Odgrzewane kotlety bo aparat w naprawie przynajmniej przez tydzieńMatko ile w nim zepsute Pan zapytał ile zdjęć zrobił Emus powiedział , ze po 2000 stracił rachubę. A prawda jest taka, że miesięcznie więcej niż 2000 trzaskałamZajechałam sprzęt....
dziecię gunci wytargane z piwnicy
Anitko, dziękuję za rady.
Usunę więc te dolne zawiązki. U mnie przewodniki to mają wszystkie trzy, tylko te niskie gałązki mnie ciekawiły.
Chyba już nie usunę zdjęć, za późno.
Witam, bardzo proszę o pomoc. Co to za odmiany funkii na zdjęciach. Chcę je posadzić kaskadowo i muszę wiedzieć do jakiej wysokości dorastają i jaką średnicę mogą osiągnąć. Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam
Co do budy i otoczenia... dziś jest tak...
Przed budą rośnie sesleria jesienna i buczki przesadzane z żywopłotu który wcześniej tu sobie rósł... niestety przyjeły się tylko 3 - dwa zewnętrzne i środkowy.. zatem drugi i czwarty muszę usunąć.. Mam mieszane uczucia co do nich... bo warunki będę mieć kiepskie - sucho i gorąco od blachy... no ale miałam sadzonki wiec tu je wsadziłam...
Tył budy - podoba mi się najbardziej... tak ten tego - od D*** strony
bajzlownik (kompostownik i takie tam drewniane zasoby zasłoni żywopłot buczkowy, póki co niski
no i widoczek z daleka...
Zanim zacznę wrzucać zdjęcia z dziś, chce tylko napisać, że w tej części ogrodu ziemia jest bardzo piaszczysta... taka była nawieziona.. trawa była tu okropnie brzydka. Może to wina pędraków ale myślę, że i jakości gleby. Dlatego świadomie teraz sadzę to, co da radę tu rosnąć... ale przy okazji też staram się wzbogacać glębę...
Gdzie się da, obsypują skoszoną trawę, dopiero na to kora.....
Ta metoda jest super... Tuje zwłaszcza lubią tą trawę no i chwasty na tym rosną słabo..
zamiast agroszmaty - kartony i tektura falista a dopiero na to kora...
no i gnojóweczka..
Mam też swój kompost...
Myślę że się opłaci kiedyś...
Iwonka, dziękuję za Twoje uwagi Przyznam, że chciałam uzyskać taki efekt, że to właśnie róże są na pierwszym planie i wychodzą na ścieżkę, wiem, może to nietypowe, ale wstępnie taki był mój zamysł.
Weźcie pod uwagę, że to w zasadzie moje pierwsze doświadczenia z różami. Będę uczyć się na błędach Myślałam, że kukliki kwitną wcześniej (póki jeszcze róże nie kwitną) i właśnie tak jak jest teraz fajnie to wygląda (są posadzone za różami i kilka sztuk między nimi). Rozumiem, że za rok będzie inaczej z kwitnieniem? Z etykiet miałam info: kuklik Mai Tai w maju, róże Garden of Roses od czerwca. No i to mi pasowało. Żurawki są jako barwna plama, nie zależy mi na wspólnym kwitnieniu, rosną na tyłach, z resztą tego nie widać na zdjęciach, ale to jest mała skarpa. Róże są na poziomie "0", a kukliki i żurawki są już trochę na wzniesieniu. Nie do końca mam dobre zdjęcie, na którym byłby to widać.
Nie za bardzo rozumiem też, co to znaczy, że róże ogołocą się od dołu? i kiedy to ewentualnie następuje? To one nie będą takim ładnym zgrabnym krzaczkiem? Specjalnie wybrałam właśnie takie małe, które rosną na 50 cm wysokości max
Rozchodnik Herbstfreude (ma różowe kwiaty) - przymiarki, na tej rabacie ma być kilka rozchodników, jakieś 4 odmiany, na pewno jeszcze Stardust biały i jakiś z ciemnymi liścmi, chciałabym mieć barwne plamy, tylko zastanawiam się jakie je porozmieszczać. Jak ktoś ma jakieś pomysły to poproszę i również propozycje rozchodników, bo odmian tyle, że głowa boli.
Parocja perska - zakochałam się w tych listkach jak tylko je zobaczyłam, a dziś dokupiłam rodgresję pierzastą (obok parocji)