Lipa Tam już kiedyś rudbekie miałam, nie wiem skąd się wzięły, bo ja nie siałam. Po chyba 2 latach zniknęły. Może faktycznie kocimiętka... Mam gdzieś wegetującą Amelię, muszę sprawdzić czy wciąż żyje.
To wyprobuj moze jeszcze Anthericum liliago, Campanula rotundifolia, Geranium sanguineum, Centaurea dealbata, Melica ciliata - ladna trawka, Origanum Laevigatum-Hybride, Pulsatilla vulgaris, rozne rodzaje Stipy: Stipa barbata, Stipa capillata, Stipa calamagrostis, Verbascum nigrum, Centranthus angustifolius i Centranthus ruber, Oenothera speciosa, Gaura lindheimeri, ktora bardzo lubie. Phlomis russeliana tez powinna dać tam radę. Mam Phlomis tuberosa i nie trzeba jej w ogóle podlewać. Euphorbia myrsinites, Babtisia, Limonium, Dianthus, Festuca, Achillea millefolium też lubią suche stanowiska.
Anthericum liliago rośnie kompletnie bez podlewania i nie lubi nawozów. Liliago jest na bardziej kwaśne stanowiska a ramosum na bardziej zasadowe.
Coś tam na pewno urośnie, tylko cierpliwości trzeba w szukaniu tych odpowiednich roślin. A Sedum już tam też wyprobowalaś?
Ok, więc stan posiadania w tym sezonie to dwie gałązki werbeny, dwie firletki (same się musiały wysiać) i dwa śmiałki (też same).
Ooo Anda, super lista, dziękuję! Mellicę mam, geranium i achilleę też chyba... I oregano miałam, pójdę go poszukać. Sedum nigdy nie próbowałam. Chciałam tam dziką łączkę