Ania
przeprowadzka w tym roku i pytanie czy zabieramy ze sobą tunel i igloo czy je tutaj porzucamy. I raczej to drugie bo tunel się łuszczy (a ten poliwęglan miał 7 lat wytrzymać). A igloo z drewna.
I chyba wydam 16k na szklane cudo - bez ekonomicznego sensu, ale będę się uśmiechać każdego dnia. Czyli chyba warto
Ja zmarzluch jestem i w krótkim rękawie ostatnio to tylko w tunelu lub igloo pracuję
Ania
M to Brytyjczyk (tyle że urodzony w Singapurze) i nie bardzo rozmawia w innym niż angielski języku. I jeszcze nigdzie prócz Anglii i Włoch razem nie byliśmy (plus Belgia i Francja po drodze) - w Azji z nim nie byłam i się nie zanosi? Chyba że do Japonii razem polecimy - mogę lecieć choćby jutro

Nie wiem czy sporo latam, raz w roku tylko, ale czasem 2-3 kraje na raz - bo pogoda i lot znajdę i wtedy zostajemy parę dni pooglądać okolicę. 2 lata temu Singapur, Penang w Malezji, Phuket w Tajlandii i powrót do domu z Bangkoku - bo tak bilety kupiłam. Lubię połączenia multicity bo wymuszają przemieszczanie się - po co wracać w to samo miejsce jeśli nie trzeba
Z Młodą 24h na dobę łatwo nie jest odkąd odrosła od ziemi, ale podejrzewam że ze mną łatwo też nie jest

Ale ogarniamy i 2 tygodnie w roku chętnie ze mną jedzie. Bo wie że nie ma nudy