze aby ryby miały gdzie zimować, albo bez rybek. Jest bardzo dużo możliwości.
W związku z usza już drugi rok mam zamiar jeszcze w dwóch miejscach w cieniu zrobić małe oczka aby wilgoć była (parowała).
W zeszłym roku Greg robił takie oczko w wannie i rośliny rosły. Tez tak zrobię.

Kury oj nie trzeba koło nich chodzić, wchodzą wszędzie rozgrzebują grządki.
U mnie bażanty grasują jak mnie nie ma. Grządki przegrzewanie jeszcze teraz szukają robactwa. Podgryzają mi cebulowe. Na szczęście ten rok bez mrozu i mają trawę zielona to cebulowych nie tykają.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 20:40, 03 lut 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
violaskom napisał(a)
Wykopujesz werbeny? Myślisz, że jeszcze zima wróci? Ja swoje mam zieloniutkie, chyba nawet mają nowe przyrosty. Zostawiam je wszystkie w gruncie. Wiosną będę się pozbywać siewek.




Wiolu nie wykopuje w zeszłym roku zrobiłam to wyjątkowo a to za przyczyną Mirki.
Pokazywała w zeszłym roku posadzone werbeny w wanience cyngowej pięknie to wyglądało. Chce też tak zrobić posadzić w dużej donicy ale nim z siewek urosną to moje będą już duże.
Robię doświadczenie. Kto wiedział na początku grudnia że nie będzie mrozu ani śniegu, że werbena w styczniu właściwie w lutym w gruncie będzie zielona? Chyba nikt były tylko przypuszczenia o lekkiej zimie.

Tez się siewek nie chcianych wyzbywamy bo rosną jak chwasty.
Jak moje doświadczenie się powiedzie to się podzielę wiadomościami.
Werbena to roślina południowa. Wiosna już u ogrodników można kupić duże krzaki w donicach albo sieją w styczniu albo pędzą na zeszłorocznych siewkach.
Ptasi gaj 20:24, 03 lut 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)
Witaj Eluniu juz dzialasz na dzialeczce karpiki az sie ucieszyly ze pancia przyjechala [/quote



Witam witam Kasiu

Pewnie że czuja i słyszą jak po żwirze idę. Robiliśmy doswiadczenia. Chcą jeść, ale nie daje im. Wczoraj przed wichura dużo komarów nad oczkiem fruwało one przysiadają na wodzie a ryby łapią.
Jak wyrzucałam odpady do kompostu to chmara komarów latała.
Co to będzie w lecie.

Pozdrawi
Ptasi gaj 20:16, 03 lut 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Aurelllia napisał(a)
O to miłe Elu Ja bardziej w tych rejonach podmiejskich Piaseczna.
W tym roku Ogrodowisko świętuje 10 lat powstania i szefowa coś szykuje - może będzie okazja w końcu do spotkania Elu

Burzy wprawdzie nie miałam, ale gradem sypnęło. Dzisiaj na Górkach Szymona odbywała się akcja charytatywna pod hasłem: "Lodowata niedziela dla Jaśka". Można było pooglądać nasze Piaseczyńskie morsy, zjeść pyszną kiełbachę z grilla, a także było wiele innych atrakcji, oczywiście wszystko w szczytnym celu zbiórki pieniążków Tylko właśnie im ta pogoda nie dopisała, bo ciągle padało ..... Na szczęście przed gradem udało mi się wrócić.




Jak będzie taka impreza to pewnie się zjawię tylko gdzie bo jak gdzieś daleko to odpada. Tylko w siedzibie Danusi mi odpowiada spotkanie.

No właśnie duża chmura przeszła wczoraj u mnie też chwilowo Krupa sypało.
Aurelia napisz na priv gdzie. Ja chyba pisałam gdzie moja wsi spokojna. Może w tym roku byś przyjechała do mnie, ale wiesz jak to jest ciągle ta cholerna robota i nigdy nie ma czasu.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 20:12, 03 lut 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Ania111 napisał(a)
Ja nie mam piwniczki ani studni ,
Ale za to błoto na trawie ,
Spacer po mięciutkiej gąbeczce mogę zafundować
A rabatki toną w błocie
Roślinki się cieszą
Zbierają wodę na pózniej ,
Wody na chwile obecną mam
ale na jak długo ?




Czytajac powyzsza treść przeniosłam się 2-3 lata wstecz na moją działkę. Gdzie wszystkie niskie rabaty stały w wodzie a po trawie chodziłam jak po bagnie. Zrobiłam wewnętrzny drenaż problem się skończył jest sucho.

Nadmiar wody może spowodować gnicie korzeni gdyż nie ma wegetacji. Słońce świeci jak na lekarstwo więc rosliny nie pobierają nadmiaru wody.

Aniu może u ciebie więcej deszczu padało. U nas ostatnie kilka dni padał deszcz no i śniegu 3 cm,ale leżał kilka godzin.

Tak czy siak już wolę jak jest sucho.
Ptasi gaj 22:22, 02 lut 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Aurelia przejeżdżając przez Piaseczno zawsze myślę gdzie ty mieszkasz.

U mnie co niektóre tulipany już widać szczególnie te które rosły w koszyczkach nie wysadzalam ich. Wyciągnęłam z ziemi koszyczki i jesienią z powrotem w inne miejsca wysadzilam są gęste. Czosnki też nie wszystkie ale te w zacisznych miejscach przez tydzień wystrzeliły na ok 10 cm.

Dzisiaj przechodziła burza pewnie u ciebie też nawet błyski były. Wiało, zacinało szkoda, że nie śnieg dużo by nasypało.
U mnie też sucho żadnego błota. Widzę, że trawa rusza. Pietruszki nie wyciągałam i rośnie zielona.

W każdym razie miejscowa rzeczka w Konstancinie wody w niej przybywa tak mi się wydaje.
Ryby rześkie pod lustrem oczka pływają.



Werbeny też zielone. Wykopałam 3 szt z karpa i posadziłam do doniczek, aby przezimowały są w altance wyrazie czego schowam do domu. Nigdy nie wykopywalam, ale mają korzenie.
Okazuje się, że te nie wykopane lepiej wyglądają niż te w doniczkach.
Poniżej z żurawiami


Kiedyś będzie tu ogród 22:57, 31 sty 2020


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Helen napisał(a)
Pomysł super, ale na budowlance się nie znam
Pomysł jest, tylko ciekawe jak z wykonaniem będzie.

ElzbietaFranka napisał(a)
Jeszcze możesz zaankrowac czyli spiąć cały fundament.
Jeszcze zależy czy ta szklarnia będzie z szyb?
Tak myślałam Elu, żeby przy tym płytkim fundamencie to zrobić zbrojenie jak do opasek w domu (wprawę już mam)
Szklarnia prawdopodobnie z poliwęglanu.

ElzbietaFranka napisał(a)
Nie popatrzyłam na linka. Tutaj pewnie jest wylana płyta betonowa...
Anka poza tym bardzo ładna szklarenka te boczne inspekty przydatne.
Elu pin taki trochę poglądowy- boki będą z cegły, ale niższe. Na płycie nie może być, bo to do uprawy gruntowej.
Boczne powierzchnie chciałam zrobić bez przeszkleń i wykorzystać na zioła.

Gosiek33 napisał(a)
O budowaniu nic nie powiem. Szklarenka piękna ale inspektu pod ścianą i na wspólnym fundamencie bym nie robiła. Raczej osobno. Czekam na rezultat
Gosiu to boczne 'przylepki' wstępnie chcę wykorzystać na zioła. Dlaczego nie pod ścianą? Dlaczego nie na jednym fundamencie to mogę zrozumieć- naprężenia będą inne i żeby nie pękało- tak?
Kiedyś będzie tu ogród 17:32, 31 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Nie popatrzyłam na linka. Tutaj pewnie jest wylana płyta betonowa i położona cegła na całości. Murki są murowane na tej płycie.
Ja tak mam postawiony drewniak.
Jeżeli to płyta nie ma możliwości popekania. 30 cm wykopana ziemia i też do środka wladowalismy gruz i złom pozostający z budowy puźniej zalane suchym betonem. Jak wszystko stwardlo to kładli kostkę. Później do kostki mocowali kotwy pod drewniak.

Zrób wylewkę zbrojona.

Anka poza tym bardzo ładna szklarenka te boczne inspekty przydatne.
Kiedyś będzie tu ogród 17:22, 31 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Anka ja bym tam zrobiła wykop na 40 cm gl trochę zalała żwirem z cementem na ok 10 cm następnie nakładała dużo żelastwa drutu, kątownik szczególnie na rogach i zalała znowu żwiru wypoziomowana.
Jeszcze możesz zaankrowac czyli spiąć cały fundament.

Jeszcze zależy czy ta szklarnia będzie z szyb?

Może się jeszcze ktoś wypowie.

Tylko miskant cukrowy jest ekspansywny. Reszta rozrasta się tak sobie.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 17:10, 31 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
anka_ napisał(a)
Ja też elu z przerażeniem obserwuję poziom wody w stawie. Zawsze o tej porze roku albo leżał śnieg, albo teren był zalany. Obecnie w stawie nawet metra wody nie ma. A gdzie do krawędzi stawu...

Trawy masz niesamowite. Ja muszę zdecydowanie dosadzić, tylko muszę wybrać takie nie za bardzo rozrastające się.



Na szczęście co jakiś czas leje. Dzisiaj rano duża ulewa przeszla.
Pogoda jak widzisz chmury płyną pogoda beznadziejna ale nie ma co psioczyc deszcz potrzebny.
Ptasi gaj 21:06, 30 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Aniu wczoraj trochę śnieg popadał ok 3 cm, ale bardzo mokry. Dzisiaj w mieście po śniegu śladu nie ma.
Byłam na działce i tyle zostało.



W 2018 r. O tej porze było tyle wody



W tym roku jest tak

Ptasi gaj 19:22, 30 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24151
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Aniu rybki cały czas tak pływają w takim stadku. Powolne ruchy ogon lekko faluje aby jak najmniej energii wytrącić.
Dzisiaj zaglądałam do oczka woda przezroczysta widać na dnie kamienie, glonów nie ma. W doniczkach ok 70 cm w wodzie rosną lilie nie zmarzły widać pąki kwiatowe. Tez irysy żółte mają pod wodą zielone liście.

Hmm, ciekawa ta tegoroczna zima
U mnie też trochę tulipanów powychodziło.
Fajnie masz, że możesz sobie patrzeć na te pływające rybki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies