Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii)

Pokaż wątki Pokaż posty

Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii)

jozefinkaz 17:28, 08 cze 2016


Dołączył: 24 paź 2013
Posty: 19
Witam!
U mnie powtorka z rozrywki z zeszlego roku- mszyce oblazly mi wszystkie krzaki truskawek.
Mam reszte gnojowki z pokrzyw ktora zrobilam w teszlym roku, zimowala na dworze w szczelnie zamknietej plastikowej beczce.
Czy to jeszcze sie nadaje do uzytku czy mam robic nowa, lub cos innego bardziej skutecznego.
Rok temu nie dalam im rady, ani mydlo, ani czosnek, a ni cebula nie pomogly.
Prosze o porade.
Pozdrawiam
____________________
boru 21:12, 08 cze 2016

Dołączył: 18 mar 2013
Posty: 33
Mazan napisał(a)
Boru

Kiedyś ukuto powiedzenie: gdzie drwa rąbią tam wióry lecą. Żeby tych wiórów było jak najmniej trzeba nauczyć się rąbać.
Złotooki pojawiają się w wyższych temperaturach, co oznacza w praktyce 2 - 3 tygodniowe opóźnienie w stosunku do szkodników, które służą im za pokarm. Znając biologię rozwoju jednych i drugich możemy chroniąc rośliny zmniejszyć do minimum ilość "wiórów" niszcząc szkodniki. Dzieje się to niezależnie czy będzie to chemia syntetyczna czy naturalne substancje. Natura dała roślinom możliwość obrony, ale obrona jest niewystarczająca oraz nieselektywna i takimi substancjami ją wzmacniamy. Ponadto jest i kilka innych aspektów tej samej sprawy. Rośliny do budowy swych organizmów zużywają pierwiastki, które są odzyskiwane przez inne i jako najlepiej przyswajalne wbudowywane są niemal bez strat - stąd wyniki. Odstraszanie jest jednym z warunków określonych w allelopatii dlatego wykorzystuje się ten sposób w uprawie współrzędnej. Gnojówki powstają za przyczyną mikroorganizmów nota bene pożytecznych i stosując je wzbogacamy środowisko zubożone innymi metodami uprawy.


Pytałem, ponieważ kupiłem larwy biedronek ale zanim się one rozmnożyły to mszyce po prostu obsiadły wszystko dookoła. Zastanawiałem się czy biedrony dadzą radę czy jednak pomóc drzewom gnojówką z pokrzyw. Ale po tygodniu widzę, że larw jest już całkiem sporo i w wielu miejscach mszyce pozjadane. Także gnojówkę wykorzystam do podlewania, a biedronki niech robią swoje.
anbu 10:55, 16 sie 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
07_Rene napisał(a)

Proszę o uszczegółowienie ile w końcu ma być tych ziół (chodzi o szuszone)
20g tymianku i 20g oregano na pół litra wódki czy
40g tymianku i 40g oregano na pół litra wódki?


Mazan napisał(a)
Różnica decyduje o stężeniu tymolu w roztworze. Natomiast sam tymol jako substancja czynna już liczony w ppm jest zabójczy dla mikroorganizmów. Dla szkodników widocznych 'gołym okiem' wystarcza stężenie 0,2%, które wynika z tej ilości ziół. Natomiast 40g + 40g uzupełnia wartości stechiometryczne, czyli chemiczną wartość stężenia wszystkich substancji zawartych w ziołach. Obrazowo można przyjąć, że roztwór w rozpuszczalniku ma się tak, jak treść pokarmowa w żołądku: zaspokojenie 'pierwszego głodu' do pełnej sytości. Dlatego dla ustalenia stężenia roztworu najlepiej jest sporządzać HT na czystym tymolu, gdyż ustalenie zawartości w ziołach domowym sposobem jest niemożliwe. Rośliny zawierają od 2,5 - 5 % tymolu zależnie od rejonu z którego pochodzą i stopnia dojrzałości. Trzeba pamiętać, że tymol jest również fitotoksyczny i przekraczanie stężeń 0,4 - 0,5 % może powodować poparzenia roślin. Podałem takie wartości gdyż stosuję je do dezynfekcji gleby oraz w walce ze ślimakami.
Pozdrawiam


Może i wyjdę na ignorantkę ale dalej nie rozumiem Nie jestem biologiem, chemikiem, fizykiem czy innym cudakiem Potrzebuję gotową recepturę z której zrobię HT wleję ją do opryskiwacza i pójdę do ogrodu czynić swoją powinność z radością Nie interesują mnie zależności, procenty, stężenia Nie wiem co to jest Tymol i raczej nie będę wiedzieć

Mazan, mam taką recepturę (z innego wątku, wiadomo): do 1 i ½ l butelki wsypać susz ziół tymianku 1op. 20g i oregano tak samo. Wlać ½ l wódki oraz ½ l wody przegotowanej i ostudzonej, odstawić na dobę. Po przecedzeniu wsypać ponownie wilgotne zioła do naczynia i zalać pół litrem wrzątku. Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem.

Mrugnij proszę prawą powieką gdy ta receptura jest poprawna Jak nie jest, to pozmieniaj te cyferki/zależności tak aby stała się poprawna

Ślicznie proszę Dziękuję
____________________
Ania Ogród Ani :)
iwka 11:06, 16 sie 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Aniu czytałaś TU
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
anbu 11:18, 16 sie 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
No właśnie czytałam i receptura (cytat) na HT jest z tamtego wątku
W tym wątku czytam, że proporcje są jednak pomylone
Więc proszę grzecznie o korektę, ale bez tłumaczenia zależności, bo i tak nic z tego nie rozumiem
____________________
Ania Ogród Ani :)
Mazan 12:59, 16 sie 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Jeżeli ten podany przepis sprawia trudności to jest drugi na str 23 tego wątku, analogiczny do ziołowego. Z nim nie powinno być kłopotu, gdyż zawartość substancji czynnej jest oznaczona.

Także nie jestem 'cudakiem' i stosuję ten środek od ok. 8 lat i - jak do tej pory - problemu nie miałem żadnego, ale nie stosuję go interwencyjnie, czyli od przypadku do przypadku, lecz profilaktycznie uzupełniając odpowiednimi wywarami ziołowymi, aby chemię syntetyczną stosować jedynie w ostateczności, gdy zachodzi taka potrzeba.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
anbu 13:07, 16 sie 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
No i wszystko jasne Dziękuję Mazan. Mam zamiar stosować OW i HT w swoim ogrodzie
____________________
Ania Ogród Ani :)
Mary 22:31, 16 sie 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3509
Mazan napisał(a)
Aga55

Podaję przepis na roztwór tymolowy /koncentrat/:
- 50g tymolu /o nim piszesz/,
- 200g spirytusu.
Rozpuścić tymol w spirytusie. Uwaga: tymol rozpuszcza się w ciepłym rozpuszczalniku. Na 1 litr cieczy pobrać 1 - 2 ml koncentratu do oprysku.
Do odkażania gleby stosować max. 5 ml/1l, podobną ilość przeciw ślimakom.
Zaznaczyłem, że tylko w ciepłym alkoholu ponieważ będą pływać płatki tymolu, a stężenie nie będzie odpowiednie, oraz na pewno wystąpią trudności /zapchane dysze/.



Pozdrawiam

Czy koncentrat z tego przepisu można przechowywać, czy trzeba go od razu zużyć?
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mazan 11:36, 17 sie 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
MariBere

Można przechowywać tak, jak środki spożywcze. Nie sprawdzałem dokładnie, ale mój koncentrat zrobiony wiosną ub.r. działa przepisowo jeszcze teraz.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mazan 20:33, 09 lis 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Mając już wątek "Herbicydy" zamierzam zaproponować uczestnikom tego Forum biologiczne zwalczanie chorób i nawet szkodników. Na innych forach projektodawca tej metody ciągle wyjaśnia - niekiedy nieistniejące - problemy związane ze stosowaniem proponowanych preparatów. Receptur podawał nie będę, lecz spróbuję podać kilka interesujących informacji.
Preparaty /trzy/ są oparte na wapniu i jako takie mają charakter biobójczy związany z fizjologią roślin. Są to : cytrynian wapnia, Mleczan wapnia oraz octan wapnia. Jest też opracowany preparat na bazie olejków, który otrzymał nazwę Herbatka tymiankowa, jako preparat owadobójczy. Sprawdzałem je we własnym zakresie i muszę powiedzieć, że są niezwykle skuteczne. Co więcej preparaty z wapniem mają duży wpływ na wzrost, rozwój i zdrowotność roślin. Niezależnie od stosowanych zabiegów każdy z tych preparatów zwiększa możliwości przyswajania składników pokarmowych przez regulację wzrostu i rozwoju roślin, a szczególnie widać to po zastosowaniu octanu wapnia. Można powiedzieć, że ten preparat ma wielopłaszczyznowe działanie. Ponadto można go nazwać także retardantem nie tylko fungicydem. Zastosowałem go przed kwietniowymi oraz majowymi przymrozkami na rośliny przemarzające już w temp. 0o C i nie poniosły żadnych szkód, czyli działa też antystresowo.
Dlatego moja propozycja jest tylko wzmiankowaniem o preparatach b. skutecznych i b. łatwych w wykonaniu. Domyślam się też, że niektórzy również o nich wiedzą.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies