Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Akcja reanimacja -zmiany w ogrodzie czas zacząć 20:59, 13 cze 2019


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 986
Do góry
Podoba mi się z lawendami, jak się rozrosną to będą się ładnie wychylać nad brzegami rabat też dumam, w przyszłym roku lub jesienią będę powiększać część rabat - co Twoim zdaniem lepiej zdaje egzamin: kanciki czy obrzeża? Ta kostka u Ciebie fajnie wygląda, miałam robić kanciki, ale może jednak...?
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 12:53, 13 cze 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Cześć Ela!

teraz nie bardzo mam wyjście, bo mam z nimi podpisaną umowę na budowę stanu deweloperskiego z tynkami i instalacjami. Z datą zakończenia 5ty sierpnia. I się wkurzam bo nawet dobrze nie zaczęli. Jak się sprężą to zrobią.
O materiały się nie martwię, firma ich istnieje od 1998 i ma dobre opinie i mają zaprzyjaźniony skład niedaleko. Oni mają się martwić o materiały, w umowię mam specyfikację co ma być z czego i odesłanie do projektu jeśli jakiegoś szczegółu w umowie nie ma.

Wyglądało że będzie git, ale przestało wyglądać. Ech.

Kolejnych wykonawców już sobie dogrywam, płytki i łazienki (jeden), odwodnienie, zbieranie deszczówki z dachu, drenaż i opaska wokół domu i bruk (kostka - chodniki i taras) - drugi. I trzeci do ogrodzenia. Mój ojciec mi zrobi meble jak go ładnie poproszę ale do tego jeszzce długa droga. Ech.

Bartek wrócił i się odezwał że dogrywa i da mi znać. Czekam....
Szczor czy nornica 09:03, 13 cze 2019

Dołączył: 13 cze 2019
Posty: 1
Do góry
Witam mam problem na ogródku i pod kostką mam... no właśnie nie jestem pewna co to jest. Albo szczury albo nornice... Nie mogę się tego pozbyć. Kostka się zapada a w ogródku dużo dzior. Kupiłam takie urządzenie które wytwarza jakiś dźwięk i miały się podobno wynieść ale chyba mię bardzo działa. Może ktoś mi powiedziec co to jest? Szczor czy nornica? I jak skutecznie się tego pozbyć? Dodaje zdjęcie i bardzo proszę o rady bo jestem już spanikowana. Nie ukrywam że bardzo się boję tych stworzeń...
Świdośliwa - Amelanchier 18:43, 12 cze 2019

Dołączył: 27 kwi 2012
Posty: 20
Do góry
A ja mam z kolei pytanie co zrobić żeby owoców było jak najmniej albo i wcale bardzo zależy mi na pokroju - wielopiennym, tego drzewa, a miałoby rosnąć w rabacie przed domem - wokół jasna kostka. No i nie chciałabym żeby leżały tam owoce i brudziły bruk. Czy ktoś może wie czy świdośliwa jest bardzo uciążliwa jeśli chodzi o spadające owoce? Czy jest duży bałagan?
Dwa ogrody 15:18, 29 maj 2019


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry
Cieszy Twoja zieleń i kwiaty, gęsto i zastanawia ta kostka, którą chcesz tak dzielnie układać.
Wiesz, a ja nie mam już tego pierwiosnka, trudno mi utrzymać na dłużej te późno kwitnące.
Wszewłogę daj gdzieś bliżej brzegu rabaty, w głębi słabo przyrasta i jest mało widoczna.
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 11:00, 27 maj 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Agatko, właśnie muszę tak zrobić żeby nie spędzać życia na pieleniu. Wiem co chcę tylko nie wiem jak osiągnąć taki efekt. Na początku pielenia nie uniknę, a sadzić wszystkiego na włókninie nie będę.
Zmienność musi być, bukszpany i sosny kosodrzewiny pumilio posadzę żeby coś było na zimę. Oczywiście większość to byliny jednak.
Z krzewów lilaki palibin, żywopłot z hortensji limelight, lawenda, miskantów dużo o ile się poprzyjmują bo po tych deszczach straszne bidy.
Na przedzie 3 graby fastigiata posadzone dość szeroko bo widziałam je dorosłe i takie jaja rosną z nich zamiast kolumn jak sobie wyobrażałam W słońcu rabaty z lawendą, miskantami, irysami, czyśćcem wełnistym. Kolejna z rozplenicami, rozchodnikami, czosnkiem Schuberta, szałwią i stipą. Zobaczę jak mi wyjdzie kostka i jakiego kształtu będą rabaty na froncie...
Wzdłuż domu przy wejściu rabata cienista z funkiami, paprociami, czosnkami gladiator i mount everest. Wszystko połączone bukszpanowymi obwódkami.

Z drugiej strony może lepiej posadzić coś bardziej monotematycznego w tych miejscach, a wyżyć się ogrodniczo na bylinówce na tyłach? Zobaczymy jak wyjdzie. Jak będzie bliżej końca będę wozić doniczki i je rozstawiać i kombinować
Dwa ogrody 06:40, 24 maj 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
paniprzyroda napisał(a)
i ogólne, przy nowej rabatce kostka nadal czeka na mnie...






Dałaś świetne fotki z całego ogrodu. Fajnie byłoby zobaczyć jak te same miejsca zmieniają się w całym roku.
Mamy chyba porównywalny ogród więc wyobrażam sobie jaka ilość roślin jest potrzebna żeby stworzyć tyle bujnych rabat.

U Ciebie wszystko się zmieści oczko malutkie na początek też, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Dwa ogrody 23:16, 23 maj 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
i ogólne, przy nowej rabatce kostka nadal czeka na mnie...




Nasz zielony kącik 21:30, 21 maj 2019

Dołączył: 21 maj 2019
Posty: 3
Do góry
Witam

Kilka miesięcy temu zaczęła się nasza przygoda z własnym przydomowym "ogródkiem".
Wcześniej był krótki epizod z ogródkiem działkowym, zaniedbana, zarośnięta działka z nadpaloną altaną na bazie wagonu kolejowego, którą wyprowadziliśmy na prostą

Teraz Dom z ogródkiem. Przy wyborze domu, ważne było, żeby był kawałek przestrzeni pod ogródek i miejsce zabaw dla dzieci.
Wizji było dużo, całość miała byś spójna.

Nasza działka w trójkącie nastręcza pewnych problemów, jednak mamy nadzieję, że uda nam się to okiełznać Niespełna 500m2, minus dom, minus kostka.. zostaje niewiele..


Oczywiście był wstępny plan:


który życie zweryfikuje

Wybór bramy, furtki i odgrodzenie od sąsiadów..

Po budowie rozpoczęło się sprzątnie i utwardzenie terenu, tak żeby dało się podjechać i podejść do domu.








i teraz dopiero zaczyna się zabawa w ogród
Ogród na końcu świata- Dominika 17:43, 16 maj 2019


Dołączył: 24 maj 2011
Posty: 92
Do góry
Jak widać... dopiero po tyyylu latach moja mama się ugięła z włókniną i obrzeżem, które jest posiekane kosiarką. Jako obrzeże będzie położona kostka.
Problemy z sąsiadem, odległość roślin od płotu 16:48, 15 maj 2019

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 1
Do góry
Witam wszystkich forumowiczów, jest to mój pierwszy post chociaż wiedzę z forum chłonę od dawna jako anonimowy użytkownik.

Zwracam się z problemem, sąsiadka posadziła siejki z lasu(1 to na pewno świerk, reszta to mogą być jakieś jodły, ale pewny nie jestem) w odległości 40-50 cm od płotu chcąc robić z nich żywopłot, (drzewka rosną w odstępie około metra od siebie). Po drugiej stronie płotu, czyli mojej, rośnie żywopłot z tui w odległości około 30 cm od płotu, i za jakieś 30 zaczyna się kostka brukowa. Sadząc nasz żywopłot pytaliśmy się czy nie będzie on jej przeszkadzał- zdajemy sobie sprawę, że jest blisko płotu. Natomiast sąsiadka kiedy sadziła swoje samosiejki nie pytała nas o zdanie a nawet nie reagowała na nasze i sąsiadów uwagi że jest to za blisko naszej kostki jak i jej domu, drzewka zostały posadzone jakieś 2 lata temu, niedawno ponownie poruszaliśmy ten temat, ponieważ rosną w bardzo szybkim tempie, jeden ma już prawie 3 metry wysokości i usłyszeliśmy że będzie je przycinać na 3 metry wysokości i niech rosną, zupełnie ignorując nasze argumenty, że mimo przycinania korzenie będą się rozrastać i mogą podnieść kostkę.

Co możemy zrobić w takiej sytuacji? Jak widać rozmowa nie przynosi skutku, warto dodać, że obok swojej kostki wycięła samosiejki i planuje posadzić tuje bo u niej jednak mogą podnieść kostkę...
Doświadczalnia bylinowo-różana 22:55, 13 maj 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Do góry
Anda napisał(a)


Kostka tak, jeszcze liście szafirków muszę poprzycinać bo mnie denerwują

Podtopiona róża puszcza od korzenia. Mam nadzieję, że to nie podkładka

Podżera w całości czy tylko tak po wierzchu? Thrips czyli Thysanoptera może?

ja swoim szafirkom czesciowo obcielam nasienniki, irytowaly mnie, no i sie boje, ze sie za bardzo wysieja, a wolalabym jakies b wytrawne odmiany. Liscie na razie zostawilam. za to narcyzowe zaczelam wiazac na wezelki.

Rozpoznasz po lisciach podkladke? Podobno one sa b zielone, jak czerwonawy ped, to wieksza szansa na roze wlasciwa wg tutejszych rozalnikow

Czesc wyzarta w calosci, czubki pedow (to Zefiryna), a czesc tak jakby odgryziona/wygryziona. Byc moze to i ten Thrips. Podejrzewam tez nimulke, bo usunelam juz kilka zrolowanych lisci. Zielona jestem jeszcze w szkoldnikach rozanych. W kazdym badz razie wyrzucilam wyzarte paki, o ile cos z nich zostalo
W samym słońcu 14:19, 13 maj 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Anda napisał(a)
Na tą rabatę na rysunku już niczego nie dodawaj. Gatunki, które wymieniłaś są wystarczające. Tak jest akurat


Ok. Nie chcę właśnie upychać kolanem a na kartce jak rysuje to wszystko się tak ładnie mieści
Jeszcze trzeba jakoś obrzeże zamontować od strony podjazdu bo na chwilę obecną rabata jest wyżej i cała kora by na podjazd spadała. Krawężniki się zamontuje. Kiedyś może kostka będzie to wtedy będzie można krawężniki wyjąć.

Jeszcze trzcinnik Karl kupię to posadzę przy tarasie tam słońca od groma,tylko szlawie gdzie przesadzić bym musiała
Doświadczalnia bylinowo-różana 13:52, 13 maj 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34404
Do góry
Poppy napisał(a)
Za budkowe porady dziekuje slicznie. Oczkowe tez, chociaz u mnie to jednak bedzie w tym roku bedzie tylko mocno podstawowa wersja. Trzymam tez kciuki za Twoja podtopiona roze, mysle, ze kto jak kto, ale dasz rade ja z tego wyciagnac.

Kostka, jak mniemam, czysciusienka

A, wlasnie, cos mi podzera paki rozane. NIe wszystkim rozom, tylko tym 'starym'. Zefiryna prawie nic nie ma, przed domem madam boll. NIc to, kwiatow nie bedzie


Kostka tak, jeszcze liście szafirków muszę poprzycinać bo mnie denerwują

Podtopiona róża puszcza od korzenia. Mam nadzieję, że to nie podkładka

Podżera w całości czy tylko tak po wierzchu? Thrips czyli Thysanoptera może?
Doświadczalnia bylinowo-różana 13:16, 13 maj 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Do góry
Za budkowe porady dziekuje slicznie. Oczkowe tez, chociaz u mnie to jednak bedzie w tym roku bedzie tylko mocno podstawowa wersja. Trzymam tez kciuki za Twoja podtopiona roze, mysle, ze kto jak kto, ale dasz rade ja z tego wyciagnac.

Kostka, jak mniemam, czysciusienka

A, wlasnie, cos mi podzera paki rozane. NIe wszystkim rozom, tylko tym 'starym'. Zefiryna prawie nic nie ma, przed domem madam boll. NIc to, kwiatow nie bedzie
Hortensjowo 10:54, 13 maj 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry
Ok, na zdjęciu tego nie widać, ale furtka czyli wejście na posesję jest w innym miejscu, tzn. prawie metr w prawo. Kostka będzie wymieniana i wtedy będzie założona szerzej tzn. łącznie z pasami, które rysowałam. Inaczej chyba się nie da. Dla jaśniejszej sytuacji musiałabym zrobić zdjęcie z wejścia do domu.
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 18:44, 12 maj 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Cześć Agatko, cześć Justynko

Mam nadzieję że będzie dobrze. Póki co pogoda pod psem. Poślizg najpierw spowodowany papierami. A ostatnie trzy tygodnie jak nie święta to długie weekendy i tak w kółko. Ale jak zaczęli to m nadzieję że pójdzie już. Wczoraj w sobotę pracowali.

Kupiłam 25 doniczek szczypiorku, dzielę każdą na cztery i będzie obwodka do ogrodu ziołowego. Planuję powoli, nie mogę się doczekać aż będą tynki zewnętrzne no instalacje wymagające rycia na działce. Potem równolegle kostka i będę mogła sadzić dookoła domu, ale to dopiero na jesień. Na razie bardziej się cieszę z ogrodu, choć to będzie mój pierwszy własny dom, pierwsze własne miejsce na ziemi. Ale fajnie

Kupiłam wczoraj na targu sadzonki kapusty, jarmużu i nie posadziłam, bo leje hmmm

Wezmę wszystko na działkę we wtorek i tam będę sadzić
Okno na ogród 17:44, 12 maj 2019


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Do góry
jolanka napisał(a)
Obserwuję cichutko Twoje ogrodowe przemiany i muszę przyznać, ze robią wrażenie
Rabaty zaczynaja wspaniałe wyglądać a trawnik i kostka dopełniły pięknie ogród.
Pozdrawiam deszcz
owo


Dzięki Jolu. Jednak ścieżki i podjazd mają znaczenie. Wcześniej, nawet jak rabaty były ok to całość nie miała wyglądu. Teraz wreszcie mam porządnie.

To wspaniale, że u Ciebie pada. Może i do mnie wreszcie dojdzie deszcz.

Okno na ogród 16:45, 12 maj 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Obserwuję cichutko Twoje ogrodowe przemiany i muszę przyznać, ze robią wrażenie
Rabaty zaczynaja wspaniałe wyglądać a trawnik i kostka dopełniły pięknie ogród.
Pozdrawiam deszczowo
Doświadczalnia bylinowo-różana 15:49, 11 maj 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34404
Do góry
Jola_M napisał(a)


och kostka a mnie zawsze paluchy potem przez dwa dni bolą chyba mam sposób nie ten teges za bardzo


To mamy taki sam sposób Dobrze, że rękawiczki mam dobre, bo mąż kiedyś robił bez i to była masakra.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies