Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Ogród - Azyl Amatora 22:36, 26 lut 2015


Dołączył: 13 lut 2013
Posty: 2110
Do góry
Świątynia z ogrodami na wodzie. Tylko wtedy lilie wodne nie kwitły:



Le Jardin Plume 22:25, 26 lut 2015


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Jadę tam w czerwcu, w tym roku, mąż znowu chce do Normandii. Więc zobaczę pewnie trochę inny ogród.
Odkryłam Plume w kórymś z programów TV, jego strona www oczywiście jest w moich ulubionych. Ale Twoje zdjęcia - świetne, mam nadzieję że wstawisz więcej.

Hania, dzięki za dedykację do ognistego fragmentu ogrodu. Dzisiaj zakupiłam czerwone lilie,w tym martagony, żeby w czerwcu też było ogniście. Reszta - zapewniona.
Ogród pod trzema dębami 10:21, 26 lut 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
tusiawka napisał(a)


pierwiosnki, orliki, brunery, dwa kolorowe ciemierniki i paprocie do dzikiej części pod dębami,
alstroemeria i canny do donic,
przetaczniki (podpatrzone u Ciebie) i jeżówki do uzupełnienia dziur w rabatach,
lilie i czosnsek główkowaty,

więcej grzechów nie pamiętam

Ale już dumam nad różami, bo chcę wywalić żółte azalie i dać w ich miejsce róże.


a jakie paprocie kupiłas? pozdrawiam
Ogród pod trzema dębami 21:15, 25 lut 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
tusiawka napisał(a)


pierwiosnki, orliki, brunery, dwa kolorowe ciemierniki i paprocie do dzikiej części pod dębami,
alstroemeria i canny do donic,
przetaczniki (podpatrzone u Ciebie) i jeżówki do uzupełnienia dziur w rabatach,
lilie i czosnsek główkowaty,

więcej grzechów nie pamiętam

Ale już dumam nad różami, bo chcę wywalić żółte azalie i dać w ich miejsce róże.


wirus różany
Kwitnące skarpy 20:31, 25 lut 2015


Dołączył: 14 paź 2012
Posty: 4509
Do góry
Dzisiaj sobie pozwoliłem kupić w kapersach 3 lilie regale, 30 acidantera bicolor, oraz 3 niebieskie agapanty jutro będę je sadził
Ogród Loczka 20:21, 25 lut 2015


Dołączył: 28 cze 2013
Posty: 4984
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Co nakupiłeś?


Lilie, mieczyki, jakieś mięszanki trawek.
Ogród pod trzema dębami 16:14, 25 lut 2015


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Do góry
Madzenka napisał(a)
Oprócz ostróżek co się znalazło na liście?


pierwiosnki, orliki, brunery, dwa kolorowe ciemierniki i paprocie do dzikiej części pod dębami,
alstroemeria i canny do donic,
przetaczniki (podpatrzone u Ciebie) i jeżówki do uzupełnienia dziur w rabatach,
lilie i czosnsek główkowaty,

więcej grzechów nie pamiętam

Ale już dumam nad różami, bo chcę wywalić żółte azalie i dać w ich miejsce róże.
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 00:11, 25 lut 2015


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Madzenka napisał(a)


Niema odwrotu, czasu na cięcie na razie nie będę miała a w planach jeszcze - najbliższe dwa tygodnie

- dokończyć oprysk miedzianem na grabach a resztę ogrodu pociągnąć Promanalem

- ściąć hortensje

- przyciąc trzmieliny

- areacja trawnika i nawożenie.

- wertykulacja trawnika

- Przyciąc róze, lawendy, perowskie ze dwa dni na cięcie......

- posadzić dziesiątki roślin zamówionych w necie (róze, piwonie, ciemierniki, lilie , czosnki główkowate i nie pamiętam co jeszcze.....)

- pierwsze nawożenie ogrodu

- Mycie kostki granitowej.

- ciachnąc wszystkie bukszpany i cisy





noooo kochanienka ..bardzo ci dziękuje zrobiłam kopiuj wklej ,i już nie muszę pisać planu pod nazwą wiosenna pielęgnację ..
a własnie go jutro miałam robić..no co za wspaniała ściąga .no może oprócz punktu z odkurzaczem . mam już 4 lata ..niezastąpiony jak piła , rozdrabniacz i wszystko inne .

dziewczyny pisać ściągę ...Marzena się nie obrazi ...wiem na stówę
Mój zielony świat 20:03, 24 lut 2015


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Do góry
Żyję, żyję
Ogród śpi (liściakowo-bylinowy szczególnie głęboko), to wątek też.

Dziękuję bardzo za pamięć Miło mi
Ja o Was też pamiętałam i zaglądałam od czasu do czasu zobaczyć co słychać, tyle, że bez logowania.

Zimy praktycznie w tym roku we Wrocławiu nie było. Dni ze śniegiem można policzyć na palcach jednej ręki.
Wrzośce kwitły przez całą „zimę”. Przebiśniegi i ranniki pokazały się na początku lutego, a w pełni kwitły w okolicy tłustego czwartku.
Zdjęcia kiepskie, bo z tel.



Gabrysiu, modzę, modzę
Wraz ze wzrostem drzew w ogrodzie naturalnie pojawia się coraz więcej cienia. Cieszy mnie to, bo bardzo dobrze czuję się pod dużymi drzewami i podoba mi się wiele roślin cienia, półcienia. Wbrew pozorom, wybór roślin do takich stanowisk jest bogaty. Z lubością patrzę na obuwiki, trójlisty, paprocie (szczególnie odmiany adiantum, zanokcic, wietlic), brunery, funkie, epimedia, rodgersje, ale i kwitnące bodziszki, mekonpsisy, cyklameny, jagodowce, pierwiosnki, zawilce, kirengeszomy. Z cebulowych też znajdzie się co nieco, np. psi ząb, czy lilie martagon. Ech, już się nie mogę doczekać
Brakuje mi tylko do tych cienistych klimatów bagienka, np. na tulejniki. Może kiedyś i to wymodzę.

Aganiu
Uśmiech mi się pojawił na wspomnienie Wojsławic. Cudnie tam, prawda?
Mnie też szkoda, pytałam o Ciebie. Byłam niedługo, bo wyskoczyłam w trakcie okienka na uczelni. Zrobiłam zakupy, pogadałam chwilę, a potem poszłam na spacer z Panią Nowak, która oprowadzała po jesiennych rabatach i omawiała rosnące tam egzemplarze. Spacer był bardzo ciekawy i pouczający, głos zabierali hodowcy traw, którzy dostarczają materiał do Wojsławic, kolekcjonerzy, była też właścicielka arboretum Trojanów.
Co do rozchodnika, niestety, nie pamiętam. Matrona to chyba nie jest.

Liban rośnie u nas ok. 7 lat. Zimuje bez problemu, nigdy nie był okrywany. Teraz ma ok. 5m, a w momencie sadzenia miał 1,5 – 2 m. Rośnie szybko i zdrowo. Ma piękny pokrój i ładnie szyszkuje.
Jestem ciekawa Tripetalii w tym sezonie, bardzo bym chciała, żeby wzięła przykład z Twojej i zakwitła w tym sezonie. Buziaki

Aniu, na liliowce przyjechać warto, oj warto. Narodowa kolekcja robi niesamowite wrażenie. Spójrz na te łany

A jeszcze w innym miejscu jest kolekcja pajęczaków (niedaleko placu na którym był kiermasz jesienią) i odmian polskich.
Jak zamaskować szambo? 21:24, 23 lut 2015


Dołączył: 12 lut 2015
Posty: 621
Do góry
Bardzo proszę o poradę. Na mojej działce (na szczęście przy samej granicy) mam szambo, które jest rozszczelnione. Założyłam tam rabatę kwiatową trzy lata temu. Ogólnie roślinki lubią to miejsce, a byliny wręcz kochają. Ale zaczęło mi przeszkadzać, że widać właz po sezonie, tzn. jesienią i zimą oraz wczesną wiosną, gdy byliny są ścięte. Spróbowałam z nasadzeniem iglaków, aby zasłoniły to miejsce i były tłem dla bylin. Czy to prawda, że te rośliny mogą zostać przenawożone przez nieszczelne szambo i chorować? Rosną w tym miejscu: Thuja Europe Gold, migdałek, pysznogłówka, liatra kłosowa, lilie. Dosiewam też jednoroczne. Na skraju dodałam kosodrzewinkę oraz Jałowiec płożący Limeglow - są dalej od szamba, więc mają bardziej sucho. Boję się o nowe nasadzenia z żywotnika Europe Gold.
Liliowo i kolorowo:) 18:55, 23 lut 2015


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
Agnieszka_B napisał(a)
No wreszcie się "ocknęłaś" Strasznie się cieszę i mam nadzieję ze już będziesz bardziej regularnie


Oj jak mi miło, że jesteś: No mam nadzieję, że rozpoczęcie sezonu powitamy a ja za karę to w tej formie chyba coś upiekę
Czytałam o różanych planach? Fajnie no ja nic nie zdążyłam zaplanować i czas się "ocknąć" nasion nakupić , lilie też muszę w tym roku dokupić bo mi nornice i przez donice wyjadły Też się bardzo cieszę, pozdrawiam
Oczko wodne, jak wykonać i pielęgnować? 11:23, 23 lut 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Możesz użyć zatapialną pompkę jak w Bukszpanowym u Danusi, pytaj jak się sprawdza zimą, albo natleniacz który umieszczasz na zewnątrz, wówczas wężyki podają powietrze do wody. Ja praktykuję z natleniaczami, ale jeśli chcesz mieć gejzerek , to pompa o niewielkiej wydajności bardziej wskazana.

Glina to dobra podściółka, dawałem dawniej pod pcv, gdy folia się lekko przedziurawiła (bo pcv to nawet ostrym kamieniem), to ta skutecznie izolowała i ubytek wody był nieznaczny. Pod pcv dawało się od 10 do 20 cm, a pod EPDM wystarczy kilka cm aby tylko przykryć jakieś tam kamyki których się nie wypatrzy przygotowując podłoże pod folię.

Tak 80 cm głębokości byłoby lepiej , choć sam, zajmuje się oczkiem które ma 50-70 cm i służy do uprawy roślin tropikalnych jak lotosy, lilie, piscje, hiacynty i inne i jakoś sobie radzi bez glonów i filtrów, ale woda wiosną jest mimo wszystko dość mętna. Potem startują rośliny i po kłopocie.

Natleniacze https://www.google.pl/search?espv=2&biw=1680&bih=945&tbm=isch&source=univ&sa=X&ei=NvvqVKlNg_ZSls-DqAg&ved=0CB8QsAQ&q=napowietrzacz+tetra+obrazy

Pompy fontannowe pompy

Oczko wodne, jak wykonać i pielęgnować? 08:10, 23 lut 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Również używałem filtra tylko na początku, teraz wszystkie trzy oczka hulają bez, choć po zejściu lodu i przed startem roślin woda często mętnieje, szybko jednak dochodzi do siebie. W oczkach z rybami filtry są czasem niezbędne, w dużej ilości ekskrementy znacząco zaburzają parametry i woda jest brudna, a w najgorszych wypadkach zielona.

Jako podściółki używa się też czystej gliny, geowłóknina jest natomiast wygodna w użyciu, tylko koszty rosną, biała z Oase kosztuje ok. 4 za m2.

Irysy pseudacorus i lilie wodne to wystarczający zespół, pierwsze dobrze filtrują wodę, drugie cieniują zbiornik dzięki czemu nie przegrzewa się, a i glony w zacienionym oczku nie rozwijają się.

Faktycznie lilie nie lubią natrysku, marnieją i giną, natomiast ruch wody (bulgot) o którym piszesz nie zaszkodzi a dostarczy tlenu, ale nie za silny . Lepszą rolę spełniają natleniacze, a gdy w oczku żyją ryby, to na zimowy okres w zasadzie są niezbędne, choć montuję nawet tam gdzie ryb nie ma i często też latem przy wysokiej temperaturze. Tlen jest potrzebny bakteriom do życia, nitryfikacyjne robią za nas, czyszczą aż miło .

Idę poczytać do Ciebie, może piszesz jakie to oczko planujesz . Ja też jestem na etapie budowy oczek u siebie w ogródku, kontynuuję jak tylko przeschnie ziemia, tak więc zainteresowanie u mnie duże




Madżenie ogrodnika cz. aktualna 19:43, 22 lut 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
JoannA napisał(a)
Zazdroszczę Ci tej wczesnej wiosny i szaleństwa w ogrodzie.
Ja narazie muszę się cieszyć wysiewami na parapetach bo nocami temperatury spadają do -5. Ale już niedługo wiosna i do mnie zawita
pozdrawiam


Niema odwrotu, czasu na cięcie na razie nie będę miała a w planach jeszcze - najbliższe dwa tygodnie
- dokończyć oprysk miedzianem na grabach a resztę ogrodu pociągnąć Promanalem
- Przesadzenie 10 pęcherznic
- przesadzic dwie laurowisnie a rząd otto luycken wyrownać w jednym rzędzie
- ściąć hortensje
- przyciąc trzmieliny
- areacja trawnika i nawożenie
- przestawić skrzynie z warzywnika w inne miejsce
- posadzić platany??. M po raz kolejny oprotestował eksmisję brzóz i zażyczył sobie kolejne brzozę doorenbos pendule ...a ja sie łamię.....

Gdy zakwitna forsycje - za ok 3 tygodniem?
- kupic odkurzacz ogrodowy
- wertykulacja trawnika
- W miejsce pecherznic posadzic zebrinusy z przedpłocia
- Przyciąc róze, lawendy, perowskie ze dwa dni na cięcie......
- przesadzić pozostałe trawy, w tym dwa gigantyczne miskanty....
- posadzic miniaturowe przetaczniki i dziesiatki roślin zamówionych w necie (róze, piwonie, ciemierniki, lilie , czosnki główkowate i nie pamiętam co jeszcze.....)
- pierwsze nawożenie ogrodu
- obrobić ogród teściowej czyli to wszystko co u mnie powtórzyć po 3 tygodniach w JG ....
- Mycie kostki granitowej.

Gdy bedzie jeszcze cieplej czyli na początku kwietnia
- ciachnąc wszystkie bukszpany i cisy - nawet nie pisze ile to mi zajmie czasu, jesli nie zdązę to przytnę je w czerwcu... A tylko postrzygę najbardziej poczochrane
- wysypać kamień na przedpłociu - po zakopaniu dziur po zebrinusach. Juz tam nic nie kombinuję.... Nic nie dosadzam, niech sobie samo rosnie....
- kupić trawki do kul bukszpanowych (konwalniki i carex amazon mist)- to nie jest priorytet, moze nastąpić w środku lata
- wysypać grafitowy żwirek w kule z trawkami

.. Eh nie wszystko trzeba zrobić. Ale jak ktoś się dziwi, ze zaczynam w lutym......
Na szczescie juz w kwietniu jest szansa na wykonywanie jakichkolwiek prac po powrocie do domu
Oczko wodne, jak wykonać i pielęgnować? 19:39, 22 lut 2015
Do góry
U mnie co prawda jest z kamienia ale w sezonie prawie boków nie widać, z roślin lilie, grążel, tatarak, i sporo rogatka. W pojemnikach wiszących sit, kaczeńce i jeszcze jakieś /nazwa niestety uleciała/ ale liść podobny do host, a kwiatostan wysoki kwiatki białe.Płożące po brzegach to tojeść rozesłana, bluszcz i bodziszek.

O filtrach zapomniałem na przednówku ewentualnie trochę rzęsy przynoszę. Jedynie napowietrzacz chodzi ze względu na ryby.



Jeśli bym teraz robił to też folia i to typowa do oczek /półśrodki dobre na rok, dwa/
Zielona odskocznia 17:52, 21 lut 2015


Dołączył: 03 sie 2012
Posty: 1988
Do góry
Myślę o posadzeniu Leonardo da Vinci i Larisy.
Do tego trawy i byliny lilie białe i różowe, żeby ładnie pachniało .

Będę podgladać na twoje The Fairy bo też o nich myśle z drugiej strony.
Moja codzienność - ogród Oli 11:35, 21 lut 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Ło matko czekaj muszę pomyśleć
Lilie wodne białe i różowe (odmian nie znam), rozpław sercowaty, oczeret paskowany, irys wodny żółty i miniaturowy niebieski, mięta wodna, czermień błotna, bobrek trójlistkowy, moczarka kanadyjska, rogatek, rdestnica kędzierzawa.
Był jeszcze żabieniec ale non stop miał mszyce wywaliłam
Dwa ogrody 22:58, 20 lut 2015


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
Cześć Mariola! spacerowałam po wątku, trafiłam na zdjęcia lata, cudnie w ogrodzie miałaś jak zawsze
Kwiecia w bród, masz rację jak nowe rabaty to chwasty mniej szaleją

Widzę hortensje z lilią, ja też zaplanowałam w tym roku taki zestaw.
Pierwszy raz mam posadzić lilie, czekam na przesyłkę.
Pozdrowienia przesyłam.
Początki w Kruklandii 20:40, 20 lut 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41468
Do góry
Nooo! Już bym giry pomoczyła Albo chociaż łapska wsadziła
I lilie wodne...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:15, 19 lut 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Dzisiaj sobie poszalałem
Zamówiłem lilie, i kilka bylin na nową rabatę +100 do rozpoczęcia sezonu
Do pełni szczęścia jeżeli chodzi o wiosenne zakupy pozostało mi zamówienie przynajmniej 2 liliowców na pociechę.

Coś z czego ogromnie się cieszę to fakt, że w tym roku już na 100% nie będę musiał latać z wężem i podlewać rabat. Nawadnianie rabat zamówione.

Na koniec wizyta w kilku miejscach i zmieniony look Jutro muszę jeszcze tylko nowe paczałki odebrać, sam się boje tego co sobie wybrałem.
Troszkę się spłukałem, ale od razu mi lepiej
Miałem jeszcze iść dzisiaj na spotkanie z klasą z liceum... jednak stwierdziłem, że nie idę. Liceum dobrze nie wspominam, swojej klasy tym bardziej, więc żadna byłaby to przyjemność, a wręcz męczarnia.

Żeby złagodzić tą całą paplaninę zostawiam to na co najbardziej w sezonie czekam

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies