Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "przedpłocie"

Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 21:08, 03 lip 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Ania
bardzo fajny plan na tą kwietną łąkę między owocowymi ,żeby sobie ułatwić prace ( ja tak też robiłam w niektórych miejscach )i kilka osób mi znanych osobiście też


jak chcesz skorzystać -to grubo kartony prosto na trawę i na nie syp skoszoną trawę ,chwasty z pielenia i wszystkie ścinki ogrodowe -taki niby kompostownik ...i możesz przykryć na wierzchu czymś -albo słomą, trocinami ,zrębkami ,albo agro ,albo czym tam masz i do wiosny zrobi Ci się fajna ziemia od razu do sadzenia

ja tak właśnie od wczesnej wiosny przygotowuję sobie przedpłocie do zrobienia -na razie nie wygląda to jakoś specjalnie ,ale mam tyle roboty innej ,że staram się nie patrzeć tam za często

Ślicznie masz w ogrodzie Liliowce Citrine i Crimson Pirate bardzo mi się podobają
Ogród pod lasem 09:56, 02 lip 2023


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
UrsaMaior napisał(a)


Mam przedpłocie suche, żwirkowate i od zachodu. Wyobraź sobie, że NIC nie chce mi tam żyć. W zeszłym roku posadziłam rudbekie od Anuli, kiedyś już chwilę tam przetrwały. Ani werbena, ani nawet waleriana nie wyrosła W tym sezonie dorzucę perovskię, bo już na wysiewy nie mam siły.


To wyprobuj moze jeszcze Anthericum liliago, Campanula rotundifolia, Geranium sanguineum, Centaurea dealbata, Melica ciliata - ladna trawka, Origanum Laevigatum-Hybride, Pulsatilla vulgaris, rozne rodzaje Stipy: Stipa barbata, Stipa capillata, Stipa calamagrostis, Verbascum nigrum, Centranthus angustifolius i Centranthus ruber, Oenothera speciosa, Gaura lindheimeri, ktora bardzo lubie. Phlomis russeliana tez powinna dać tam radę. Mam Phlomis tuberosa i nie trzeba jej w ogóle podlewać. Euphorbia myrsinites, Babtisia, Limonium, Dianthus, Festuca, Achillea millefolium też lubią suche stanowiska.

Anthericum liliago rośnie kompletnie bez podlewania i nie lubi nawozów. Liliago jest na bardziej kwaśne stanowiska a ramosum na bardziej zasadowe.

Coś tam na pewno urośnie, tylko cierpliwości trzeba w szukaniu tych odpowiednich roślin. A Sedum już tam też wyprobowalaś?
Ogród pod lasem 08:21, 02 lip 2023


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9133
Do góry
April napisał(a)
Rudbekie to akurat wrażliwe na brak wody.
Też mam takie przedpłocie co nic nie przetrwa. Nawet juki wegetują. Testuję tam kocimiętki


Lipa Tam już kiedyś rudbekie miałam, nie wiem skąd się wzięły, bo ja nie siałam. Po chyba 2 latach zniknęły. Może faktycznie kocimiętka... Mam gdzieś wegetującą Amelię, muszę sprawdzić czy wciąż żyje.
Ogród pod lasem 05:48, 02 lip 2023


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44527
Do góry
April napisał(a)
Rudbekie to akurat wrażliwe na brak wody.
Też mam takie przedpłocie co nic nie przetrwa. Nawet juki wegetują. Testuję tam kocimiętki

A liliowce ? Takie najzwyklejsze
Ogród pod lasem 05:28, 02 lip 2023


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11657
Do góry
Rudbekie to akurat wrażliwe na brak wody.
Też mam takie przedpłocie co nic nie przetrwa. Nawet juki wegetują. Testuję tam kocimiętki
Ogród pod lasem 15:36, 30 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9133
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Nie trzeba mieć pola można na przedpłociu


Mam przedpłocie suche, żwirkowate i od zachodu. Wyobraź sobie, że NIC nie chce mi tam żyć. W zeszłym roku posadziłam rudbekie od Anuli, kiedyś już chwilę tam przetrwały. Ani werbena, ani nawet waleriana nie wyrosła W tym sezonie dorzucę perovskię, bo już na wysiewy nie mam siły.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:25, 29 cze 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86609
Do góry



przedpłocie
Ogrod nad bajorkiem 16:19, 29 cze 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
TAR napisał(a)


przepiękny kadr wogóle Twój ogród nie wygląda ,jakby był w tym sezonie zakładany

poczytałam historię z hydrożelem -ja pewnie zrobiłabym tak samo -bo nigdy nie używałam i dawałabym dużo

cieszę się ,że roślinki się przyjeły ja jak chodzę po swoim ogrodzie ,to też zawsze sobie wspominam co od kogo-bo bardzo dużo mam dostanych od naszych dziewczyn

szkoda ,że miałam tylko taki mały karton na te przywrotniki ,bo jeszcze 2 kępy wykopane musiałam u siebie upchnąć

jakbyś jeszcze coś chciała ,to z chęcią się podzielę szkoda ,że tak daleko mieszkasz buuu

w tym tygodniu taczkę irysów żółtych wywaliłam -część wkopałam na przedpłocie -bo żal wyrzucać ,a część poszła na kompost
ale z żółtym kolorem -to wiem ,że nie wszyscy lubią -więc nawet nie pisałam ,że oddam

podzieliłam mojego irysa brązowego -mam 7 doniczek na zbyciu -jakbyś chciała ,to pisz



Anna i Ogród 2 08:18, 28 cze 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7754
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
U mnie pod okapem dobrze sobie radzi zimozielony ostrokrzew Meservy. Jest odporny na susze, można go ciąć w dowolne kształty.

Koryta kamienne Navigatorki i we mnie wzbudzały pikanie serducha. Do dziś pamiętam akcję ich przewożenia do jej ogrodu. Podobną akcje robiła Anita z Mojego azylu na wichrowym wzgórzu. U niej też w korytach są rojniki. Takie koryto waży ok. 300 kg.

Cięcie tuj to strzał w dziesiątkę. Tulipanowiec wreszcie jest należycie wyeksponowany.
Zachwycająco obsiałaś przedpłocie. Chabry to moje ulubione polne kwiaty.

Przeglądałam wczoraj krzewy zimozielone. Jeśli nic nie wymyślę to chyba takiego ostrokrzewa wsadzę. Będzie też zapchajdziurą ale ładniejsza.
Asia teraz tylko na fb i insta jest. Rojniki czasem pokazuje.
Anity nie kojarzę.

Liczę że tulipanowiec wyprostuje swoje gałęzie od tamtej strony i się wyrówna.

Łączka na przedpłociu była posiana na próbę. Udała się więc będzie większa
Tylko nasion potrzebuję od groma.
Anna i Ogród 2 21:39, 27 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
U mnie pod okapem dobrze sobie radzi zimozielony ostrokrzew Meservy. Jest odporny na susze, można go ciąć w dowolne kształty.

Koryta kamienne Navigatorki i we mnie wzbudzały pikanie serducha. Do dziś pamiętam akcję ich przewożenia do jej ogrodu. Podobną akcje robiła Anita z Mojego azylu na wichrowym wzgórzu. U niej też w korytach są rojniki. Takie koryto waży ok. 300 kg.

Cięcie tuj to strzał w dziesiątkę. Tulipanowiec wreszcie jest należycie wyeksponowany.
Zachwycająco obsiałaś przedpłocie. Chabry to moje ulubione polne kwiaty.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:03, 21 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
U mnie przeszły cztery oberwania chmury. Trochę poturbowało wysokie róże. Przedpłocie znowu zalane.
Pachnący różami, malowany bylinami 16:53, 10 cze 2023


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Bardzo mi się podoba Twoja kolekcja kosaćców brodkowych.
U mnie jeden nn wyrzucony na przedpłocie i myślę czy go nie zabrać do ogrodu.
Róże masz przepiękne. Padało u Was bo widzę mokre liście.
Pozdrawiam
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:22, 03 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Roocika napisał(a)
Przedpłocie wspaniale się prezentuje, bardzo elegancko.

Twoja Ola jaka już duża. A dziś widziałam takie maluszki w szkółce.


Ona szybko urosła. A też wsadzałam ją jako patyczek. Mam jeszcze rajską jabłonkę Adirondack. Ta ma tempo wzrostu znacznie powolniejsze.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:52, 02 maj 2023


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8442
Do góry
Przedpłocie wspaniale się prezentuje, bardzo elegancko.

Twoja Ola jaka już duża. A dziś widziałam takie maluszki w szkółce.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:13, 01 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Judith napisał(a)
Haniu, Twoje przedplocie mnie nieustająco zachwyca i jednocześnie budzi prwną zazdrość, albowiem ja przedpłocia zasadniczo nie mam (pół metra jest niewarte wspomnienia) .
Zadziwia mnie nieustająco ta dolnośląska pogoda, tak różna od mazowieckiej… Zazwyczaj jest odwrotnie . U nas w tym sezonie idealna równowaga między dniami deszczowymi i słonecznymi. Dzięki temu ogród bucha kolorami, a zieleń jest niesamowicie soczysta .


Och, przedpłocie trzeba było ucywilizować. Pisałam już, że jest kilkunastu właścicieli tej drogi. Uznałam, że jestem odpowiedzialna za estetyczny wygląd tej jej części, która sąsiaduje z moim płotem. Nie mam zapożyczonego krajobrazu w postaci drzew, tak jak to jest u Ciebie. Wysokie drzewa posadziłam właśnie na zapłociu. Już wystają znad ogrodzenia. Na niewielkiej działce brakowało dla nich miejsca. Mam je teraz jako tło dla moich roślin. Ozdobne rabaty za płotem w okolicach furtki powstały z konieczności. Trawa nie chciała tam rosnąć.

Po dwóch słonecznych dniach zazieleniło się wreszcie i u mnie. Padać ma jutro.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:29, 20 kwi 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Po południu i wieczorem znalazłam trochę czasu na prace ogrodowe. Skończyłam wreszcie wzruszanie gleby na półksiężycu od strony warzywnika. Wykopałam kolejne wiadro budowlane czosnków główkowatych. Nie mam złudzeń, że to już ich koniec na tej rabacie, ale populacja cebulek znacznie się zmniejszyła. Wreszcie widać byliny i trawki na fragmencie, który modernizowałam późnym latem (likwidowałam poletko poziomek).
Gleba była mocno ciumkata, może udało się wpuścić w głąb choć odrobinę powietrza.

Ogród zmienia się w oczach. Coraz chętniej chwytam aparat, aby utrwalić ulotne chwile. Szkoda, że tak niewiele jest słońca.

Przedpłocie- dzisiaj zauważyłam, że ruszyły hortensje bukietowe. Teraz jednak wzrok przyciągają szafirki i trochę tulipanów. Graby i klon tatarski lada moment wypuszczą listki.









Jutro muszę zrobić rundkę między turzycami, żeby powyciągać im kwitnące źdźbła. Nie chcę zmasowanego wysiewu.

Ogród bez roweru 22:48, 11 kwi 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3749
Do góry
Magara napisał(a)


Mary, ja właśnie dochodzę do wniosku, że trzeba chyba odejść od tulipanów - same problemy z nimi, pomyłki cebulowe, liście niewyjściowe w czasie schnięcia, pancernych odmian na lata - nie ma Bardzo mnie boli, że takie myśli mi w ogóle po głowie chodzą - tulipany to chyba moje ulubione kwiaty
Czekam jeszcze co ten sezon pokaże Myślę o jakimś miejscu, takim niewyjściowym, gdzie mogłabym sadzić i sadzić i dosadzać te cebuli tulipanowe i nie martwić się co wyjdzie - ale póki co żaden genialny pomysł mi do głowy nie przychodzi

U mnie takim miejscem różnych cebul było przedpłocie. Rosną tam przeróżne tulipany, które dostałam albo kupiłam do testu. Pierwsza zakwitają tulipany Concerto. Te zdecydowanie potrafią kwitnąć wiele lat. Ale niestety nie są zbyt ładne po rozwinięciu.
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 00:00, 30 mar 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5002
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Jak dobrze, że babcia jest pod ręką. Od razu widać postęp w pracach ogrodniczych. Foliak miał bardzo udany debiut. Oby rosło wszystko jak na drożdżach.

Podziwiam dorodne zaczątki przyszłych hortensjowych łanów.
A tak po cichu podziwiam Twoją ogrodniczą pasję, zapał i ciekawość (drążenie tematu). To dobrze wróży Twojemu ogrodowi.

Babcia dziecięcia (swoją drogą teściowa) odwiedza tylko czasem. Ostatnio w grudniu z okazji świąt, potem niestety a to gardło, a to katar (nie chciała zarazić malucha), a to nie ta zmiana w pracy. Druga babcia zapracowana i mieszka dalej, bo w innym województwie. Radzimy sobie sami, choć mam małą nadzieje na pomocną dłoń sąsiadki czasami (jest na emeryturze). Ma ona ogród w stylu wiejskim. Kilka lat temu przerobiła przedpłocie z kwitnących rabat na trawnik. Teraz mając więcej czasu i trochę sił postanowiła po mału wrócić do tej wersji przedogródka. W zeszłym roku były malwy, róże, astry, aksamitki, czerwone szałwie, przebiśniegi. Zamówiłam jej 6 dalii z internetowego sklepu w rożnych kolorach. Jak pogoda pozwala to wychodzimy razem za jej dom i wypuszczamy kury luzem, aby zasmakowały robaczków zza ogrodzenia. Dziecię ma radość z obserwacji, a my czas na rozmowy.
Dziękuję Haniu. Lubię czuć, że wybrana opcja jest tą najlepszą w moim przypadku. Dlatego czytam, szukam zanim podejmę ostateczną decyzję. Nie lubię pośpiechu przy wybieraniu, bo chce, żeby te elementy zostały z nami na dłużej. Przy etapie wykańczania domu też decydowaliśmy o takich materiałach, kolorach, elementach, które są ponadczasowe, uniwersalne i długo nam się nie znudzą.
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 12:54, 22 mar 2023


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3728
Do góry
Weekend w końcu był ciepły i słoneczny. Udało mi się praktycznie wszystko zrobić co zaplanowałam, zalety małego ogrodu. Wszytko wycięłam, poplewiłam, zadowolona byłam, mniej niestety mój kręgosłup Po świętach mam zamiar wystartować z ostatnią już ścieżką. Wymyśliłam ją sobie z kostki granitowej. Zrobimy też z niej obrzeża do ścieżki za domem robionej na jesieni. Dzisiaj przyszło moje pierwsze zamówienie z roślinkami na nowe rabaty, jeszcze ich nie widziałam, mam nadzieję, że będą w porządku.
Chciałabym Was zapytać o zdanie. Jak pamiętacie mam do przesadzenia buczka, i pomyślałam o miejscu przy tarasie, o tu:


Wymiary około 4mx4m. Rosną tam hortensje Annabell ale one zostaną przesadzone pod garaż, azalie Maruschka i je bym chyba tam zostawiła tylko rozsadziła żeby nie rosły w rządku. Róże okrywowe białe, nie wiem co z nimi zrobić, czy posadzić je przy samym obrzeżu tarasu? Widzę tu cienistą, leśną rabatę i tutaj też chciałabym dać oczko wodne. Czy buka posadzić bliżej narożnika, czy bardziej na środku?
Posprzątany ogród mimo, że łysy bardzo mi się podoba

Przedpłocie było już obrazem nędzy i rozpaczy

I na koniec moje cudowne krokusiki! Miłego dnia dziewczyny! Jak się odrobię to wpadnę do waszych wątków bo pędzicie jak pendolino
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:33, 20 mar 2023


Dołączył: 14 sty 2016
Posty: 727
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Działka leży tuż przy granicy ze szczerymi polami. Granice działki mam obsadzone głównie drzewami i krzewami liściastymi. Jeśli bardzo mocno wieje, to w ogrodzie to czuć, ale Dolny Śląsk to w miarę ciepły region Polski.
Wysiewam pomidory San Marzano (do suszenia), karłowego Promyka i Bosmana, Raf i odmiany pomidorów Dwarf: Tasty Wine, New Big Dwarf oraz Sugar Baby. Jest też malinowy ożarowski.
Rok temu kupowałam nasionka 4 odmian w Pomidorlandii. Ususzyłam sobie nasionka i teraz mam już własne. Reszta nasionek jest z marketowych zakupów.

Iwonka, warto spróbować. Zacznij od pomidorów drobnoowocowych, niskich. Te produkujące wielkie owoce czasem w gruncie nie zdążą dojrzeć.

Dzięki Haniu . Zrobię tak ,że kupię w tym roku gotowe sadzonki koktajlowych i kilka gruntowych. Zobaczę ,jakie będą odmiany i coś wybiorę . Raczej posadzę je w gruncie. Dopóki człowiek nie spróbuje,to się nie przekona i nie nauczy.

Przedpłocie to piękny drugi ogród. Robi wrażenie .

Ja kiedyś też posadziłam czosnki główkowate ,ale od razu nie podobały mi się te szczypiory. Głównie na rabacie było je widać. Bardzo szybko się ich pozbyłam.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies