Piekna wycieczkę miałaś,. Ile z Rybnika jest do Pragi o godz mi chodzi.
Zaraz zobacze na mapie Marianskie Łaznie to podrodze?
Poza tym u nas leje dzisiaj od marca susza tak sie ciesze.
Peonie drzewiaste piekne sa tez widzialam u nasprzy kosciele cale obsypane kwieciem.
Patrzylam na twoj watek od poczatku tyle lilii masz sa piekne. Mnie ten zapach nie odpowiada glowa mnie boli tak samo jasmin. Bardzo intensywny zapach.
Nie usuwaj niezapominajek bo ja rozsiewam sa piekne.
U mnie dokladnie tydzien temu byl dosyc duży przymrozek i rosliny przymrozilo. Teraz znowu zimno na szczescie wiatru nie ma, ale sie ociepla teraz 14 stoni w dzien bylo 7 stopni.
Oj chwastow tez mam bardzo duzo, z jednej rabaty wyjde to kolejna, wczoraj dosyc duzo porobiłam ale jeszcze duzo plewienia mnie czeka.
Jak slonko zaswieci to jest bajecznie kolorowo bo azalie teraz dają czadu chodz u mnie jeszcze duzo w pąkach tak jak i rodki.
U mnie było tak samo, kilka podejsc i dopiero jak Pani ze szkółki poradziła mi bym kupiła z siewu a nie szczepione to rosną teraz.
Wczoraj moj M musial z bólem serca wyciąc wiąz co był też szczepiony, ale olbrzym bo miałam go już pare lat i był ozdobą ogrodu taki limonkowy kolor jak lubię echhh no cóż.....
Dziś o poranku miałam cudowny ptasi koncert, uwielbiam tą cisze wokól, promienie wschodzącego słonca i te trele.....
To nie jest po drodze, myśmy najpierw przez Niemcy pojechali na 5 dni do Loket jako baza wypadowa a potem na 5 dni do Pragi
Lilie niestety u mnie nornice i inne robactwa wyjadły, tylko kilka już mam a te co w tym roku dosadziłam i to do koszyczkow to poki co nie wiem dlaczego ale nie wyrastają Niezapominajki kazdego roku usuwam ale jak juz mocno sie sypia i sieją, a usunąc musze bo zagłuszają inne byliny. Z przymrozkami, wichurami, gradem to niestety już byłam kilka razy doświadczona echh i wiem, że płakać się chce z bezsilnosci ale sami niszczymy ten nasz klimat, dlatego ja nie uzywam chemii w ogrodzie. Cieszmy się chwilą bo dziś i wczoraj piękne słonko u nas. Niestety zapowiadają ekstremalne lato w pogodzie, wichury, gwałtowne burze z gradem. Susza była okropna, teraz jest oki ale nic nie poradzimy. Pozdrawiam Elu
Danusiu, mimo smutnych wieści- wycięcie drzewa, ogród piękny, kolorowy i pachnący. Lato może być w tym roku deszczowe, rosliny to lubią, my mniej, bo w słońcu wszystko piękniejsze
Pytałaś o kierunek wakacji, wybraliśmy Izrael w sierpniu
Uwielbiam rh i widzę, że masz ich sporo. U mnie rzez dwa lata chorowały i kilka mi wypadło. Byłam tak zła, że postanowiłam więcej nie dokupywać. Na razie nie dokupiłam żadnego, poza tym nie mam już miejsca to mi łatwiej wytrwać w postanowieniu.