Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

Wzgórze chaosu 12:23, 06 wrz 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Do góry
Ładnie zakwitły mi w tym roku tawułki arendsa wsadzone na zesłaniu Obok są budleje Black knight. Myślę, że dosadzę do tego towarzystwa bodziszka Rozanne. Bedzie kolorowo.
Zwykłe tawuły kwitły w tym sezonie bardzo długo i obficie. Owady miały stołówkę
Zaczynam po raz kolejny... 00:17, 06 wrz 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85957
Do góry
A gdyby tak pallibiny podsadzić czyśćcem wełnistym? A tawuły zatopić w bodziszkach...
Zaczynam po raz kolejny... 22:49, 04 wrz 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Do góry
Dziewczyny mam potrzebę tworzenia heheh. I siania, sadzenia. Przy tylu myślach chyba co noc zaczną mnie nawiedzać ogrodowe sny.

Rysowanie słabo mi wychodzi, może innym razem.
Dumam, że te dwie zewnętrzne głębokie boki rabaty zostawię na wiosnę, na spokojnie, może z większą wiedzą.

W centrum, w najwęższej części są 3 lilaki Palibiny- posadzone co 115cm.
Przed nimi może hosty Sum and Substance lub mniejsza np June, na przemian z jakąś zimozieloną paprocią?
I po wsadzam tu wiosenne cebulki, żeby pusto nie było wczesną wiosną...

Dalej po bokach lilaków są tawuły japońskie. Przed nimi może coś zimozielonego- tylko co? Trzmielina?

Kolejno wiśnia Kanzan i półtora metra dalej pierwsza z trzech Limek.
Za Limkami, za radą Hani Gruszki miskanty Variegatus.
Przed Limkami turzyca Gold Fountains i żurawki w jednym/dwóch kolorach?

I dalej, te większe powierzchnie na wiosnę.

I teraz bardzo proszę o spostrzeżenia i wytykanie mi moich błędów myślowych.
Ogród bez fioletów, błękitów i żółcieni 20:56, 04 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Do góry
LLEA napisał(a)
Dzisiaj udało mi się zakupić większość zaplanowanych roślin na rabatę frontowa. Muszę jeszcze uzupełnić ziemię oraz dokupić brakujące i będzie sadzenie. Jak się podoba?
Jodła koreańska, rododendron, trawa red baron, jałowce plozace, klon palmowy, sosna gęsto kwiatowa.






Witam

Jeżeli chodzi o jodłę jest trochę nie równa. Posadz ja tak aby od budynku miała odstęp ok 3 metrów niech będzie posadzona w tym roku tylko zachowaj odstęp od budynku.

Ta ściana jest bardzo ładna dobrze by było posadzić coś na tle tej ściany np miskant gracillimus lub morning light w odstępach 1 m. Następnie hortensje, tawuły golden carpet, golden princes, golf flame. Na wiosenne kwitniecie możesz posadzić na tej rabacie, krokusy, tulipany, narcyzy, hiacynty, czosnki. Piękne kolorowe jeżówki. Imperata posadzona w kępie w jakimś rogu.

Spójrz do na wątek "japoński ogród Reni i Matowego" Renii.

Pozdrawiam
Zaczynam po raz kolejny... 20:50, 30 sie 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Runianka najlepiej rośnie w cieniu. W słońcu nieco blaknie i ma mniejsze przyrosty.
Jeśli nie będzie automatycznego podlewania, to lepszą opcją będą miskanty Variegatus. W razie suszy nie trzeba ich tak intensywnie podlewać i nawozić jak Gracilismusów.
Turzyca ID bardzo się rozłazi. Jeśli ją chcesz połączyć z żurawkami, to przydadzą się wkopane w ziemię ograniczniki.
Aniu, czy tam będzie coś zimozielonego?
Perukowiec, tamaryszek i hortensje oraz tawuły w listopadzie będą już łyse. Derenie są szczepione, więc nie będzie efektu barwnych gałęzi. Do końca kwietnia będzie trochę łyso.
Czy od strony drogi, przy siatce będzie jakaś przesłona?


Haniu, fajnie, że zaglądasz.
Automatycznego nawadniania nie będzie. No widzisz, też tak czułam, że powinno tam być coś zimozielonego... Jest tylko kilka cisów przy ogrodzeniu.
Zaczynam po raz kolejny... 20:38, 30 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Runianka najlepiej rośnie w cieniu. W słońcu nieco blaknie i ma mniejsze przyrosty.
Jeśli nie będzie automatycznego podlewania, to lepszą opcją będą miskanty Variegatus. W razie suszy nie trzeba ich tak intensywnie podlewać i nawozić jak Gracilismusów.
Turzyca ID bardzo się rozłazi. Jeśli ją chcesz połączyć z żurawkami, to przydadzą się wkopane w ziemię ograniczniki.
Aniu, czy tam będzie coś zimozielonego?
Perukowiec, tamaryszek i hortensje oraz tawuły w listopadzie będą już łyse. Derenie są szczepione, więc nie będzie efektu barwnych gałęzi. Do końca kwietnia będzie trochę łyso.
Czy od strony drogi, przy siatce będzie jakaś przesłona?
Ogród w dolinie 19:29, 22 sie 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8225
Do góry
I dalej (jeżówki, irysy, tawuła van houtta)

Liliowce, kalina japońska, miskant

I w stronę ambrowca, co ma mało liści... i chyba zaczyna się już przebarwiać.
W ogóle u nas dookoła wierzby, lipy i brzozy zaczęły się przebarwiać. Tutaj dereń, bez czarny Eva, hortensje wims red, jeżówki, trawy, będą jeszcze tawuły japońskie, lilaki palibin, runianka

I od strony choin w kierunku platana

Blaski i cienie nowego życia 13:58, 20 sie 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
A teraz trochę zajawki z moich prac, ale proszę weźcie poprawkę że to stan roboczy. Nie do chwalenia się bo wszystko w toku. Może jak słomą okryję to będzie lepsze do pokazania

Najpierw robocze tyły, najważniejsze było posadzenie 3 choin kanadyjskich i buka szczepionego Pendula. Jedna choina trafiła na środek kompostownika. A z kompostownika jeszcze wszystko nie wybrane i jeszcze zewnętrzna obudowa się nie zwaliła



Przód też nie wygląda jeszcze bo rozłożyłam obrzeże z tegorocznych butwiejących łodyg i drobnych patyczków - wtedy nie miałam słomy.
Na to obrzeże pójdą tawuły ale ledwo co pozbierały się po czerwcowym przesadzaniu i muszę dać im chwilę wytchnienia.

Więc wyobraźcie sobie że tawuły tu będą w szpalerze




A rabata narazie ma się kończyć przy różach, ale tam przestuj nastąpił
Więc takie widoki są bardzoooo roboczeee


To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:44, 19 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Kasiu, pomogę, jeśli tylko będę mogła.
Zacznę od drzew.
Iglaków nie trzeba wsadzać zbyt dużo. W dużej masie i zagęszczeniu tworzą dość ponure wrażenie. Na tak długim odcinku wystarczy ich 6-7 sztuk. W narożnikach można zgrupować po 3 sztuki.
Z sosnami nie mam doświadczenia, u mnie nie chciały rosnąć. Z tego, co się orientuję, to co kilka lat gubią igły i mocno się osypują. Są wrażliwe na brak światła.
U mnie sprawdziły się daglezje, jodła koreańska i świerki serbskie.
Jeśli chodzi o drzewa liściaste, to mam brzozy. Też je lubię. Ich wadą jest płytki system korzeniowy- wypijają każdą kroplę wody sąsiednim roślinom. Z tego powodu warto je zgromadzić w jednym miejscu i utworzyć niewielki brzeziniak.
W takim pasie nasadzeń sprawdzą się najzwyklejsze jarzębiny, derenie jadalne, rajskie jabłonki , śliwy wiśniowe, świdośliwy. Buki, dęby i graby to dość potężne drzewa. Trzeba by szukać odmianowych, które rosną mniej silnie.
Warto wcześniej poszukać informacji o szerokości i wysokości drzewa czy krzewu.
katalog

zanim zaczęłam sadzić, to zrobiłam sobie plan nasadzeń na kratkowanym papierze
2 kratki= 1 metr w terenie
Używałam kolorowych kredek, żeby wyobrazić sobie układ plam.
W takich nasadzeniach poradzą sobie wszystkie pospolite krzewy: tawuły szare, nippońskie, forsycje, irga błyszcząca i pomarszczona, berberysy, lilaki, mahonie,derenie białe w odmianach, krzewuszki a z mniejszych żylistek Niko, tawuły japońskie.

Mnie w planowaniu nasadzeń bardzo pomogła lektura tego wątku Warto przeczytać cały

a str. 2 na dole masz nawet podpowiedź rysunkową-
Ogrodowe marzenie Mrokasi 15:22, 19 sie 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19786
Do góry
Helen napisał(a)

Wszystkie fajne
ale...
No, te zdjęcia bardzo mi się podobają. To z nowej części?


Tak Helen, te pstryczki, oprócz ostatniego, to z nowej części . Fajnie, że Ci się podobają .

Gosiek33 napisał(a)


pstrykaj, pstrykaj... najbardziej podobają mi się takie fragmenty


Nie padało u mnie, nawet burzy nie było


Na tej rabacie to busz mam niezły .
Deszczu życzę!

andzia458 napisał(a)
Fajnie sobie popstrykałaś.


Dzięki Aniu . Ty chyba pierwszy raz u mnie? Ja do Ciebie zaglądam ale takie planowanie to nie na moją głowę... wyobraźni mi brak by się wypowiadać.

popcorn napisał(a)
Przepiękny busz masz! Też tak chcę


Dzięki Karola . Jesteś na dobrej drodze do własnego, przepięknego buszu .

effka napisał(a)

Zeszły rok w porównaniu do obecnego to niebo a ziemia, choć są i minusy, sporo roślin u mnie ma grzyba i są mniej urodziwe niż w zeszłym roku, więc dużo deszczu nie zawsze służy.
Całą noc u nas lało, poranek tez deszczowy. Od jutro ponownie lato


U mnie grzyba miały tawuły ale po cięciu jakoś się pozbierały, nawet nie pryskałam. Grzyba ma też magnolia, tegoroczny nabytek, ale widzę, że nowe liście są zdrowe więc też nie pryskam, niech walczy.

effka napisał(a)
Matko jak ty masz pięknie Wszystko takie duże, gęste i kolorowe. I love it!


Dzięki Effcia
Zaczynam po raz kolejny... 21:05, 18 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Aniu, przeczytałam całość.
Chylę czoła przed Waszą pracowitością i determinacją, aby ogarnąć ten Wasz kawałek świata i codzienne obowiązki.
Moją metodą na ogród było stworzenie ram z tzw. żywopłotu nieformowanego. Wykorzystałam głównie drzewa i krzewy liściaste z punktowymi nasadzeniami iglaków w miejscach strategicznych tam, gdzie potrzebna była całoroczna przesłona).
Te nasadzenia wymagają jedynie korekcyjnego cięcia pod koniec zimy, a potem to już samograje. Są ozdobne z kwiatów (jaśminowiec, tawuły szare i nippońskie, forsycje, lilak Ottawski i Palibin krzewuszki), liści (derenie, bez czarny Black lace, pęcherznice bordowolistne), owoców (irga szara i błyszcząca. Wszystko to wcześnie rusza, latem jest zielonym tłem, a jesienią pięknie się przebarwia.
Tak jak to napisała Sylwia, zastosowałam nasadzenia piętrowe. Im bliżej brzegu rabaty, tym niższe.
Przy tworzeniu ogrodu uwzględniałam fakt, że lat mi przybywa, a sił ubywa.
Ogród nie jest katalogowy, spod igiełki, ale nie wymaga nieustannych zabiegów pielęgnacyjnych, w tym podlewania.
W początkowym okresie jako zadarniacze wykorzystywałam najpospolitsze rośliny: rogownicę, zwykłe kukliki, irysy syberyjskie, dąbrówkę. Między krzewy wpychałam trawy.
Po latach tak to wygląda - zdjęcia potem usunę- chciałam, żebyś miała wyobrażenie, co wyrasta z 20 cm sadzonek krzewów.

wiosna









jesień





Na początku, ze względu na ograniczenia finansowe, kupowałam rośliny nie droższe niż kilka złotych.

Najważniejsze, to pamiętanie o zasadzie, że duże rośliny sadzi się pojedynczo (drzewka, krzewy do 4-5 m), średnie po 3-5 sztuk (1,5 m- 2 wysokości), a te małe powyżej 5 sztuk.
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 18:09, 17 sie 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Do góry
To może krzewy z kolorowymi liśćmi. Krzewuszki, śliwy dziecięce tawuły japońskie. Wybór jest spory.
Anna i Ogród 08:36, 17 sie 2020


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Aniu tak jest dobrze tawuły Kwitną na różowo jezowki piękny kolor bordowy, trawy jasno zielony kolor jeżówki żółte i pomarańczowe. Kiedy u mnie będą takie kępy.

Mam kostkę przed domem i ciągle w fugach coś rośnie nawet małe brzozy jest tego dużo.
EM taki mądry wyczyścił kostkę karherem (nie wiem czy dobrze napisałam) i pod ciśnieniem wypłukały fugi. Teraz wszystkie chwasty w fugach kiełkują.
Trzeba znowu wyczyścić i wsypać zmieszany piasek z cementem. Jak bym Randapem Eco nie spryskała to by wyrósł las.

Odnośnie kamyków. Chwast wszędzie rośnie, mam ogród między łąkami więc jak zacznie siać to czy kora czy kamyki wszędzie potrafią się zadomowić.


Wczoraj stwierdziłam że dosadzę tam więcej rozchodników.
Anna i Ogród 00:13, 17 sie 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Do góry
Makao_J napisał(a)

Zdjęcie faktycznie blade.
Wklejam lepsze.


Może faktycznie masz rację że lepiej już tak niż zbić je razem.

Co do tej zamiany co piszesz to masz na myśli by te żółte i pomarańczowe dać w tawuły a te różowe razem?

O to chodzi?





Aniu tak jest dobrze tawuły Kwitną na różowo jezowki piękny kolor bordowy, trawy jasno zielony kolor jeżówki żółte i pomarańczowe. Kiedy u mnie będą takie kępy.

Mam kostkę przed domem i ciągle w fugach coś rośnie nawet małe brzozy jest tego dużo.
EM taki mądry wyczyścił kostkę karherem (nie wiem czy dobrze napisałam) i pod ciśnieniem wypłukały fugi. Teraz wszystkie chwasty w fugach kiełkują.
Trzeba znowu wyczyścić i wsypać zmieszany piasek z cementem. Jak bym Randapem Eco nie spryskała to by wyrósł las.

Odnośnie kamyków. Chwast wszędzie rośnie, mam ogród między łąkami więc jak zacznie siać to czy kora czy kamyki wszędzie potrafią się zadomowić.
Anna i Ogród 16:34, 13 sie 2020


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Nie możesz dać wszystkich jeżówek razem. Powstanie jedna plama w kilku kolorach. Jeżówki dobrze wyglądają właśnie jak są posadzone z innymi roślinami niskimi trawami, tam masz tawuły może zmienić kolory. Ta fotka jest trochę blada i nie widać wyraźnie kolorów.
Moje też posadziłam byle gdzie w przyszłym roku będzie już widać jak posadziłam. Gorzej jak trzeba będzie wysadzać.

Tak jest dobrze.

Zdjęcie faktycznie blade.
Wklejam lepsze.


Może faktycznie masz rację że lepiej już tak niż zbić je razem.

Co do tej zamiany co piszesz to masz na myśli by te żółte i pomarańczowe dać w tawuły a te różowe razem?

O to chodzi?
Anna i Ogród 22:32, 11 sie 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Do góry
Makao_J napisał(a)
Zastanawiam się czy już mnie denerwuje to że mam tak naćtukane jeżówki na tej tylnej rabacie. Tu różowe, tu pomarańczowe, tu żółte i znowu różowe. Czy czasem nie powinnam wsadzić je wszystkie w jednym miejscu tak jak miało być pierwotnie.





Nie możesz dać wszystkich jeżówek razem. Powstanie jedna plama w kilku kolorach. Jeżówki dobrze wyglądają właśnie jak są posadzone z innymi roślinami niskimi trawami, tam masz tawuły może zmienić kolory. Ta fotka jest trochę blada i nie widać wyraźnie kolorów.
Moje też posadziłam byle gdzie w przyszłym roku będzie już widać jak posadziłam. Gorzej jak trzeba będzie wysadzać.

Tak jest dobrze.
Zaczynam po raz kolejny... 09:04, 11 sie 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Do góry
Ewa dzięki, że przyszłaś.
Na 22 stronie wstawiłam zdjęcie. Nie umiem go zacytować tutaj. Chodzi mi o to, że wzorując się na projekcie Asi lilaki powinny być w najwęższym miejscu rabaty, a to najwęższe miejsce- w połowie rabaty. Sadziłam od prawej strony, posadziłam lilaki i wyszło, że są za bardzo po prawo. Jeśli je przesunę, żeby były po środku, to właśnie będzie luka- albo pomiędzy lilakami a tawułami albo pomiędzy tawułami a hortensjami, jeśli tawuły też przesadzę, żeby zachować dobrą odległość do lilaków?

A może nic nie przekopywać, tylko dalej, za palibinem, idąc w lewą stronę, zrobić jeszcze jakieś nasadzenia i wtedy i lilaki i to, co posadzę, będzie najwęższym punktem a dalej już symetrycznie do prawej strony-hortensje limelight, wiśnia kanzan itd?

No mam nadzieje, że jakoś zrozumiale napisałam.
Na zielonej... trawce :) 10:22, 10 sie 2020


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Makao_J napisał(a)
No nie mogę.
Jak te Twoje Anabelki stoją na baczność. Wiem że masz podpory ale mimo wszystko ich pionowe ułożenie jest zaskakujące.

Może Twoje to jednak strong?


Aniu na bank to zwykłe, mam je już trochę, a Anabelle Strong później na rynku się pojawiły

Mam założone gumy w dwóch rzędach: wyżej i niżej, one dają efekt że stoją na baczność, a z tyłu znów tawuły ładnie trzymią je w pionie
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 22:08, 09 sie 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
effka napisał(a)
Muszę się pożalić na mojego wielkiego buksa i ma siebie. Zaniedbałam drugi oprysk Lepinoxem i gąsienice ćmy bukszpanowej opanowały cały wielki krzak. Przycięłam go dzisiaj ostro i wieczorem będę zlewać go mocno Lepinoxem. Ahhh zła jestem na siebie, że do tego dopuściłam, niestety przez tą nogę mało co mogłam i tak to się skończyło
Trzy kulki obok też mizerne plus mają grzyba więc je usuwam, bo cierpliwośxi już nie mam. Wsadzę tawuły japońskie i będzie jednolita wysoka obwódka tawułowa i tyle w temacie.


Ja dostałam cynk od sąsiadki, że ma ćmę w buksach więc szybko moje 3 zlałam lepinoxem chociaż gąsienic nie widziałam.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 13:25, 09 sie 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Muszę się pożalić na mojego wielkiego buksa i ma siebie. Zaniedbałam drugi oprysk Lepinoxem i gąsienice ćmy bukszpanowej opanowały cały wielki krzak. Przycięłam go dzisiaj ostro i wieczorem będę zlewać go mocno Lepinoxem. Ahhh zła jestem na siebie, że do tego dopuściłam, niestety przez tą nogę mało co mogłam i tak to się skończyło
Trzy kulki obok też mizerne plus mają grzyba więc je usuwam, bo cierpliwośxi już nie mam. Wsadzę tawuły japońskie i będzie jednolita wysoka obwódka tawułowa i tyle w temacie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies