Haniu u was też o ile się nie mylę susza była. Bo tak zahaczalo od Mazowsza na północ.
Deszcz potrzebny niech na razie leje. Ociepliło się 18 stopni u nas równo pada z przerwami nawet słońce przez chmury zagłada.
Miałam jechać na wieś, ale zastanawiam sie.
Tak, ma duże i bardzo ciemne. Syn ma takie oczy Mamy jeszcze nadzieję, że rzęsy też po nim odziedziczy. Miałam bardzo ładnego malutkiego syna
Myślę, że to jednak nie ma znaczenia jaka płeć. Nasza synowa się praktycznie nie zmieniła na buzi w ciąży, a dziewczynkę nosiła.
I oby ciepło było, nie będę musiała butów przebierać. Właśnie ostatnio się zastanawiałam jak sobie radzą ci, którzy zimą do tropików lecą...co zrobić z kozakami i ciepłymi okryciami...nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji. Nie bardzo mogę sobie pozwolić na dwutygodniowy urlop zimą w związku z obowiązkami służbowymi. A lecieć na tydzień na Karaiby, to nie bardzo się opłaca.
Dzisiaj na razie u nas nie pada, ale wczoraj niebo dało popis. Może starczy na razie.
U nas leje jak w kaczy kuper.. już 3 tydzień.. woda już nie wsiąka ... masakra.. woda potrzebna, ale nie tyle.. niech spadnie na północy tam brakuje deszczu.
Jest zimno i mokro... kto to widział chodzić w połowie maja w kurtce puchowej i w czapce???
Rośliny z deszczu się cieszą, nie powiem, ale ja już mniej.. a mąż to już załamany bo w robocie porażka.. trzeba robić a sie po prostu nie da, a terminy w plecy .. w naszej glinie jak tak poleje to jeszcze długo nie da sie wejść z robotą..
Ryby w oczku, woda zielona od glonów, zimno wiec rośliny nie ruszyły, a ryby chcą jeść i jest ich za dużo, wiec glony szaleją.
Mnie się powinno zamknąć na takim spotkaniu terapeutycznym może bym przestała kupować. Dzień bez szkółki to dzień stracony.
U was padało to zielono wszędzie u nas dopiero dzisiaj tak solidnie przylało.
5lat to dużo w naszym wieku. Czas niestety ucieka. Tak jesienią biadoliład a masz tak pięknie.
Piekna wycieczkę miałaś,. Ile z Rybnika jest do Pragi o godz mi chodzi.
Zaraz zobacze na mapie Marianskie Łaznie to podrodze?
Poza tym u nas leje dzisiaj od marca susza tak sie ciesze.
Peonie drzewiaste piekne sa tez widzialam u nasprzy kosciele cale obsypane kwieciem.
Patrzylam na twoj watek od poczatku tyle lilii masz sa piekne. Mnie ten zapach nie odpowiada glowa mnie boli tak samo jasmin. Bardzo intensywny zapach.
Nie usuwaj niezapominajek bo ja rozsiewam sa piekne.
U mnie dokladnie tydzien temu byl dosyc duży przymrozek i rosliny przymrozilo. Teraz znowu zimno na szczescie wiatru nie ma, ale sie ociepla teraz 14 stoni w dzien bylo 7 stopni.
No to zatrudnię Japończyka , A co? Będzie pracował!
A tak na poważnie to ogród piękny. Dorosłe okazy roślin, ale niektóre rododendrony też chorują
Mam wrażenie że my o własne ogrody bardziej dbamy
Kasiu ale ma oczy toż to gały duże. Cumel jaki duzy. Niech rośnie zdrowo.
Moja synowa wczoraj była u nas ładnie wygląda chłopak ma być więc urody mamie nie zabiera.
Kasia jeszcze może być ciepło i paluszków nie będzie trzeba okrywać.
U nas teraz leje aż szaro tak się cieszę wszystko odzywa.
Ja dawno temu było to we wrześniu byłam w Bułgarii bo tam się latało dla młodszych tu zagladajacych. Z Warny upał jak w piekle nie było jak się porozumieć bo i telefonów komórkowych nie było a na Okęciu temperatura gorzej niż dzisiaj ciuchy w bagażach.
Więc coś takiego przeżyłam tylko odwrotnie.
Oj tak leje a nie pada bardzo się cieszę. Wczoraj syn był na działce coś tam kopał w ziemi powiedział że ok godziny 15 to zaledwie 3 cm darń była mokra.
Dzisiaj pada prawie cały dzień więc będzie więcej niż 3 cm.
Zieleń odżyła, drzewa, krzaki i trawa wszędzie zielenieje. Zimno, ale na szczęście nie ma wiatru.
Tak jak Ci pisałam, to zdrowa, odporna róża, mały kwiat, ale dużo, zresztą to nie jest róża wielkokwiatowa.
Tak. Od wtorku oglądam rafy
Jedziemy jeszcze we wrześniu, to nasz prezent dla samych siebie na 35-tą rocznicę ślubu. Dlatego dwukrotne wczasy w tym roku
W sierpniu jesteśmy a miejscu oprócz tego długiego weekendu sierpniowego. Może się gdzieś na kawce spotkamy?
Narodziny wnusia to bardzo ważne wydarzenie Wiem jak my na wnuczkę czekaliśmy...a teraz już rośnie jak na drożdżach
Witaj Elu!
Ja mam tylko te paprocie.I to za garazem.I jeszcze maja byc przesadzane.
Bo siatka będzie zdejmowana i drewutnia tez przesuwana za garaż..ale na razie czasu nie ma.To rosną.
W lasku będą bardzo dobrze rosły .
Ja nie wyobrażam sobie ogrodu bez host.Uwielbiam je.
O fajnie,ze kupiłaś sun & substance .To wielka , latem żółtawa hosta.Liscie ma naprawdę duże.
Teraz u mnie wygląda tak.Rosna pod winogronem.
To ta po lewej stronie
A pośrodku Ice Folies i po prawej Sieboldiana Elegans
Ice Fiolies z bliska
I inne Hosty pod winogronem
tawuły arendsa kilka mam.Tez je lubię
Dziękuje i pozdrawiam
Azalie japońskie tnie Kindzia, z bardzo dobrym efektem. Ja tego nie robiłam, najwyżej wycinałam jakąś gałązkę przeszkadzającą.
Natomiast przesadzałam wielkokwiatowe i wtedy je przycinałam. Jednak czy to przesadzanie czy cięcie sprawiło że długo zbierały się po tym.
Cieszę się z moich lilaków, jesienią mam obiecaną Krasawicę Moskwy. Tego małego poidełka dla ptaków już nie ma, miałam problem z utrzymaniem czystości wody.
U ns na szczęście jak do tąd nie było majowych przymrozków.
Gnojówkę rozcieńczam, daję mniej niż 1l na 9 l wody. Sąsiadka kopczykuje róże kurzeńcem i ziemią na zimę, ma piękne krzaki. później w sezonie nie sypie już żadnym nawozem.
Piękna ta stokrotka - przymiotno Karwińskiego przynajmniej tak zrozumiałam.
Delikatna. Zasiałam w tym roku, ale są bardzo delikatne jako siewki. Nawet zraszanie je powala. Coś tam rośnie ale co z tego wyjdzie najwyższy wie.
Podobna rolę pełni w moim ogrodzie smagliczka nadmorska fioletowa.
Sama się wysiewa i rośnie gdzie tylko znajdzie sobie miejsce.