Aniu - pani mówiła, że ostropest jest wieloletni, trudno, przetestuję nowa roślinkę
Mirella - prostuję,
nie mam 100 róż, ma ich tyle Rench, a zadomowić się zawsze można
agniecha973 - potwierdziłaś to, co napisała Ania. Już je przepikowałam do doniczek, wyszło ok. 10, może jeszcze coś powschodzi

gdybym tam nie pieliła to pewnie byłoby ich więcej. A u Ciebie setki - to już byłaby produkcja
Rench - u mnie z różami bywa różnie, już pryskałam na robale, mnie też cieszy zawartość pudełek, a najbardziej ciemierniki
Karolino, róż u mnie pewnie mniej, niż u Ciebie

jarzmianka rośnie u mnie trzeci sezon, w pierwszym też kwitła, pozbierałam nasiona i wysiewałam, ale nic nie wzeszło. Dlatego w ubiegłym roku pomogłam im się wysiać bezpośrednio do gruntu i jest efekt, a podejrzewam, że część wcześniej wypieliłam.
Zakupy posadziłam wczoraj, a dziś sadzę pikówki do gruntu, korzenie przerosły doniczki i trzeba z niektórymi już uciekać.
Mży drobny deszczyk, to najlepsza pogoda na sadzenie - rośliny łatwiej znoszą zmianę miejsca, nie więdną. Za chwilę jadę do nowego.
Stipa nie jest aż taka rewelacyjna, ale może sie mylę, bo mam ją pierwszy rok.
Doczytałam, że szukasz werbeny, bo nie wzeszła. U mnie z pierwszego siewu jest dziesięć doniczek. Z drugiego siewu wygląda tak i nie śmiem proponować, bo nie wiem, czy zdąży urosnąć, a tym bardziej zakwitnąć.
Bogdzia zakupy posadziłam i nie widać, w nowym jest jeszcze dużo pustych miejsc