Bardzo ładna ta rabata pod tą brzozą doczytałam, że to ostrogowce, fajnie wyglądają, super

Kasya napisał(a)

Czosnki za miskantami ? Nie bedzie ich widac raczej

Tak, bo one już przekwitają, a jak miskanty niskie to one akurat królują. Nie widać też lisciorów Zamysł był taki, aby odbijały się na tle muru.
To wcześniej zrobione zdjęcie

Pięknie wyróżnia się ta azalia chyba, że to rododendron, jeśli tak, to na wyjątkowo ładny kolor

Posadziłam dziś rano 20 sztuk dwarfików w skrzyni…uuffff…jeszcze 12 koktailówek zostało do wciśnięcia na rabaty przy płocie (będę do niego podwiązywać, bo nie mam takich wysokich palików). Kilkudniowa osłona profilaktyczna by ich po posadzeniu słońce nie spaliło. Niby hartowane, ale wolę być ostrożniejsza.

Wiaan napisał(a)

Czy macie doświadczenie ze śmiałkami darmowymi. Mam u siebie na brzozowej i bardzo szybko startują, są soczyście zielone, później ażurowe kwiatostany, tylko czy latami są ładne? Myślę o nich na nową rabatę zamiast scenerii, bo jest zwiewniejsza podczas kwitnienia, co myślicie?

A molinia ?
Smialki w masie tez fajne ale nie mam ich

Czy macie doświadczenie ze śmiałkami darmowymi. Mam u siebie na brzozowej i bardzo szybko startują, są soczyście zielone, później ażurowe kwiatostany, tylko czy latami są ładne? Myślę o nich na nową rabatę zamiast scenerii, bo jest zwiewniejsza podczas kwitnienia, co myślicie?

Brzozowa trochę bałaganiarsko się zrobiło, ale testuję co najlepiej rośnie
Jeszcze lisciory tulipanów dochodzą do tego

Czosnki już u mnie przekwitają, muszę jesienią dosadzic giganty tutaj, bo miskanty tak szybko przybrały na masie, że już je zaczynają zasłaniać


Różanka czeka na róże

Róże i piwonie.

Sobotni szkółking




Dorosłe buki i grab dla zobrazowania szerokości.

Pszczoly a potem na działkę. Chwasty do wyrwania i łubiny do posadzenia

Kasya napisał(a)

Czy ktos wie jaka to choroba ?

Nie wiem co to, ale chyba na cos podbnego padł mi w ub roku zielony judaszowiec. a rósł parę lat w tej samej miejscówce. Gdzieś latem myslałam że to z braku wody, że z zadużj ilosći wody. Te liście tak od środka krzaka zaczeły tak usychać

Dziękuję wszystkim za zaglądanie do mnie. Niewiele się dzieje, bo ja już jestem nie mocno działająca, nawet w ogrodzie. Ale w tygodniu jeden dzień musi być ogrodowy, a czasem nawet dwa... Wszystko zależy od pogody i mojej werwy.

Powojnik górski kwitnie na gruszy i to mnie zawsze wzruszy.
Orliki samosiejki, nie biorę ich w karby, rosną tam gdzie znajdą dla siebie miejsce, to jest piękne.
Łubiny kiedyś zasiałam, wyrosły pstre jakieś, chociaż takich nie chciałam.
Piwonia majowa już się osypała, krótko kwitnie, w bukiecie ją miałam.
Piwonie drzewiaste... cóż po jednym kwiatku zaledwie, ale to wina wiosny i mego zapomnienia, że trzeba jej na wiosnę trochę "zadaszenia".
Szparagi już swoje miałam, może jeszcze jeden rzut będzie, wszak mam tylko 2 sadzonki na grzędzie.

Pigwa, borówki, brzoskwinie. kwitły, może coś z tych kwiatków urośnie. No i moje flagowe - pomidorki malinowe. Jutro będę w ogrodzie, zobaczę co w nim jest w aktualnej modzie.

Z lepszych wieści... warzywnik się w końcu zapełnia


Pomidorów nie udało mi się posadzić na leżąco. Za grube, za sztywne. Wkopałam najgłębiej jak się dało i dałam sporo granulek kupowych, bo takie zabiedzone były w tych doniczkach już, że nie mogłam na nie patrzeć



Mam 7 krzaków nn i jakieś srylion siewek koktajlowych
I 11 papryk. Moje pierwsze w życiu

Kasya napisał(a)

I dzien dziecka

Ale to nie jest przewijak
eM mnie namowil
Baaardzo szybko mu poszlo

Bardzo chciałabym taki stolik, ładniutki
Piszesz o dereniach, jak dużo miejsca one potrzebują?

Bosz…. Jak to mozliwe ze przegapilam taka rabate ?
Doslownie jak mij caly ogrod !

Bardzo bardzo

LIDKA napisał(a)

No to troche kortowej.
Popadało, kortowa mokra i soczysta

Dzisiejsze nabytki.
W sumie to fajne zestawienie będzie.

Nowe nabytki zachwycają.

Polon napisał(a)

Próba nr 1
Jak coś źle zrobiłam, to dajcie znać. Na razie tylko 4 gałązki, jak zjem kolejne listki, to nastawię następne

Nie jestem w stanie powiedzieć czy zrobiłaś dobrze czy źle

Ja dziś wstawiłam kolejną partię do ukorzeniania, czytałam w telefonie o Twoich dylematach, to zrobiłam nawet fotkę poglądową:

Jutro usunę

Nie pamiętam czemu tnę na takie krótkie kawałki, ale się sprawdza, te dolne 3 cm się korzonkami pokrywają A ta górka później ładnie się rozkrzacza
Tak teraz sobie myślę, że jak ta część, którą masz zanurzoną w wodzie, wypuści korzonki, to może trochę za bardzo wybiegnięte te sadzonki będziesz miała?