Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "szklarnia"

Magary Dramaty z Rabaty 23:49, 02 kwi 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9465
Do góry
Mirka - kupiłam Tona - 20 zeta + VAT. Transport - dużo więcej Ale się zdecydowałam, żeby nie latać, nie dzwonić, nie szukać, nie prosić Bo i tak mi wychodzi taniej niż do mnie targać z Szadółek - za daleko, sam transport mi 6 stów wychodził

Zuza - sama jestem ciekawa co dostanę Miało być inaczej, miałam jechać obejrzeć, pomyśleć, później ewentualnie zamówić, a wyszło jak wyszło

Patrycja - fotkę zrobię Też mnie ciekawi ile tego będzie

TARcia - moim zdaniem Szadółki popełniają błąd nie ogarniając transportu. Tutaj/lokalnie się miło zdziwiłam - "ależ oczywiście, mamy transport" - tanio nie jest, ale bezproblemowo

Mrokaśku - ogarniaj lokalne zbieralnie śmieci = zakłady zagospodarowania odpadów Mi też się wydawało niemożliwym powstanie kompostowni w pobliżu A jednak

Beata - wszystko Ci napiszę jak się okaże, że towar wart uwagi

Ania - nowa szklarnia to wielki znak zapytania Póki co rozwalony stary fundament i powstaje nowy, jakaś finezyjna konstrukcja Nie chodzę tam, nie wnikam, nie dopytuję Wyraziłam tylko swoje oczekiwanie, że na 1 maja ma być wszystko gotowe

Pod Biało-Niebieską Chmurką moj Bawarski ogrod na wsi 20:48, 02 kwi 2025


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21768
Do góry
Szklarnia w budowie, dziś skończyliśmy murek, teraz trochę trzeba odczekać i lecimy z oknami. W międzyczasie powstanie jeszcze ścieżka przez środek, właśnie posperalam u Danusi w poszukiwaniu inspiracji



Dziś trochę udekorowalam ten murek, mam nadzieję, że się to będzie trzymać


Magary Dramaty z Rabaty 11:53, 02 kwi 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7873
Do góry
Ależ super wieści z tym kompostem. My chcemy czarnoziemu sobie kupić bo potrzebujemy dużo ziemii a nasz kompost pozostawia wiele do życzenia.
Taki kupny na tony to spełnienie marzeń (oczywiście zaraz po oborniku od rolnika) i jest z czego się cieszyć
Cieszę się razem z Tobą

A kiedy nową szklarnię pokażesz??
No toż ja tu z niecierpliwości usycham

Zobaczyłam tyle wpisów i od razu pomyślałam „oooo, szklarnia stoi” a tu kompost
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 19:33, 29 mar 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Szklarnia odkażona. Niestety ze sporym opóźnieniem, bo musialam dokupić Virkon. Ściany również, mimo, że jeszcze nie umyte (olaboga!)

Dalszy plan zakłada dołożenie ziemi, obornik, EM Multigrower, na środkowej części Carbomat.
Potem jeszcze kwasy humusowe i mam nadzieję, że to odbuduje mikroflorę i wirusy się już nie pojawią.
Nowy początek z wilkiem w tle 07:05, 29 mar 2025


Dołączył: 28 mar 2025
Posty: 95
Do góry
Margo2 napisał(a)
Super, że jesteś.
Martwiłam się, myśląc o zdrowiu, a tu takie buty.
Hania ma rację, to niesprawiedliwe, że na jedna osobe spada tyle rzeczy.
Ale w sumie najważniejsze zdrowie.
Jeśli jakoś mogę Cię wesprzeć to pisz.
Bardzo się cieszę, że mogę oglądać ogród, bo go uwielbiam
A jesli znowu zjawisz się na Mazowszu to zapraszam


Gosia dziękuję

odpisałam Ci na priv

Dzięki za zaproszenie i ja również zapraszam na południe

MagdaLenka napisał(a)
Dzień dobry.
To ja też się tu rozgoszczę, bo chyba nie znam tego ogrodu (coś kojarzę, ale nie jestem pewna).
Od razu mam pytanie techniczne. Ile masz w sumie metrów kwadratowych pod uprawy w skrzyniach warzywnych?


Hejka Zapraszam
ile mam metrów? hmm .....dokładnie to nie pamiętam ale tak około 10m na 10m plus szklarnia 2,45m na 4,6 m

Magara napisał(a)
Ty jesteś, ogród jest, wilczyca jest, my jesteśmy - czego chcieć więcej?


Dokładnie Buziaki
Ogród z koniczynką 20:39, 23 mar 2025


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21768
Do góry
U Ciebie drewutnia z odzyskanych drzwi a u mnie powstaje szklarnia z odzyskanych okien. Narazie mamy fundament.

Zielony Chram 11:21, 23 mar 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86781
Do góry
Darecka napisał(a)
Szklarnia pozazdrościła czystości meblom ogrodowym, więc zastosowała szantaż emocjonalny, aby nakłonić mnie do jej umycia, patrząc na mnie psim wzrokiem z niemym wyrzutem- przydałby się dłuższy wąż, żeby można było użyć karchera, bo mycie szczotką, przy akompaniamencie targanego za sobą mikrego wiadereczka z wodą to marny spektakl z równie marnym rezultatem

Mycie szklarni nie było zbyt inspirującym zadaniem, więc czas przenieść się do przedogródka, a tam.. łopatowanie





Pocieszę Cię, nasza szklarnia jest foliowa i mycie ręcznikami papierowymi i płynem do szyb też było niezłym wyzwaniem. Bo folia się jeszcze uciąga , a była mega zagloniona po zeszłym sezonie.
Zielony Chram 08:30, 23 mar 2025


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1501
Do góry
Szklarnia pozazdrościła czystości meblom ogrodowym, więc zastosowała szantaż emocjonalny, aby nakłonić mnie do jej umycia, patrząc na mnie psim wzrokiem z niemym wyrzutem- przydałby się dłuższy wąż, żeby można było użyć karchera, bo mycie szczotką, przy akompaniamencie targanego za sobą mikrego wiadereczka z wodą to marny spektakl z równie marnym rezultatem

Mycie szklarni nie było zbyt inspirującym zadaniem, więc czas przenieść się do przedogródka, a tam.. łopatowanie




Wymarzyłam sobie wrzosowisko 08:09, 23 mar 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1022
Do góry
Niby nie było mnie tylko chwilę, a u Ciebie tyle się zadziało
Szklarnia bardzo fajna, wygląda zawodowo, ale co się dziwić, przecież Ty kształcony rolnik jesteś
Ja w tym roku chyba nie będę nic siać, ubiegłoroczna porażka trochę mnie zniechęciła , chyba, że zmienię zdanie
Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ 07:20, 23 mar 2025


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11114
Do góry
20go robiłam 2gi raz wysiewy bo nic, a nic z 1szych nie wyszło. kupiłam inną ziemię, oby coś z tego było!!bo innaczej będzie szklarnia, ale bez upraw.... :/
pierwszy raz tak się stało, że 0 wykiełkowan.

Magary Dramaty z Rabaty 23:51, 22 mar 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9465
Do góry
Bożena - no wiedziałam, że na Ciebie można liczyć
Są ludzie, którzy mają ogród we krwi, wyssany z mlekiem rodzicielskim W mojej rodzinie tradycji ogrodowych brak, doświadczeń przodków - zero Moje grzebanie w ziemi jest jakimś Jednym Wielkim Przypadkiem

Vita - jak ja rozumiem Twoje obawy Ale chyba faktycznie tak zrobię jak Patrycja sugeruje - metr rabaty to metr rabaty, a sadzonki będą w literę W - miejsca powinno być dla wszystkich
Te arbuzy to mi się trochę w głowie nie mieszczą, ale kuszą Mam odłożonych kilka filmików o uprawie arbuzów - dziś jeden zdążyłam obejrzeć, o cięciu nie było mowy Jak posiadłaś jakąś wiedzę tajemną - pisz

Ania - nie mam niestety innego miejsca na pomidory - Philovita w foliaku się sprawdziła, sprawdzi się i w szklarni Faktycznie karłowe poupycham w doniczki, ale też nie mam za dużo miejsca na nie Będzie co będzie - kolejny rok doświadczeń

Mirka - bardziej się zrelaksowałam, niż napracowałam Szklarnia będzie 4,37x2,44

Patrycja - ja mam tyczki 170 cm, kupione zimą, te spiralne, zobaczymy jak się sprawdzą. Też co roku mam plan prowadzenia na jeden pęd, ale zawsze jakiś zabłąkany drugi się znajduje
Magary Dramaty z Rabaty 16:27, 22 mar 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10565
Do góry
Magara napisał(a)
Patrycja, wrzucając dziś swój pomidorowy plan, mocno mnie zmotywowała

Zapodaję zatem mój, z prośbą o uwagi



Szerokość grządek to +/- metr. Jedna kratka to 10 cm.
Rozstawa - co 60 cm. Wolne przestrzenie w rzędzie bliżej chodnika planuję zagospodarować aksamitkami - to tak wstępnie, wolałabym coś innego ale nie mam pomysłu
Duże kółka to pomidory wysokie i papryki wyższe. Papryki zaznaczone na pomarańczowo, pomidory czerwone i żółte
Mniejsze kółka - pomidory karłowe i niższe papryki.
Małe zielone kółka - bazylia.
Dwie zielone chmurki na dole rysunku - dwie sadzonki arbuza - kusi mnie temat bardzo


Napracowałaś się malarsko aż zachciało się jeść takie soczyste owoce pomidorków wygrzanych w słońcu
Jaka duża ta szklarnia?
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 00:32, 18 mar 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 11054
Do góry
Huśtawka super. Sama bym się pobujała. A szklarnia piękna. Życzę Aniu obfitych plonów z niej.

Wysiewy Ci dobrze idą.
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 21:00, 17 mar 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Do góry
Pięknie się prezentuje ta szklarnia, a huśtawki wyglądają nad wyraz profesjonalnie. Solidna robota.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 14:37, 16 mar 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
antracyt napisał(a)
Sylwia, ja nie mam tyle obciążeń co Ty, a szklarnia też po zeszłym sezonie na mycie czeka.
Czasami mam takie marzenie, żeby na przedwiośniu się sklonować


Moja też nie jest ogarnięta, ale zimno tak, że w sumie nie miałam kiedy. W tym tygodniu koniecznie muszę to zrobić.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:35, 15 mar 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7873
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Ostatnio, kiedy Magarka u Ciebie zapytała, czy czasem w tych staraniach wokół siewek nie następuje przerost formy nad treścią, to miałam ochotę napisać, że tak.

Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek sadzonki pomidorów mi się nie udały. Zanim pójdą do gruntu to z dobroci dostają jedynie rozcieńczoną herbatkę skrzypowo- pokrzywową. Koszt to jakieś 2 zł, bo zużywam raptem kilka torebeczek z pudełka. Sadzonki rosną pięknie bez żadnych kwasów humusowych i bakterii.

Ze skrzynek wyciągam je dużą łyżką z większą bryłką ziemi. Czasem wyciągną się dwie sadzonki, czasem trzy lub cztery. Delikatnie je rozdzielam, wsadzam w dołki z pokrzywą i skórką z banana. Rosną i owocują bez problemu.


Na początku też wkręciłam się w uprawę warzywnika i sadu zgodnie z kalendarzem biodynamicznym. Minęło mi po roku. Nie zauważyłam istotnego wpływu faz księżyca na wysokość i jakość plonów, bo te determinuje przede wszystkim dobra jakość gleby, odpowiednie stanowisko i troska o właściwe odżywianie oraz podlewanie roślin. Taka zwykła proza życia bez żadnych cudów. Po prostu posadź i dbaj- jak to pięknie ujęła jedna z blogerek ogrodniczych.
Uprawa warzyw to jedna z najprostszych czynności w ogrodzie. Nie widzę powodu, żeby ją dodatkowo komplikować. Ktoś nieźle zarabia na tych wszystkich witaminkach, podświetlaczach, ogrzewaczach, pojemniczkach, regałach i co tam jeszcze wymyślono. Nie dajmy się zwariować. Ktoś, kto chciałby się zająć najprostszą uprawą warzyw pomyśli, że jemu to się nigdy nie uda, bo brakuje mu tego całego arsenału.
To moja opinia i nie każdy musi się z nią zgadzać.

No to nasze myślenie dużo się nie różni. Ja też do tej pory robiłam tak jak Ty. Bez żadnych udziwnień, nawozów, dodatkowych świateł. Moczyłam nasiona w herbacie rumiankowej żeby nie chorowały. Wysiewałam pomidory, pikowałam, przesadzałam i to wystarczało bo owoce były choć dla pięcioosobowej rodziny ( a teraz + moi rodzice) - to o wiele za mało. Ja niestety nie robiłam gnojówek bo nie miałam materii do tego. Rok temu sprawdziło mi się podlewanie drożdżami. I wszystko mogło by tak trwać bo się da bez tej całej otoczki ale potrzeby mojej rodziny rosną nie maleją (jeszcze nie).

No a ja lubię eksperymentować oraz zmiany. Dotychczasowe podejście przestało wystarczać więc wprowadziłam parę fanaberii i mam zajefajną zabawę i niesamowitego powera. Teraz dopiero czuję że jestem dumna z tego co robię i bardzo cieszę się z tej zabawy. Chciałabym zbierać z jednego krzaka min 40 szt pomidorów a nie 15 (tyle zwykle było lub mniej). Chciałabym mieć wiosenne rzodkiewki lub sałaty bo nigdy mi się to nie udało. Skoro mogę mieć w czerwcu kapusty pekińskie to czemu nie skoro szklarnia jest i wystarczy tylko zimowa agrowłóknina do okrycia przed mrozami? Na koniec sezonu będę wiedziała czy było warto ale przyznam szczerze że nic jeszcze nie przynosiło mi tyle radości co ten początek sezonu
Ja jestem z tych co chce mieć ciastko i zjeść ciastko jak najmniejszym kosztem.
I nie wprowadziłam dużo tych zmian. Kupiłam zwykłe żarówki po 7 zł i stosuję kwasy humusowe z bakteriami (tu koszt 100zł ale tego tak nie dużo idzie że dwa miesiące i prawie nic nie ubyło). Nic drogiego a efekt niesamowity widoczny gołym okiem.
No czemu nie jeśli miałoby to zwiększyć wydajność
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 23:08, 13 mar 2025


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3103
Do góry
ajka napisał(a)
Aniu bardzo mi się podoba i szklarnia i huśtawka Teraz to będziesz dopiero szaleć, z wysiewami.

Szkoda, że oczar ci nie zakwitł.

Cieszę się, że Ci się podoba z wysiewami już szaleję, co prawda na razie głównie w domu, ale w szklarni też coś tam posiałam.

Dzisiaj wysiałam pozostałe pomidory. Razem z rosnącym już Betaluxem mam kolekcję 18 odmian
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 22:30, 12 mar 2025


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5257
Do góry
Aniu bardzo mi się podoba i szklarnia i huśtawka Teraz to będziesz dopiero szaleć, z wysiewami.

Szkoda, że oczar ci nie zakwitł.
Ogrod nad bajorkiem 08:49, 11 mar 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11464
Do góry
Magara napisał(a)
Ania, plan na szklarenkę fajny
Zaczęliśmy odpakowywać nasze szklarniowe paczki - Małżonek cmoka z zadowoleniem, że jakość ok


Dzieki, to jedyne miejsce gdzie mozemy zrobic a żeby bylo slonce i nie trzeba bedzie wycinac zadnych drzew. Dod tego brzoza nad szklarnia troche zacieni w razie zbytnich upałow.

Zapytam o namiary na twoja szklarnie. Mozesz wrzucic linka.

Przygladalam sie dzis żurawiom na pobliskim polu i nad bajorem. To zdecydowanie nie sa kaszubskie strusie a kaszubskie flamingi . Ta szyjka, ten wdziek, ten puszysty kuper. Flaming jak jak sie patrzy tylko kolorek opierzenia inny
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 20:32, 10 mar 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86781
Do góry
Pogoda się zmienia Ale i tak dzisiaj urwałam się na 3 godziny do ogrodu, udało mi się donicę w podwórku i pod magnoliami oczyścić z liści orzecha i własnych. Bo krokusom kwiatków pod liśćmi nie było widać. I jupiii odkryłam siewki ranników- pierwszy raz Cieszę się bardzo z tego odkryciaReszta roboty nie wiem kiedy Jak będzie lało to mi 4 suszarki prania czekają na prasowanie i szklarnia na mycie folii od środka. A gdzie sprzątanie reszty ogrodu i kiedy??? przydały by mi się ze 4 klony. Jeden ogarniał by chałupę, drugi babcię, trzeci remont, a czwarty ogród.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies