Sylwuś, to podpowiedz jeszcze bo Ty wiesz co z czym a ja to wiesz... mam 3 Limelight i 2 Vanilki, do tego 2 miskany gracillimus i 3 Morning Light. Wiem tylko, ze gracki to wyższe chyba urosną? Jak hortensje posadzić?
Tu dumałam nad rozmieszczeniem, podpowiedzcie please, please
Bo ja mam różnie w różnych miejscach Jest zwłaszcza różnica między starą częścią a nową. Na nowej są jeszcze placki ziemi, ale dzielę wszystko na potęgę, żeby jak najmniej było gołej ziemi, chodzę i przymierzam te podziały i jakoś tak leci zauważyłam, że np. żurawki najlepiej mi się dzielą jesienią, z każdej kępy uzyskałam z 9-12 sadzonek i wszystkie już się pięknie bujnęły w tym roku. Wiosną jak dzielę to bardzo długo słabo wyglądają.
Czy masz na mysli tą rabatę z sesleriami pod klonem Princeton Gold? Bo ja na każdej rabacie mam klona
Czy tą? Bo tu za obeliskiem też jest zielony klon
Ja Panią proszę jeszcze raz i od początku z tymi borówkami. Widziałam kiedyś Pani post chyba z przed roku jak sadzić borówki i jak je pielęgnować, mogę prosić o wskazówkę gdzie się znajduje.
No właśnie przez ten upał ja powoli pasuję z robotami Zauważyłam, że jak mocno przypilnuję wiosną chwastów, żeby się nie rozsiały, to od czerwca mam już spokój, jakieś tylko małe kosmetyczne pielonko Oczywiście zeszły rok był wyjątkiem, musiałam pozbyć się wszystkich chwastów, które przywiozłam z ziemią, obornikiem itd. No i ja lubię pielić
Bardzo się cieszę, że wspominasz miło odwiedziny u mnie, zapraszam częściej I masz rację - ja właśnie też mam ogromny problem z orientacją, co gdzie jest w ogrodzie, w którym nie byłam.
Specjalnie dla Ciebie bodziszkowe foty z wczoraj:
Jeszcze raz Rothbury:
Pink Pouffe:
Z tym duchem możesz mieć rację - snuję się często jeszcze w szlafroczku skoro świt, i jako widmo w piżamce też kończę dzień w ogrodzie
A poważniej - jestem dość staroświecka w poglądach Wierzę, że od nas - kobiet, w dużej mierze zależy klimat domowego ogniska. O ogrodzie myślę w podobny sposób
Haniu - konstrukcja nad ogórkami zrobiona . Jeszcze zawiesić sznurki i ogórasy niech pokazują co potrafią. Tak trzeba im pomagać na początku bo same nie dadzą rady.
Jolu fotki robione z fotela. W niedzielę była piękna pogoda. Piwonia majówka - kilka lat temu przesadzałem i to prawda prawdziwa. Piwonia potrzebuje ładnych kilka lat aby po przesadzeniu powróciła do dawnego kwitnienia.