Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Choroby cebuli 12:55, 15 lis 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Do góry

Gabi36

Najbardziej prawdopodobna - z opisu - jest bakterioza cebuli.
Zwalczanie tylko ekologiczne, syntetyczne środki mogą być szkodliwe. Jeśli nie stosujesz preparatów typu roztwór tymolowy /przepis na str 23 wątku zwalczanie szkodników bez chemii/ to zastosuj Grewit 200 SL, natomiast przed wysadzeniem w polu odkażać należy stanowisko mieszanką Grewitu i Amistaru. Do przechowywania trzeba cebulę dobrze wysuszyć, ale nie przechowywać cebul z grubą szyjką.

Pozdrawiam

Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii) 07:43, 11 lis 2016

Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Do góry

Dzisiaj po obudzeniu cudowny widok! Cały ogród malowniczo pokryty kilkucentymetrową warstwą białego puchu. Tak więc mój plan oprysku trawnika roztworem tymolowym rozbił się o małe gwiazdeczki z nieba

Zacznę systematyczny oprysk (raz w tygodniu) od wczesnej wiosny.

Ale pytania z poprzedniego postu nadal aktualne - szczególnie interesuje mnie (i przyznam, że i niepokoi), czy 0,5% roztwór tymolowy nie uszkodzi części nadziemnej trawy?

Życzę dobrego dnia

muszelka

Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii) 21:18, 09 lis 2016

Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Do góry

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Witam serdecznie.

Sporządziłam HT -> roztwór tymolowy (rozpuściłam 50 g tymolu w 200 g ciepłego spirytusu).

Pragnę upewnić się, w jakich stężeniach mogę użyć ten preparat:

1. oprysk przed chorobami grzybowymi -> roztwór 0,1% (na 1 l wody pobieram 1 ml koncentratu HT),
2. oprysk na szkodniki widoczne "gołym okiem", np. mszyce -> roztwór 0,2 - 0.3% (na 1 l wody pobieram 2 - 3 ml koncentratu HT),
3. odkażanie gleby, walka z pędrakami, likwidacja ślimaków -> roztwór 0,5% (na 1 l wody pobieram 5 ml koncentratu HT).

Dobrze rozumiem?

I jeszcze pytanie: czy 0,5 % roztworem mogę opryskiwać tylko glebę? Czy również mogę bezpiecznie opryskiwać trawnik, tzn. czy stężenie 0,5% nie uszkodzi źdźbeł trawy? Chcę zastosować ten środek jako repelent na pędraki, które zamieszkały w moim trawniku.

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Piękne ukłony w stronę Mazana

Pozdrawiam.

Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii) 21:09, 09 lis 2016

Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Do góry

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Mazan napisał(a)

JoannaDe

Proponuję w stosowaniu HT utrzymywać pierwszą dawkę. Druga może okazać się za słaba, chyba że przerzucisz się na roztwór tymolowy. OW przepisowy. Stosujesz w ogrodzie czyli co tydzień. OW na rdzę jak najbardziej po HT. Co masz z warzywami? Może trzeba coś zmienić?

Pozdrawiam

HT- stosowanie- zapisałam. Zostanę na razie przy suszonych ziołach bo łatwiej i mniej czasochłonne przygotowanie.

Dokładnie HT i OW stosuje co tydzień. Najpierw HT a na drugi dzień OW. Wszystkie niekwasolubne tak pryskam. Do kwasolubnych chce preparat jodowy ale jeszcze się nie zabrałam za niego. I taki sam schemat bym chciała wprowadzić dla kwasolubnych. HT + PJ( preparat jodowy) na następny dzień. Co tydzień opryski.

Jeszcze mam pytanie laika

Jak mocno mam opryskiwać rośliny? Mam psikać tak żeby owiać mgiełką rośliny czy porządnie zmoczyć?

Nie wiem co mam z warzywami. To mój pierwszy, eksperymentalny rok z pomidorami.

Tak wyglądają pomidory

A tak truskawki

I jedne i drugie stoją na świeżym powietrzu, niczym nieosłonięte.

Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii) 21:09, 09 lis 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Do góry

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

JoannaDe

Proponuję w stosowaniu HT utrzymywać pierwszą dawkę. Druga może okazać się za słaba, chyba że przerzucisz się na roztwór tymolowy. OW przepisowy. Stosujesz w ogrodzie czyli co tydzień. OW na rdzę jak najbardziej po HT. Co masz z warzywami? Może trzeba coś zmienić?

Pozdrawiam

Choroby i szkodniki żywotników - tuja - Thuja 13:31, 17 paź 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Do góry

Abiko

Kolorystycznie przypomina szarą pleśń botrytis cinerea. Osypywanie się igliwia od środka rośliny także jest jedną z cech tego grzyba, który lubi zaciszne, a przez to wilgotniejsze miejsca. Takim jest środkowa - nie zewnętrzna - część rośliny.
Zwalczanie chemiczne: Dithane - działa w temp. min. 5 - 7* C.
Zwalczanie biologiczne: Roztwór tymolowy lub jodowy.

Pozdrawiam

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 22:25, 13 wrz 2016

Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry

hejka Olu

na ślimaki Mazan podawał taki preparat (mam skopiowane więc cytuję, zaraz poszukam źródła )
"Do odkażania gleby i na ślimaki
Podaję przepis na roztwór tymolowy /koncentrat/:
- 50g tymolu /o nim piszesz/,
- 200g spirytusu.
Rozpuścić tymol w spirytusie. Uwaga: tymol rozpuszcza się w ciepłym rozpuszczalniku. Na 1 litr cieczy pobrać 1 - 2 ml koncentratu do oprysku.
Do odkażania gleby stosować max. 5 ml/1l, podobną ilość przeciw ślimakom.
Zaznaczyłem, że tylko w ciepłym alkoholu ponieważ będą pływać płatki tymolu, a stężenie nie będzie odpowiednie, oraz na pewno wystąpią trudności /zapchane dysze/."

tylko nie wiem co z jeżami, trzeba podpytać

edit. https://www.ogrodowisko.pl/watek/1806-naturalne-zwalczanie-szkodnikow-bez-chemii?page=23

Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii) 22:31, 16 sie 2016

Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Do góry

Mazan napisał(a)

Aga55

Podaję przepis na roztwór tymolowy /koncentrat/:
- 50g tymolu /o nim piszesz/,
- 200g spirytusu.
Rozpuścić tymol w spirytusie. Uwaga: tymol rozpuszcza się w ciepłym rozpuszczalniku. Na 1 litr cieczy pobrać 1 - 2 ml koncentratu do oprysku.
Do odkażania gleby stosować max. 5 ml/1l, podobną ilość przeciw ślimakom.
Zaznaczyłem, że tylko w ciepłym alkoholu ponieważ będą pływać płatki tymolu, a stężenie nie będzie odpowiednie, oraz na pewno wystąpią trudności /zapchane dysze/.

Pozdrawiam

Czy koncentrat z tego przepisu można przechowywać, czy trzeba go od razu zużyć?

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 10:51, 24 lip 2016

Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry

Walerian K., 08:59, 23 lip 2016
Myślę, że pomoże dobra łopata/szpadel i przystosowanie gleby tak, jak dla magnolii, czyli najpierw sprawdź stan korzeni ok. 1/3 zewnętrznej długości. Jeżeli nie zagniwają zakwaś podłoże do 5,5 - 6,5 pH oraz rozluźnij jeśli jest zwięzłe. Tulipanowiec ma bardzo podobne wymagania do magnolii i tak trzeba go prowadzić. Oprysk na choroby bakteryjne / Miedzian, roztwór tymolowy lub roztwór jodowy w 4x wyższym stężeniu niż dla bylin i krzewów/. Odczyn jest zbyt wysoki i plamy oraz nekrozy mogą być wynikiem osłabienia niekorzystnymi warunkami.
Możesz użyć zakwasu chlebowego lub kwasu mlekowego kupionego w sklepie. Może być w płynie lub w proszku do rozpuszczania. Ma dość silne działanie dlatego nie polecam go często.

Pozdrawiam, Walerian

Surfinia -małe czarne robaczki 22:35, 13 lip 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Do góry

Na wciornastki /przylżeńce/ w domowych warunkach można spróbować szare mydło, mydła ogrodnicze do zwalczania szkodników, Prowado Plus czy roztwory podane przez mnie /roztwór tymolowy i jodowy/.

Pozdrawiam

Rozpoznawanie chorób i szkodników 20:34, 21 cze 2016

Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry

Mazan napisał(a)

Frezja

Na igliwiu widoczne ciemne punkciki. Stosuj roztwór tymolowy lub dwukrotnie topsin. Przy niedostatku lub nadmiarze wody byłyby rozjaśnienia u nasady igieł.

Pozdrawiam

Mazan, jaka dawka Topsinu odpowiednia ? nie widzę w opisie. Jedynie śliwy itp.
Czy np 1,5 ml na litr?

Choroby i szkodniki świerków, świerk - Picea 09:56, 18 cze 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Do góry

Lolanka

Stężenie HT ziołowej jest niewielkie i różnica nie ma znaczenia dlatego preferuję roztwór tymolowy, który łatwiej oznaczyć.
Zbyt wilgotne podłoże sprawia, że roślina iglasta brązowieje, a nawet zasycha ponieważ korzenie przestają funkcjonować, a nawet mogą gnić.
Oprysk zapewne przydał się. Mógł zapobiec osutce, ale bardziej uratował rośliny przed Tobą.
Teraz wiesz, że zamiokulkas jest rośliną z pogranicza terenów suchych i wystarcza zwilżyć podłoże 1 na 3 tyg. i roślina ma wszystko czego jej potrzeba.

Pozdrawiam

Rozpoznawanie chorób i szkodników 08:40, 18 cze 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Do góry

Frezja

Na igliwiu widoczne ciemne punkciki. Stosuj roztwór tymolowy lub dwukrotnie topsin. Przy niedostatku lub nadmiarze wody byłyby rozjaśnienia u nasady igieł.

Pozdrawiam

Choroby i szkodniki wiśni, wiśnia - Prunus 22:03, 16 cze 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Do góry

Kasia_w

Previcur tu nie pomoże. Brunatna zgnilizna drzew pestkowych jest roznoszona "napowietrznie" jedynie przezimować może w mumiach owocowych, uschniętych gałązkach czy liściach. Preparat zużyj np do odkażania. Jest b,skuteczny. Podane preparaty są niejako przypisane też do tej choroby, trudnej do zwalczenia. Na swoich drzewach stosuję roztwór tymolowy, gdyż nie wiem czy i kiedy zaatakuje, a przynajmniej nie zatruwam gleby.

Pozdrawiam

Choroby róż 12:29, 15 cze 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Do góry

Koniczyna82

Korzenie zaprawiać należy środkiem o szerokim spektrum działania, np Dithane, Bravo lub Gwarant. Mączniaka skutecznie zwalcza podana przeze mnie herbatka tymiankowa lub roztwór tymolowy stosowane co tydzień conajmniej trzykrotnie. Chemią również tak samo trzeba. Ziemi zaprawiać nie trzeba, jeśli chcesz mieć odkażoną wystarczy wsypać odpowiednią ilość do metalowego pojemnika i na ogniu/ognisku wyprażyć kilka minut. Wówczas jest sterylna. Jeżeli nie użyjesz jej po ostudzeniu to dopiero po trzech tygodniach.
Na temat cięcia nie wypowiadam się - są dużo lepsi ode mnie.

Pozdrawiam

Kuklik szkarłatny (Geum coccineum) 15:46, 14 cze 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Do góry

Dziewczyny

Dopiszę, że najczęściej spotykanym jest wirus żółtaczki astra. Ma wielu żywicieli, a w ogrodach często spotkać go można na floksach, różach. Bierze się - a raczej jest roznoszony - przez szkodniki z aparatem gębowym ssąco-kłującym, gdy nakłuwają i wpuszczają odrobinę śliny, czyli mszyce, skoczki i czort wie jakie jeszcze, gdyż nie wszystkie "źródła" zostały zbadane, np do tej pory trwa spór naukowców czy skoczki są wektorami chorób róż. Niewiadomych jest wiele i trzeba sobie samym pomagać.

Co do zwalczania. Jest połowiczny środek, to roztwór tymolowy,HT i roztwór jodowy, których przepisy są na O. Należy tylko trzymać się ściśle reguły i narzucić sobie reżim opryskiwania. Działają powierzchniowo także wirusobójczo.

Pozdrawiam

Choroby i szkodniki sosen, sosna - Pinus 22:37, 29 maj 2016

Dołączył: 29 mar 2015
Posty: 138
Do góry

Mazan napisał(a)

Przecież ochojnik to także mszyca tylko dwudomowa. Mospilan wg wielu jest b. skuteczny. U mnie z nim mszycą/ problemu nie ma gdyż stosuję roztwór tymolowy co dwa tygodnie na wszystko co się porusza i - jak na razie - mam spokój.

Pozdrawiam

Mazan, czytam właśnie wątek o chorobach jodeł i w jednym poście napisałeś, że konkretnego środka (Konfidora) lepiej używać podlewając roślinę niż ją pryskając. Czy to samo tyczy się użycia Mospilana do ochojnika ma moich sosnach?
Pozdrawiam

Choroby i szkodniki sosen, sosna - Pinus 20:51, 26 maj 2016

Dołączył: 29 mar 2015
Posty: 138
Do góry

A, to nie skojarzyłem. Zrozumiałem, że to dwa odrębne ustrojstwa.
Pisałeś gdzieś może o tym roztworze tymolowym? Chętnie zaprowadziłbym również taki zwyczaj w swoim ogrodzie. Jeśli pisałeś, to pokieruj mnie, to poczytam sobie. W wyszukiwarce forum nie znajduje mi tego. Rzuciłem okiem w necie i na hasło "roztwór tymolowy" pojawiają się strony jak dla młodego chemika i nie wiem, czy to to, bo nigdzie nie widzę związku z roślinami. Jeśli kupujesz jakiś gotowiec, to może napisz mi prywatną wiadomość, żeby nie reklamować?
I jeszcze - czy mogę to zacząć stosować po opryskaniu Mospilanem?

Dzięki.

Choroby i szkodniki sosen, sosna - Pinus 20:45, 26 maj 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Do góry

Przecież ochojnik to także mszyca tylko dwudomowa. Mospilan wg wielu jest b. skuteczny. U mnie z nim mszycą/ problemu nie ma gdyż stosuję roztwór tymolowy co dwa tygodnie na wszystko co się porusza i - jak na razie - mam spokój.

Pozdrawiam

Ogrodowy song 18:58, 24 maj 2016

Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry

Mazan napisał(a)

Frezja

Już nawet wielokrotnie odpisywałem, że min. 300 ml/2l. Jednak wciąż w użyciu jest dawka na grzyby. Proponuję HT używać na grzybki, a na 'robactwo' robić roztwór tymolowy - przepis też dawałem. Sprawdzę tylko gdzie jest.
Czemuż to wojować chcesz wśród floksów? Ostatnio także wojowałem, ale ze śmietką. Roztwór tymolowy to taki dursban domowego wyrobu.

Pozdrawiam

Zwiększę dawkę...może przeoczyłam w natłoku wiadomości. Tymolu to ja nie mam. Gdzie to się kupuje ?

Floksy zaczynają żółknąć od dołu i jak tu nie wojować?
Na czym miałeś śmietkę ? na kapustnych ?

Znalezione posty dla frazy "roztwór tymolowy"