Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Początki w Kruklandii 07:50, 29 paź 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41701
Do góry
Syla napisał(a)
Swoją stipę powysadzałam z donic i wrzuciłam pod brzozy ...Ciekawa jestem czy przetrwają ....Komponują się rewelacyjnie W donicach mi się nie rozsiały ale te sadzone wcześniej w gruncie , tak ....

Również czekam na zdjęcia



Nooo mogłyby przeżyć
Początki w Kruklandii 07:49, 29 paź 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Swoją stipę powysadzałam z donic i wrzuciłam pod brzozy ...Ciekawa jestem czy przetrwają ....Komponują się rewelacyjnie W donicach mi się nie rozsiały ale te sadzone wcześniej w gruncie , tak ....

Również czekam na zdjęcia
Przyjazny ogród 20:10, 28 paź 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Ewo Rogów jest pięknym arboretum o niespotykanej kolekcji drzew i krzewów.
Bogdziu, to zdjęcia z dzisiejszego spaceru po Arboretum - taksodium i brzozy. Staram się podpisywać, aby odwiedzający stronę goście wiedzieli co oglądają.
Juki faktycznie zrobiły się okazale, ale planuje je przesadzić na poczet miejsca pod azalie. To jednak uczynię wiosną. Brzydkiego nie widać nic, bo fotografuje tylko ładne, ponadto te brzydkie tez z czasem zmienia się w ładne, jak to w każdym postępującym do przodu ogrodzie
Dla Ciebie jeszcze jedna fotka z Arboretum.


Rododendronowy ogród II. 19:59, 28 paź 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Bogdzia napisał(a)


W naszym kraju najpiękniej przebarwiają sie pewnie polne klony ale buki też sa cudne i cieszę sie ze je mam. W tym roku gorzej sie wybarwiły ale trudno , zawsze mogę popatrzec na stare zdjecia.U siebie też pokazałes cudne rudości i te brzozy, śliczne. Pozdrówka.

To cypryśniki błotne i aleje brzóz z dzisiejszego spaceru po Arboretum, zaczyna się ciekawie, nad stawem dużym jeszcze się nie wybarwiły, tam to będzie czad - wstawię zdjęcia. Miłego wieczoru
Rododendronowy ogród II. 19:33, 28 paź 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Mariusz napisał(a)
Ja również jakoś nie mogę się zmobilizować, czas to zmienić, a i powoli szykować się do karmienia. Nawet przy braku intensywniejszych barw jak w innych latach, ogród Twój zachwyca - kocham bukowe przebarwienia, ciągle podpatruje je w lasach na Pogórzu Przemyskim.
300 różaneczników


W naszym kraju najpiękniej przebarwiają sie pewnie polne klony ale buki też sa cudne i cieszę sie ze je mam. W tym roku gorzej sie wybarwiły ale trudno , zawsze mogę popatrzec na stare zdjecia.U siebie też pokazałes cudne rudości i te brzozy, śliczne. Pozdrówka.
Ogród na glinie 08:42, 28 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
widok z okna na brzozy sąsiada
Działka wkoło Lubczyka :) 20:08, 27 paź 2014


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
EPODLAS napisał(a)
Kasiu, ja nie ścinam bylin na zimę, ponoć suche badyle chronią korzeniem przed mrozem. Ale nie wygląda to najładniej. U mnie wydmuchowa straszne. U ciebie może roślinki mają cieplej. I fajnie że mamy na forum królową, pięknie byłoby ci w koronie.


ja mam już ścięte, w zeszłym roku też ścinałam i wszystko przeżyło! mam trochę trocin po cięciu brzozy i zastanawiam się, czy może nie podsypać nimi troszkę tych bylin?
tytuł może i ciekawy i szlachetny, ale dziecina mało ujmująca
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 19:35, 27 paź 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
bdan napisał(a)
Agnieszko, czy planujesz przycinać swoje brzozy?

Danusiu, nie planuję, mają rosnąć swobodnie jak największe. Ale kto wie, co mi przyjdzie do głowy w następnym sezonie
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 19:26, 27 paź 2014


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry
Agnieszko, czy planujesz przycinać swoje brzozy?
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:44, 26 paź 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)
pięknie, a u mnie łyso bez liści 5 worków dzisiaj wyciapałam...


U nas własciwie tylko dęby się przebarwiły, brzozy wyłysiały. Reszta nadal na drzewach. Tylko klony, które nagminnie choruja od kilku lat we Wrocławiu łysiejące.

U mnie liście M kosiarka wyzbierał... nie mam co zbierać. Moze się jeszcze wszystko wybarwi?

Lubię ten klimat Wrocławia....
Wilcza Góra 12:00, 26 paź 2014


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
ryska napisał(a)
Czernie, brązy, popioły a najważniejsze jest to, że Ty się przy okazji świetnie bawisz.
Dynie wywołały wielki uśmiech na mojej twarzy.
Chętnie podejrzałabym te brzozy rozświetlone, zaintrygowałaś mnie
Pozdrawiam niedzielnie i buziaki przesyłam.


tak na szybko to pokażę Ci letni wieczór (widać nawet kwitnące Anabelle)

w najbliższych dniach zrobię zdjęcie" bezlistnej" wersji, bo przepięknie prezentują się białe pnie i konary...

Wilcza Góra 11:49, 26 paź 2014


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11881
Do góry
Czernie, brązy, popioły a najważniejsze jest to, że Ty się przy okazji świetnie bawisz.
Dynie wywołały wielki uśmiech na mojej twarzy.
Chętnie podejrzałabym te brzozy rozświetlone, zaintrygowałaś mnie
Pozdrawiam niedzielnie i buziaki przesyłam.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:53, 25 paź 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Do góry
magnolia napisał(a)
ja też dzis zaspałam,17 minut po wyłaczeniu budzika dotarło do mnie że dzwonił.
Ze zmęczeniem niestety wiem że będzie gorzej- u mnie najgorzej jest w styczniu/lutym jak długo jest zimno i mroczno. Teraz jeszcze jako-tako.

Sapać po 9 godzin niestety moge cały rok, jak śpie poniżej 7 ( zwykle tak jest) to zasypiam gdziekolwiek usiądę.

Jak odsapniesz po weselu, wrzuć jakąs fote biedroki, chrabaszcza, malowniczych patyków.


Ewa- co Ty masz za ekspresową ekipę budowniczych- dopiero wbiliście łopatę przecież! Trzymam kciuki żeby jeszcze jesień była


Faktycznie - ekspresową . Chłopaki popylają jak małe motorki W poniedziałek zaczną stawiać górę. I z gabinetu będzie widać brzozy - wiem, bo już po nim chodziłam i wyglądałam przez okno. Na etapie rysowania na kartkach to nie byłam pewna jak to wypadnie. A wobec tego nowy ogród nabrał bardziej realnych kształtów Może już przyszła jesień? Bardzo bym chciała.
Na razie rozsadzałyśmy z Małą M rozchodniki i wyprowadziłam już macierzanki z balkonu na działeczkę. Niech sobie rosną

Wszyscy narzekają, ze jesień, a ja ją bardzo lubię. A już tegoroczna jest przepiękna. To jak Ty Aga pstrykasz, to ja w niedzielę też popstrykam. Byłam wczoraj w ogrodach BUW-u, tuż przed zachodem słońca. Bez aparatu, bo poniekąd służbowo. Ale żałowałam. Taka magiczna godzina była.
Ogród Sylwii od początku cz.II 20:03, 25 paź 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
A_gawa napisał(a)
Sylwia, chciałam Cię zapytać czy sąsiadowi nie przeszkadza, że Twoje brzozy rosną tak blisko ogrodzenia? Zastanawiam się jak pewne kwestie rozwiązać u mnie.
Ogród masz zachwycający!


Nie wiem jak Twoi sąsiedzi ale ja ze swoimi się dogaduję ...

Brzozy rosną dokładnie w takiej samej odległości jak sąsiadki tuje ... nie widzę problemu z tej strony sąsiedzkiej w tej kwestii nie było dyskusji ...

Natomiast w miejscu gdzie sadziłam klona royal red była zaczepka , że niby za blisko ....
poinformowałam grzecznie , że usunę jeśli pani przesadzi sosnę posadzoną w samym narożniku ogrodzenia (jeszcze mała ale jak urośnie rozsadzi ogrodzenie) ... mam spokój a z sosną sobie poradzę
Ogród Sylwii od początku cz.II 19:11, 25 paź 2014


Dołączył: 18 sie 2012
Posty: 1470
Do góry
Sylwia, chciałam Cię zapytać czy sąsiadowi nie przeszkadza, że Twoje brzozy rosną tak blisko ogrodzenia? Zastanawiam się jak pewne kwestie rozwiązać u mnie.
Ogród masz zachwycający!
Moja "przyziemna" :) pasja 10:45, 25 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Ewkakonewka napisał(a)

Jak się dowiedziałam, że dziewczyny lubelskie z Ogrodowiska robią zakupy w tych samych ogrodniczych co ja, to zwołałam spotkanie, bo głupio tak tu gadać, a tam się mijać i nie poznawać nie , a poza tym już mi się tak robi, że jak liście brzozy grabię to myślę o Ewakatowice, jak różowe róże to Marzenka, jak cis to Jazzy itd. itd. długo by wymieniać, choroba to ?


Chyba nie choroba, tylko miła więź, która nas tu łączy, wspólne "sprawy" , mnie przy pracach, zakupach ogrodowych też zawsze nasuwają się myśli o Was .
Moja "przyziemna" :) pasja 22:22, 24 paź 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 5868
Do góry
Jagodaa napisał(a)


haha, następnym razem na pewno o Tobie pomyślę w tym miejscu

Jak się dowiedziałam, że dziewczyny lubelskie z Ogrodowiska robią zakupy w tych samych ogrodniczych co ja, to zwołałam spotkanie, bo głupio tak tu gadać, a tam się mijać i nie poznawać nie , a poza tym już mi się tak robi, że jak liście brzozy grabię to myślę o Ewakatowice, jak różowe róże to Marzenka, jak cis to Jazzy itd. itd. długo by wymieniać, choroba to ?
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 20:39, 24 paź 2014


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
07_Rene napisał(a)
Obiecany żywopłocik grabowy.
Na słupki z butelkami (nasz znaki graniczne), brak kancika i inne krzywizny nie zwracamy uwagi)

Po prawej stronie rosną brzozy w szpalerze. Niedawno podsadziłam trawą, bo nie miałam co z nią zrobić. W oddali widać rabatę półokrągłą. W zamyśle jest, by zostawić ścieżkę przy żywopłocie grabowym prosto w dół. Zbiegiem czasu nasadzenia na rabacie ją przysłonią i bedzie takie tajemnicze przejście)

Noo toście się napracowali, szacuneczek. Jak wszystko podrośnie to będzie pięknie ! Grabiki, brzózki, trawki - wszystko ładnie się zgra. Już to widzę oczami wyobraźni
Ps. Też uwielbiam ogród Marzeny O...!
Rododendronowy ogród II. 20:32, 24 paź 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Tegoroczne fotki wyglądają Bogdziu, jakby spłowiałe kopie zeszłorocznych. Bardzo ciekawe porównanie.
A ja dziś byłam z klasą w lesie (zajęcia artystyczne) i robiliśmy fotki. Brzozy fajnie były przebarwione na żółto. Pozachwycałam się jesienią w lesie, tylko czerwieni mi brakowało tam, gdzie byliśmy. Nie mieliśmy dużo czasu, za tydzień dzieciaki pokażą, co im się udało upolować


Uwielbiałam uczyc, patrzec jak dzieciaki mądrzeja i dorastaja. Fajne są takie zajęcia a ja nawet kólko fotograficzne przez jakiś czas prowadziłam ale wtedy zdjęcia sie wywoływało w ciemni w roztworach ,całkiem inna technologia niż teraz. Przyjemnosc z pracy z dziecmi miałam wielką do dzis lubię oglądac zdjecia i wspominac.Piękne prace bedą jestem pewna. Pozdrówka serdeczne.
Rododendronowy ogród II. 20:18, 24 paź 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Moje buki w lesie, dopiero się zaczynają przebarwiać, może załapię się na jakieś zdjęcia w czasie spacerów . A topole i lipy już zgubiły odzienie,
Brzozy w 60 % tez łysawe.
Dziwnie ze wszystkim tej jesieni.
Mimo,że nie masz ognistych kolorów, to i tak jest kolorowo. Kolorowo Inaczej.
Nie możesz więc mówić o powtarzalności w swoim oknie.
Pozdrawiam


Każdy rok jest nieco inny , raz jest lepiej , raz gorzej. W tym roku jesień gorsza za to wiosna była wczesna i jak patrzyłam na zdjecia to już 3 marca były krokusy i ranniki i to była wielka radosc. Nie narzekam na jesień jest jaka jest tyle ze zdjec nie ma po co robic. Pozdrówka Haniu.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies