Mirelko jest moc w tej różańce takie kolory latem powinny królować w ogrodach.Fajne wypełnienie robi Stipa.Mnie się bardzo podoba nowy avatarek
Może i ja znajdę miejsce na róże

Myślałam, że to będzie cukinia…. ale czy jednak nie dynia???

Giardina - pachnie, ale gertrude jekyll i jubilee celebration zdecydowanie ładniej pachną. Kolorystyka mi odpowiada.



bold text

TAR napisał(a)

nooo ładny wlosek, wtedy zwrocilam uwage bardziej na perukowca

on tak jak filip z konopi wychynął


a w temacie perukowca to zdziwiła mnie jego poranna odsłona, wyglądał jak oszroniony i kolor zmienny w zależności od padania słońca

Leonardo da Vinci - krzak dwuletni, którym nikt jakoś specjalnie się nie zajmuje.

Dość osobliwe kwiaty First Lady. Ma spore szanse być również w moim nowym ogrodzie.

Anda napisał(a)

Ślicznie - zdjęcia, rośliny, widoki

Dziękuję, takie pochwały od Ciebie bardzo cenne


wiesz może co to za marchew się mi wysiała? wielka urosła na razie z 120 cm ma

MiluniaB napisał(a)

Koniec

Do wyboru do koloru
Rabatka w kolorach lata

MiluniaB napisał(a)

O mamo, ale kolorów! Jest moc!

A co to za róża tymi kiściami jasnorózowych kwiatów kwitnie? ta na dole ciut po prawej od połowy fotki

violaskom napisał(a)

Viola, co to za rośliny, śliczne te bladoróżowe, fioletowe też

violaskom napisał(a)

Czy ktoś wie co dzieje się z tym klonem palmowym? Ma dziwnie poskręcane liście. Nie brakuje mu wody, nie widzę też żadnych szkodników.

Podobnie wyglądał w ubiegłym roku klon strzępiastokory, nic mu nie robiłam i teraz jest w dobrej kondycji

możesz podpisać te róże


Niezwykle jaką już pełnię lata masz w ogrodzie


Czy wymyśliłaś jakiś pomarańczowy kwiat kwitnący czerwiec/lipiec do jakiś 60/70 cm wysokości?

violaskom napisał(a)

Co za bogactwo barw

Już masz tak kwitnące jeżówki!?

Nowa12 napisał(a)

I jeszcze takie coś. Czerwone drzewa są piękne. Mam za mało .

To miejsce jest po prostu przepiękne!!! Zachwyty zostawiam.

W poszukiwaniu pierisów odwiedziłam dziś po pracy kolejne centrum ogrodnicze, czwarte już. Był to strzał w dziesiątkę. Pierisowa rabata...


Tylko nie wiem doprawdy, jak z zimowaniem, na żadnej metce nie było informacji o zimoodporności... Wziełam trzy pierisy i kiścień na próbę. Nie robię sobie wielkich nadziei.


Uff. Zapowiada się oddech od upałów, a w donicach kilka drzew do posadzenia, m. in. grab na wymianę, buk szczepiony, dwa klony palmowe i pierisy oraz trochę traw i paproci.

Yenno, dziękuję Ci za propozycję, mazowieckie pierisy zostały namierzone

ElzbietaFranka napisał(a)

Fotki robione o zmierzchu. Trawnik po koszeniu i po nawożeniem.

Pięknie prezentuje się ogród o zmierzchu. Trawnik, jak dywan, super.
Pięknie Ci wszystko kwitnie, róże cudne. Nawet floks już kwitnie, moje nawet jeszcze o tym nie myślą.

greg66 napisał(a)

drakiew




śmiałek z werbeną patagońską

O! Już Ci drakiew kwitnie!
Moja w pąkach.