Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "sad"

tu narazie jest ściernisko ale będzie ogrodowisko :) 09:30, 18 maj 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Propozycja podziału funkcjonalnego nr 1:


Na tarasie kanapy do wypoczynku.
Niedaleko (żeby nie trzeba było ganiać z talerzami) - miejsce jadalniane, czyli grill, stół do jedzenie - jakaś altana pewnie będzie niezbędna
miejsce na ognisko można można wkomponować tu, albo przenieść gdzieś dalej i zrobić bardziej "dzikie".
Wędzarnia podobnie - jeśli chcecie grill murowany, to można go połączyć z wędzarnią, jeśli nie, to wędzarnię możńa przenieść w okolice sadu/warzywnika (dym).
Miejsce na zabawy dla dzieci zrobić bliżej frontu - niezbędne będą nasadzenia zasłaniające bałagan

Warzywnik dałam od południa a sad od północy, żeby drzewa nie zasłaniały słońca.

Problemy i tematy do rozważenia:

- warzywnik jest daleko od kuchni i od planowanego domku gospodarczego. Z estetycznego punktu widzenia fajnie, z praktycznego nie.
przy warzywniku powinna być
- szopa na narzędzia, bo będą często potrzebne, ewentualnie z inspektem/szklarenką na robienie rozsad
- kompostownik
- doprowadzenie wody do podlewania - albo rury od domu albo studnia; nawadnianie planujecie pewnie na takim areale?
- na etapie budowy domu trzeba będzie pamiętać o wyprowadzeniu elektryki na ogród - zwłaszcza przy altanie przyda się oświetlenie i jakieś gniazdko do podłączenia radia.
tu narazie jest ściernisko ale będzie ogrodowisko :) 09:02, 17 maj 2017


Dołączył: 15 maj 2017
Posty: 8
Do góry
Toszka a gdzie tam, ja to raczej dłuuugi maraton przewiduję a Edi to już ma chyba nawet jakąś trawę ;>
W każdym bądź razie moje przemyślenia i douzupełnienia z wieczoru spędzonego z winem ( może tak nazwę ogród, ogród z winem )
uwaga


czego będę potrzebowała
kącik gospodarczy ( w miejscu budynku nr 2 którego nie będzie ) :
warzywniak, wędzarnia i sad z drzewkami owocowymi - czereśnie, jabłonie itd
miejsce na ognisko
grill
plac zabaw dla dzieci
szopa na narzędzia i takie tam
W związku z faktem, iż budowa w toku jeśli chodzi o zagospodarowanie chciałabym się skupić na ścianie najbardziej odległej od domu i też najbardziej wystawionej na pola naokoło ponieważ nie będzie ona wystawiona w żaden sposób na to co się będzie działo na budowie, a drzewa mogłyby już rosnąc

chciałabym stworzyć przytulny zakątek okolony drzewami, mogę sobie pozwolić na duże drzewa zdecydowanie

Styl ogrodu
czy można to nazwać uporządkowanym bałaganem? ;> lubię oddzielać strefy i mieć wszystko uporządkowane, ale w tych uporządkowanych miejscach już nie wszystko musi być pod linijkę, no i uwielbiam trawy, i purpurowe klony i krzaki, no lubię krzaki !


zdjęcie zapożyczone z internetu

wrzucę kilka zdjęć które mnie urzekły

zdjęcie zapożyczone z internetu

zdjęcie zapożyczone z internetu zdjęcie zapożyczone z internetu zdjęcie zapożyczone z internetu

trochę o domu
wyglądać będzie tak:
zdjęcia własność Archon



tylko bardziej w szarościach ( elewacja biała, okna szare, drewniana elewacja - ciemniejsza niż ta na zdjęciach, bardziej w ciepłych brązach ) ścieżki będą z dużych szarych płyt i chciałabym aby ogród w pewien sposób z tym współgrał

oczywiście moim pierwszym pomysłem było zakupić milion pięćset sadzonek szmaragdami heja banana, ale kiedy już tu weszłam do was...to koniec, no koniec całkowity

myślałam o świerkach serbskich uzupełnionych owymi szmaragdami i później piętrowo ( czy wspominałam że piętrowość tez kocham? )

a jeszcze póżniej uległam całkowitemu zagubieniu i stąd moje pojawienie się tutaj

Moje miejsce na ziemi -początek 13:32, 16 maj 2017


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2856
Do góry
Z garażem możemy się "przemieszczać"Tz w którym miejscu Ty go widzisz.Drzewka młode..Droga to na razie do naszej działki( co prawda w MPZP jest droga chyba 10 m + chodnik) ale kiedy to będzie? na razie mamy tam sad sąsiadów
Moje miejsce na ziemi -początek 13:24, 16 maj 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
A MPZP dopuszcza postawienie garażu przed domem?

Postawiłabym garaż bliżej domu i wtedy w zależności od warunków w lewym dolnym rogu planu zrobiłabym
- albo warzywnik
- albo sad
- albo plac zabaw dla dzieci.

Sad wydaje mi się najlepszą opcją ze względów funkcjonalno-estetycznych.
No chyba że macie tam bardzo ruchliwą drogę.
Czy te drzewka, które sadziłaś z tyłu są duże czy nadają się do przesadzenia?
Moje miejsce na ziemi -początek 12:53, 16 maj 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Edytko, na razie zrób dużo zdjęć. Potem ja będę zadawała dużo pytań, a potem - hopefully - zarzucę Cię dużą ilością rysunków

W zasadzie od razu mogę zacząć od pytań

Czy garaż można przesunąć czy już są wymurowane fundamenty? Bo - jeśli dobrze zrobiłaś plan działki, to od bramy do garażu jest strasznie ciasny skręt - ciężko się będzie manewrowało.

I drugie pytanie - macie dom bardzo daleko od ulicy. Z tyłu stosunkowo niewiele miejsca (zwłaszcza że już zaczęliście sadzić tam sad), za to dużo miejsca na froncie. Czy dopuszczacie opcję, żeby ten front był mniej formalny i elegancki niż zwykle - żeby go jakoś wykorzystać użytkowo?
Kwiaty we włosach 10:12, 16 maj 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Sad urzeka urodą. Teraz ciepełko niech będzie by pszczółki miały co robić
tu narazie jest ściernisko ale będzie ogrodowisko :) 14:51, 15 maj 2017


Dołączył: 15 maj 2017
Posty: 8
Do góry
witam serdecznie,
na samym początku chciałam powiedzieć, iż jestem pod ogromnym wrażeniem Waszej wiedzy i do tej pory regularnie was czytywałam, natomiast ogród pozostawał w sferze marzeń uskutecznianej w postaci doniczkowej na balkonie
tymczasem stało się tak iż "posiadłam" działkę w szczerym polu ( a przepraszam, sezonowo obrasta je kukurydza sąsiadowa ;> )w związku z czym odważyłam się aby was trochę ponagabywać. Póki co budowa domu trwa, natomiast wszelkie dobre dusze radzą mi już teraz, i nie zaprzeczę, iż ręce same mi się rwą do pracy ( w tym celu nabyłam rękawice ogrodowe w ananasy x 1) - sadzić co się da i obsiewać.
Działka jest ogromna 3600 m z czego sam dom zajmie jakieś 600
poglądowo, miejsca przynajmniej na dwa domy
Mąż wąż czyli GAD nie pomaga, na tak wielkim terenie zaproponował póki co, hodowlę ziemniaków, hodowlę alpak - bo są śmieszne, oraz wykopanie gigantycznej dziury w celu udawania iż to po meteorycie i oprowadzanie wycieczek W związku z faktem, iż żaden pomysł do końca nie przypadł mi do gustu ( aczkolwiek te alpaki...), postanowiłam zwrócić się do was.
w związku z faktem, iż pieniądze w tej chwili odpływają a nie przypływają i mowy o architekcie krajobrazu nie ma, wszystko robione będzie TYMI OTO RENCYMA.

narazie wygląda tak



jak widać naprawdę jest w szczerym polu, zatem jest też troszkę wietrznie, chciałabym się w przyszłości troszkę zasłonić przed tym wiatrem.


Póki co nie planuję nasadzeń w okolicy domu ale chciałabym zagospodarować część zawietrzną działki, zależy ma tym aby stworzyć przytulny ogród okalający dom, z duża ilością traw ( kocham trawy miłością wielką i zobaczymy czy odwzajemnioną).

poglądowo zdjęcie nr 2



Edit: dzień dobry Toszka i od razu słuszna uwaga ;> dodaję kierunki świata, ogród z ekspozycją południowy zachód

Na sam początek chciałabym popracować nad ścianą zakreśloną na czerwono, zbudować tam piętrową zasłonę i posadzić jakieś piękne drzewa i krzaki, które również uwielbiam, tam też ma się znaleźć mój wymarzony sad z jabłoniami i czereśniami.

Ponieważ chwilowo nie mam punktu zaczepienia, od którego mogłabym owo domino układać, prośba do was dobrzy ludzie o pomoc i poradę
Znowu na wsi 11:20, 15 maj 2017

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Jolu, ogródek ślicznie wypielony, wiem coś o tym, gdy nie można samemu zabrać się za ogrodowe prace i trzeba czekać na pomoc, ale cóż, i tak kocham ogród - zapewne tak jak i Ty Czekam na fotki Twoich bodziszków - jak zakwitną. Kompozycja bratków w koszyczku baaardzo w moim guście. Sąsiedztwo niezależne od nas, u mnie też za żywopłotem stanął nowy spory dom i garaż... Dobrze, że z drugiej strony jest sad owocowy i działka niebudowlana..., no i jeszcze mam niezmącony widok na południe i północ - nie do zepsucia, bo własny (na południe tylko do granicy lasu oczywiście).

Pozdrawiam cieplutko
Ogród z wilkiem zamkn. 21:12, 10 maj 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
A to moja dzisiejsza praca , sad sie zaczyna , hi hi 3 szt borówek ale kopania......dziura do kolan , wysypane torfem kwaśnym - czekam na zbiory , córka twierdzi , ze mam jeszcze wsadzić maliny ,truskawki , poziomki , gruszki , czereśnie itp a ona będzie jeść jak urośnie , do pomocy niezbyt chętna - ma 12 lat a ja chce warzywniak w skrzyniach - ale w tym roku to chyba warzyw nie zdążę mieć

Cały czas ten przód mnie drażni , chyba wszystko wysadzę oprócz drzewek i hortensji ,te iglaki trzeba ujarzmić , dziewczyny mi już propozycje dawały , myślę

Myśle ,żeby te wszystkie małe iglaki stąd przeprowadzić , a wsadzić np tylko jedną odmianę albo kule albo stożki rożnej wysokości ? Z czego? Żeby psinka nie niszczyła Byłam w 2 szkółkach dzisiaj ,ale nic mi sie nie podobało .., albo inaczej to co mi sie podobało , to cena nie bardzo ,za to kupiłam 6 sosenek , ale to nie to znowu ....i gdzie je wsadzić teraz ?
Ogród z wilkiem zamkn. 14:25, 10 maj 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Mirela i Ania dziękuję za podpowiedzi , dzisiaj plewiłam skalniak i borówki wsadziłam - zaczynam sad hi hi 3 szt borówek narazie
Ogród z wilkiem zamkn. 22:52, 07 maj 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
A z tyłu domu na dole , gdzie sama trawa marzy mi sie mały sad i warzywniak w skrzyniach , a w miejscu gdzie sosna i brzoza wrzosowisko
Lubię go :) 22:24, 06 maj 2017


Dołączył: 01 gru 2016
Posty: 872
Do góry
a z dzisiejszych prac : wyrównaliśmy teren i sialiśmy trawę...zrobiło się kawał trawnika i zapewne powstanie tam jakaś rabata, albo zmodyfikuję tą co jest - powiększę
w oddali sad , ale ledwo go widać bo jeszcze małe te drzewka:


Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 15:35, 04 maj 2017


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Twoje kadry i z bliska i z daleka sa zawsze śliczne! Uwielbiam taki sad!
Dziękuję Haniu szkoda ze pada, mam wnuki i fajnie by było pobiegać z nimi po ogrodzie, a tak to trzeba wymyślać im zajęcia w mieszkaniu








Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 15:29, 04 maj 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Twoje kadry i z bliska i z daleka sa zawsze śliczne! Uwielbiam taki sad!
Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię 13:04, 02 maj 2017


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
Do góry
sad

Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole 12:12, 27 kwi 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
elka_ napisał(a)


Ogrodopole super wygląda, a kwitnący sad w tle wymiata, klonik cudny (mój padł ), cięte trzmieliny lepsze niż bukszpanowe i odporniejsze na choroby

Elu sad powoli się zieleni. Sasiad się boi że za mało pszczół lata i będzie mało zapyleń i tym samym mało owoców...
Klonik był kupowany 2 sezonu temu w Tesco jako 15cm sadzoneczka. Rośnie przy trasie i jest osłonięty od zach. wiatrów.
Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole 15:10, 26 kwi 2017


Dołączył: 30 maj 2016
Posty: 1494
Do góry
AniMa napisał(a)




Ogrodopole super wygląda, a kwitnący sad w tle wymiata, klonik cudny (mój padł ), cięte trzmieliny lepsze niż bukszpanowe i odporniejsze na choroby
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:32, 25 kwi 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Dzisiaj niewiele zdziałałam. Krótką południową przerwę w obowiązkach zawodowych wykorzystałam na zrobienie oprysku propionianem wapnia. Pominęłam kwaśnoluby, czyli rododendrony, borówki, azalie, magnolie i hortensje. Najdokładniej spryskiwałam cisy, bukszpany i róże oraz sad. Dostało się też astrom bylinowym i jarząbom na zapłociu. Może te pierwsze tak szybko nie złapią mączniaka. Dojrzałam wreszcie do tego, żeby moje hakone rosły na stanowisku, które im pasuje. Wczoraj przemieszczała się żółtolistna, a dzisiaj nową miejscówkę znalazła zielonolistna macra. Wybrałam ze sporego dołka ziemię rodzimą, uzupełniłam mieszanką z dodatkiem drobno mielonej kory,piasku, kompostu i ziemi ogrodniczej. Stanowisko ma słoneczne. Może się uda.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 06:59, 25 kwi 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14135
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Bawiłam się dzisiaj w małego chemika. Ugotowałam 2 litry krochmalu. Ogrzałam butelke spirytusu w wodzie, żeby alkohol był ciepły. Rozpuściłam tymol w spirytusie. Dodałam trochę olejku rozmarynowego. W całym domu dziwnie pachniało, na szczęście nie spirytusem. Mam poręczny opryskiwacz 2 l. Robiłam 2% roztwór, czyli wlewałam 4 ml mikstury, 200ml krochmalu, uzupełniałam wodą do 2 l i biegałam w koło Macieju na trasie dom- ogród, dom- sad, dom-warzywnik, dom-przedpłocie. Do ostatniego oprysku musiałam użyć 100 ml mydła potasowego, bo krochmal mi się skończył.

Opryskałam grusze, jabłonie i wiśnie. Graby,jarząby, cisy, bukszpany, turzyce. Truskawki, róże, powojniki, borówki i to, co mi po drodze wpadło w oko. Najbliższy bezdeszczowy dzień ma przypaść w sobotę. Zrobię wtedy oprysk propanianem wapnia.


Po kolejnej zimie mam jedną całą i dwie połówki modrzewnicy. Dobrze rokują porzeczki.




czemu ma zapobiegać ten skomplikowany wzór chemiczny i dlaczego masz dwie połówki co z resztą się stało? Moje trzy czołgi chyba są w całości
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:07, 24 kwi 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Bawiłam się dzisiaj w małego chemika. Ugotowałam 2 litry krochmalu. Ogrzałam butelke spirytusu w wodzie, żeby alkohol był ciepły. Rozpuściłam tymol w spirytusie. Dodałam trochę olejku rozmarynowego. W całym domu dziwnie pachniało, na szczęście nie spirytusem. Mam poręczny opryskiwacz 2 l. Robiłam 2% roztwór, czyli wlewałam 4 ml mikstury, 200ml krochmalu, uzupełniałam wodą do 2 l i biegałam w koło Macieju na trasie dom- ogród, dom- sad, dom-warzywnik, dom-przedpłocie. Do ostatniego oprysku musiałam użyć 100 ml mydła potasowego, bo krochmal mi się skończył.

Opryskałam grusze, jabłonie i wiśnie. Graby,jarząby, cisy, bukszpany, turzyce. Truskawki, róże, powojniki, borówki i to, co mi po drodze wpadło w oko. Najbliższy bezdeszczowy dzień ma przypaść w sobotę. Zrobię wtedy oprysk propionianem wapnia.

Odświeżyłam kanciki na półksiężycach i rondzie, wzruszyłam ziemię. Już niedługo nie będzie się można dostać do wnętrza rabat.

Po kolejnej zimie mam jedną całą i dwie połówki modrzewnicy. Dobrze rokują porzeczki.


Rozwijają się kolejne tulipany. Ależ długo w tym roku cebulowe cieszą oko.


Kwitnienie rozpoczynają kukliki. U mnie pełnia rolę zadarniacza. I fragment frontowej.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies